Hej!
Jak dla mnie czas leci zdecydowanie za szybko. Ani się obejrzałam, a już jest niecały tydzień do Wigilii :O Dobrze, że zaczęłam tworzyć dekoracje już w październiku, bo założę się, że inaczej to obudziłabym się z ręką w nocniku. Trochę rzeczy zrobiłam, trochę kupiłam, trochę wyciągnęłam z zeszłych lat. I dlatego dzisiaj zapraszam Was na post ze zdjęciami moich dekoracji. Tekstu będzie dziś minimum :)
Uwielbiam renifery :)
Uprzedzając komentarze - jeszcze nie krochmaliłam.
Nie umiem szyć, ale szycie takich małych pierdółek sprawia mi dużo radości. Może nie są zbyt piękne, ale mnie się podobają :)
W ramce też trza coś pozmieniać :D
Panda, którą kiedyś dostałam od Ani w ramach wymianki:
Choinki nie pokazuję, bo jeszcze nie udało mi się zrobić jakiegoś fajnego zdjęcia. Co prawda jest mała, ale najważniejsze, że jest :) Ozdoby na nią wydłubałam sama.
Jak tam u Was przygotowania do Świąt? :)
▼
niedziela, 18 grudnia 2016
sobota, 17 grudnia 2016
Czapka z sercem
Hej!
W KIKu ponownie pojawiły się włóczki, więc żal było nie kupić i czegoś nie wydziergać. Mój wybór padł na taki piękny kolorek:
Od razu siadłam se wygodnie i wydziergałam czapkę. Kolejną. Milionową w mej kolekcji. A co! Nie trza se niczego żałować :)
Jest to typowa krasnalka. Żeby jeszcze ją dopieścić, naszyłam guzik:
Guzik jest w kształcie serca:
Czapa w całej okazałości:
Jak Wam się podoba? :)
W KIKu ponownie pojawiły się włóczki, więc żal było nie kupić i czegoś nie wydziergać. Mój wybór padł na taki piękny kolorek:
Od razu siadłam se wygodnie i wydziergałam czapkę. Kolejną. Milionową w mej kolekcji. A co! Nie trza se niczego żałować :)
Jest to typowa krasnalka. Żeby jeszcze ją dopieścić, naszyłam guzik:
Guzik jest w kształcie serca:
Czapa w całej okazałości:
Jak Wam się podoba? :)
środa, 14 grudnia 2016
Trzy koszyki
Hej!
Dzisiaj znowu uraczę Was szydełkowymi koszykami z resztek. Poczyniłam je ostatnio, bo resztki t-shirtowej włóczki zaczynały mi wypadać z lodówki. Trzeba je było wykorzystać! I tak stworzyłam kolejne 3 koszyki, bo są to rzeczy bardzo użyteczne.
Pierwszy koszyczek jest dość mały (tak jak i ten poniżej), jak na wytwór z resztek przystało. Aktualnie trzymam w nim trzy kostki mydła (w tym jedną 200gramową), których używam do wytwarzania domowych kosmetyków - więc tyle się w nim mieści :D Jest typowo wiosenny i ma guzik z kwiatkiem.
Ten koszyczek powstał z dwóch kolorów jasnej włóczki, chociaż możliwe, że wcale tego nie widać na zdjęciu. Wyjątkowo nie jest dla mnie - pojechał do mojej koleżanki :)
W porównaniu do moich poprzednich koszyków, ten jest wręcz gigantem i powstał z kilku kolorów:
Postawiłam go na pralce i trzymam kilka pierdół:
Jak Wam się podobają? :)
Dzisiaj znowu uraczę Was szydełkowymi koszykami z resztek. Poczyniłam je ostatnio, bo resztki t-shirtowej włóczki zaczynały mi wypadać z lodówki. Trzeba je było wykorzystać! I tak stworzyłam kolejne 3 koszyki, bo są to rzeczy bardzo użyteczne.
Pierwszy koszyczek jest dość mały (tak jak i ten poniżej), jak na wytwór z resztek przystało. Aktualnie trzymam w nim trzy kostki mydła (w tym jedną 200gramową), których używam do wytwarzania domowych kosmetyków - więc tyle się w nim mieści :D Jest typowo wiosenny i ma guzik z kwiatkiem.
Ten koszyczek powstał z dwóch kolorów jasnej włóczki, chociaż możliwe, że wcale tego nie widać na zdjęciu. Wyjątkowo nie jest dla mnie - pojechał do mojej koleżanki :)
W porównaniu do moich poprzednich koszyków, ten jest wręcz gigantem i powstał z kilku kolorów:
Postawiłam go na pralce i trzymam kilka pierdół:
Jak Wam się podobają? :)
poniedziałek, 12 grudnia 2016
Świąteczne zakupowe inspiracje
Hej!
Święta tuż-tuż, szaleństwo zakupowe porwało i mnie. W sumie lubię zakuposki, zawsze wygrzebię coś fajnego. Co prawda dekoracji świątecznych mam całą masę, ale wiadomo - tego nigdy dość ;) Dzisiaj chciałam pokazać Wam kilka rzeczy, które nabyłam w ostatnim czasie - może znajdziecie coś dla siebie :)
Biedronka
Na pierwszy ogień zestaw filcowych nalepek za jakieś 5 zeta. Można ich użyć do wielu rzeczy :)
Jest też spory wybór ozdobnych tkanin za dychę. To też się przydaje nawet w ciągu roku.
Skusiłam się też na dwie nalepki żelowe (mniej niż piątak). Choinka już wisi na oknie.
Za to tego renifera za Chiny nie mogę przylepić. Cały czas odpada :(
Taki zestaw naklejek (też mniej niż piątak) przyda się do pakowania prezentów:
Złota organza (piątak) już mi się przydała do ozdobienia choinki:
E.Leclerc
Kula z reniferem w środku była moim marzeniem. Może nie największym, no ale ja lubię takie pierdoły (6 zeta):
Nie mogłam się powstrzymać.... Musiałam mieć te nartki (4 zeta):
No i jeszcze stojak na bombkę (jakieś 6 zeta) też musiałam mieć:
KIK
Ten sklep to powoli moje uzależnienie... No cóż, gdzieś trzeba zbankrutować :D Hajs poszedł na takie urocze bileciki do prezentów i pieczątki (9zł):
Uwielbiam cekiny. A jeszcze różowe... W sumie zawsze się przydadzą (4 zł):
No i udało mi się nabyć te cudowne odjazdowe malutkie sanki (4 zł):
Potrzebowałam jeszcze mini tacy, najlepiej bez żadnych wzorów, ale były tylko świąteczne (8zł). Ale to nic, najwyżej się przemaluje po Świętach :D
Pepco
Skusiłam się na dzwonki (4zł), bo zawsze mi takich brakuje. Teraz mam na zapas :D
Uwielbiam renifery. Musiałam je kupić (20 zł):
Z tych światełek na baterie (8zł) zrobiłam już okienną iluminację:
A od Mamy dostałam taki zestawik puszek z Pepco (w środku są jeszcze dwie :D):
A na koniec jedna rzecz z Rossmanna - uroczy kubasek:
Wpadło Wam coś w oko? :D
Co ciekawego kupiliście ostatnio?
Święta tuż-tuż, szaleństwo zakupowe porwało i mnie. W sumie lubię zakuposki, zawsze wygrzebię coś fajnego. Co prawda dekoracji świątecznych mam całą masę, ale wiadomo - tego nigdy dość ;) Dzisiaj chciałam pokazać Wam kilka rzeczy, które nabyłam w ostatnim czasie - może znajdziecie coś dla siebie :)
Biedronka
Na pierwszy ogień zestaw filcowych nalepek za jakieś 5 zeta. Można ich użyć do wielu rzeczy :)
Jest też spory wybór ozdobnych tkanin za dychę. To też się przydaje nawet w ciągu roku.
Skusiłam się też na dwie nalepki żelowe (mniej niż piątak). Choinka już wisi na oknie.
Za to tego renifera za Chiny nie mogę przylepić. Cały czas odpada :(
Taki zestaw naklejek (też mniej niż piątak) przyda się do pakowania prezentów:
Złota organza (piątak) już mi się przydała do ozdobienia choinki:
E.Leclerc
Kula z reniferem w środku była moim marzeniem. Może nie największym, no ale ja lubię takie pierdoły (6 zeta):
Nie mogłam się powstrzymać.... Musiałam mieć te nartki (4 zeta):
No i jeszcze stojak na bombkę (jakieś 6 zeta) też musiałam mieć:
KIK
Ten sklep to powoli moje uzależnienie... No cóż, gdzieś trzeba zbankrutować :D Hajs poszedł na takie urocze bileciki do prezentów i pieczątki (9zł):
Uwielbiam cekiny. A jeszcze różowe... W sumie zawsze się przydadzą (4 zł):
No i udało mi się nabyć te cudowne odjazdowe malutkie sanki (4 zł):
Potrzebowałam jeszcze mini tacy, najlepiej bez żadnych wzorów, ale były tylko świąteczne (8zł). Ale to nic, najwyżej się przemaluje po Świętach :D
Pepco
Skusiłam się na dzwonki (4zł), bo zawsze mi takich brakuje. Teraz mam na zapas :D
Uwielbiam renifery. Musiałam je kupić (20 zł):
Z tych światełek na baterie (8zł) zrobiłam już okienną iluminację:
A od Mamy dostałam taki zestawik puszek z Pepco (w środku są jeszcze dwie :D):
A na koniec jedna rzecz z Rossmanna - uroczy kubasek:
Wpadło Wam coś w oko? :D
Co ciekawego kupiliście ostatnio?