wtorek, 11 lipca 2017

Stolik nocny DIY | Lampa klatka DIY

18:15:00 4 Comments
Hej!
Stolik nocny to bardzo praktyczny mebel. Można na nim postawić budzik oraz lampę, odłożyć książkę. Ja nie miałam nigdy typowe nocnego stolika, bo po pierwsze jak mi się już jakiś podoba, to kosztuje kupę forsy, a druga sprawa nie każdy mi się aktualnie zmieści w domu. Póki co muszę się ratować inaczej. Na początku korzystałam ze stołka z Biedronki, ale podczas remontu został zniszczony (no tak, po co szanować cudze rzeczy i jeszcze czyjąś pracę?) i zapowiada się z nim kupa roboty. Dobrze, że miewam spontaniczne pomysły! Postanowiłam zrobić sobie nocny stolik za niewielkie pieniądze. Toteż wybrałam się do Pepco z zamiarem wybrania odpowiedniego stołka, bo właśnie na stołku chciałam bazować. Wyboru nie było - ostały się dwa stołki z ciemnym siedziskiem (23 zł). A skoro już przyszłam do sklepu, to kupiłam, no bo przecież taki stołek można bez problemu przerobić, przemalować czy co tam się chce.
Tak się prezentował tuż po zakupie:
Stwierdziłam, że siedzisko taboretu jest całkiem spoko i nie zdecydowałam się na przemalowanie. Po prostu zrobiłam berecik :D Taką nakładkę wykonałam szydełkiem, z włóczki z Biedry. A po co mi coś takiego? Żeby stłumić hałas jaki wydaje rzucany na stolik budzik :D
Przed i po. Mebel ten może służyć jako stolik nocny, a także taboret z miękkim siedzeniem :)
Na stoliku tym trzymam też niewielką lampkę. Zrobiłam ją sama z klatki z Pepco oraz światełek. Wykonanie jest bajecznie proste! Wystarczy klatka:
I światełka na baterie. Moje są na druciku i kupiłam je na wyprzedaży za 2 zeta:
Wystarczy wmontować lampki do środka:
 I gotowe. Lampa jak ta lala ;)
Jak Wam się podoba?

niedziela, 9 lipca 2017

Zamontuj Wymontuj Wyremontuj - Torebka na łańcuszku

08:50:00 2 Comments
Hej!
Dzisiaj kolejny wpis z serii Zamontuj Wymontuj Wyremontuj i znowu bierzemy na tapetę torebkę! Ten egzemplarz od razu skradł moje serce mimo drobnej wady z tyłu. Ale wszystko inne jest w jak najlepszym porządku, co bardzo rzadko zdarza się w torebkach z lumpeksu. No powiedzmy, że wszystko jest ok... nie licząc tego niepraktycznego łańcuszka.
Takie małe torebki uwielbiam zabierać ze sobą na mecze żużlowe. Jest to bardzo praktyczne rozwiązanie zwłaszcza przy bramie ;) Poza tym takie maleństwo nie ciąży na ramieniu i właściwie nie przeszkadza. Ale łańcuszka musiałam się pozbyć, ja zdecydowanie wolę paski.
Szczęśliwie z wymontowaniem łańcuszka nie było problemu. Pomogłam sobie bociankami i odczepiłam od kółek.
Jupi! Łańcuszek przyda się do innych DIY :D
Co ciekawe, dzień wcześniej nim trafiłam na torebkę, zakupiłam w lumpeksie taki oto pasek do torebki za 1 zł.
Postanowiłam go zamontować :)
Teraz to mi będzie wygodnie ;)
Doczepiłam też pompona z aliexpress:
Oczywiście gdy nie mamy gotowego paska do torebki, możemy zrobić taki samemu. Tutaj pisałam, jak go wykonać :)
Jest też opcja zrobienia paska z materiału. Ja pokazuję, jak takowy zrobić z dżinsu, bo akurat miałam pod ręką dżinsowy pasek (z lumpeksu oczywiście). Wystarczy kawałek materiału, kółka ze starej torebki, karabińczyki oraz igła z nitką.
Zawijamy materiał na kółku i przyszywamy.
 Doczepiamy karabińczyki i gotowe! :) Całość nie zajęła mi nawet pięciu minut :)
A Wam jak idą przeróbki? :)

sobota, 8 lipca 2017

Przeróbka pudełka z Pepco - Motyle

13:38:00 5 Comments
Hej!
Dawno temu na wyprzedaży w Pepco zakupiłam zwykłą szkatułkę za parę złotych. Była odrapana, więc wymagała "generalnego remontu". Wyglądała tak:




Całość zeszlifowałam, nakleiłam drewniane motylki i pomalowałam farbą Śnieżka Supermal w kolorze Indygo. To ta sama, którą malowałam szuflady. Bardzo podoba mi się ten kolor :)
Przed i po:
To nie jedyne pudełko z Pepco, jakie przerobiłam. Właśnie tworzy się kolejne :D
Jak Wam się podoba?

niedziela, 2 lipca 2017

Opaska z kwiatkami DIY

19:58:00 4 Comments
Hej!
Dzisiaj szybki poradnik, jak zrobić opaskę z uroczymi kwiatkami. Pomysł na nią wpadł mi zupełnie przypadkiem - akurat skończyłam większy projekt i nie wiedziałam, co dalej zrobić ze swoim życiem. Ten weekend był bardzo twórczy i stworzyłam kilka rzeczy, a opaska powstała przy okazji. Zostało mi trochę włóczki Novita - tę przędzę upolowała mi w lumpeksie moja wspaniała koleżanka Aga. Będąc w lumpie wysłała mi fotkę wora włóczki za 16 zeta. Żal było nie brać! I tak stałam się przeszczęśliwą posiadaczką kilku motków, w tym tego pięknego różu.
Zacznijmy od zdjęć etykietki dla banderolowych onanistów:
Co będzie potrzebne:
-plastikowa opaska (moja jest z Pepco, z wieszaka z biżuterią dziecięcą)
-własnoręcznie wykonane kwiatki (ja swoje zrobiłam ze wzoru z "101 Nowych pomysłów na robótki szydełkowe"; jeśli nie potraficie szydełkować, polecam przyrząd Loom Bloom)
-klej (u mnie Plastic Welding, fantastycznie skleja plastik)
Wykonanie jest bajecznie proste - kwiatki przyklejamy do opaski i czekamy, aż całość się sklei. I gotowe! :) Oczywiście opaskę można zrobić według własnego gustu, w dowolnych kolorach i kształtach kwiatów.
Opaska ma też kolejną zaletę - bardzo szybko się ją robi :)

Jak Wam się podoba? :)

sobota, 1 lipca 2017

Naszyjniki na lato

12:30:00 5 Comments
Hej!
Dzisiaj chcę Wam pokazać bardzo proste szydełkowe naszyjniki na lato. Stworzyłam je z szarej włóczki Kottoon, którą udało mi się upolować w dobrej cenie. Naszyjniki nie mają żadnych metalowych elementów, więc będą idealne na upalne dni.
Pierwszy naszyjnik to gruby prosty sznur. Jest szary, więc będzie pasował niemal do wszystkiego.
Kolejna wersja, tym razem z dodatkiem pomponiastej włóczki z Tigera. Uwielbiam tę włóczkę, bardzo fajnie wygląda :)
I ostatni naszyjnik, najbardziej szalony. Bazą jest zwykły łańcuszek, na który podoczepiałam resztki t-shirtowej włóczki.
Jak Wam się podobają? ;)

piątek, 30 czerwca 2017

Zamontuj Wymontuj Wyremontuj - Torebka serce

18:45:00 5 Comments
Hej!
Pomysł na nową serię na bloga zaświtał mi w moim ulubionym lumpeksie. Grzebałam w koszu z torebkami i pomyślałam, że fajnie byłoby pokazywać metamorfozy właśnie torebek z lumpeksu, a potem może i innych rzeczy. Do tego jakieś porady, tipy, takie tam... :D W sh można upolować perełki, ale zdarzają się rzeczy nieco podniszczone, które mimo wszystko mają potencjał. Wcześniej obawiałam się kupować podniszczone torebki, bo nie dałabym rady ich wyremontować. A teraz to mogę wszystko, praktyka czyni mistrza :D
Na pierwszy ogień idzie czarno-biała torebka serce, która kosztowała mnie 3 zł (w porywach do 4). Wzięłam ją mimo mocno widocznego zabrudzenia na białej części. Było jasne, że nie da się tego zmyć, ale ja już wiedziałam, co z tym zrobię :D




Torebka jest z Topshop:
A czym postanowiłam załatwić zamalować sprawę? Ano Złotolem/Srebrolem! Już jedną torebkę nim pomalowałam, więc wiedziałam, że lakier ten się sprawdzi. Z racji srebrnych elementów w torebce postanowiłam użyż Srebrolu, ale oczywiście wybór jest dowolny. Można też użyć fantazji i popaciać torebkę bardziej finezyjnie.
Ja po prostu pomalowałam całą białą część. Zabrudzeń nie ma, a torebka prezentuje się jak nowa! Poszło szybko i sprawnie - użyłam do tego zwykłego pędzelka z syntetycznego włosia. A czym zmyć Złotol/Srebrol z pędzla? Wystarczy zwykły zmywacz do paznokci :)
Zachęcam do eksperymentów i zapraszam na kolejne wpisy z serii Zamontuj Wymontuj Wyremontuj :)

niedziela, 25 czerwca 2017

Torebka z podkładek DIY

16:56:00 4 Comments
Hej!
Ostatnio będąc w Pepco zakupiłam dwie maty stołowe. Oczywiście od początku nie miałam zamiaru kłaść ich na stół, bo takowego nie posiadam (na stolik kawowy lekko przyduże :D), ale już w sklepie wymyśliłam, że zrobię sobie torebkę. A co! Co prawda ja uwielbiam wielkie torbiszcza, bo mieszczę w nich całą galaktykę, ale małe również mi się przydają, zwłaszcza na meczach żużlowych ;)
Szarą podkładkę zgięłam w połowie i spięłam spinaczami (szpilkami ciężko spiąć matę) i zaczęłam dopasowywać ażurową - chciałam, by była klapką. Swoją drogą podobną ażurową podkładkę wykorzystałam w tym poście.
Ucięłam ażurową podkładkę do odpowiedniego kształtu...
...i z tyłu przykleiłam klejem Pattex. Można oczywiście ją przyszyć, ale ja bym nie umiała zrobić tego ładnie ;)
Zaczęłam wszywać też suwak...
...oraz guzik.
Następny etap to zszycie boków torebki oraz doszycie kółek na pasek.
 I gotowe :)
Jak Wam się podoba? :)