sobota, 29 września 2018

Zimowa czapka z wąsem

17:47:00 0 Comments
Hej!
Pozostajemy w temacie okryć uszu. Tym razem pokażę Wam zwykłą czapkę na zimę, którą wydziergałam w największe upały. Była wena, to trzeba było skorzystać :) Dlatego też chwyciłam za włóczkę i wydziergałam takie cuś:
Zrezygnowałam z pompona, za to naszyłam guziczek w kształcie wąsa, by tak smutno nie było:
Czapkę zrobiłam tym sposobem z włóczki Extra Large z Action. Włóczka poszła cała, zostało dosłownie kilka centymetrów :)
Jak Wam idzie robienie czapek? :)

sobota, 22 września 2018

Szydełkowa opaska na głowę

20:51:00 0 Comments
Hej!
Całkiem niedawno miałam udane łowy w lumpeksie i w moje łapki wpadły dwie urocze włóczki:
Od czasu do czasu udaje mi się znaleźć w lumpeksie coś godnego uwagi.I tak było w przypadku tych włóczek :D Z tej ciemniejszej od razu chciałam zrobić czapkę, jednak było jej zdecydowanie za mało. Nie chciałam nic kombinować i łączyć jej z czymś innym, toteż zdecydowałam się zrobić opaskę na chłodniejsze dni bez śniegu - zimne dni zbliżają się nieuchronnie :( Opaski nie mam żadnej, a taki element ubioru pozwoli mi na ochronę uszu oraz na niepsucie fryzury.
Zrobiłam zwykłą opaskę, nie chciałam żadnego wzoru, bo sama włóczka wygląda dobrze i nie trzeba jej niczym podrasowywać.
Dodałam jedynie guziczek - mordę kotka, żeby jakoś rozweselić opaskę:


Lubicie opaski na głowę? :)

czwartek, 20 września 2018

Zamontuj Wymontuj Wyremontuj - Haftowana kurtka

16:37:00 0 Comments
Hej!
Dzisiaj kolejny post z cyklu Zamontuj Wymontuj Wyremontuj o rzeczach z lumpeksu. Tym razem bohaterką będzie zwykła, biała kurtka, którą kupiłam za 4,50 zł.
Kupiłam ją z jednego powodu - po prostu urzekło mnie to, że jest cała haftowana.
Nikt jej nie kupił zapewne z powodu licznych żółtych plam. Jak dobrze się przyjrzycie, to tutaj jedną z nich widać. Ale tak naprawdę było ich całe mnóstwo.
Mnie tego typu plamy nie przerażają :D Zerknęłam w lumpeksie na metkę i zobaczyłam, że kurtka jest z bawełny. A jak wiadomo, bawełnę bardzo łatwo można przefarbować. Barwników u mnie pod dostatkiem :D
No i wzięłam tę kurtkę, dotaszczyłam do domu i wrzuciłam do pralki. Uprałam, plamy nie zeszły, więc przyszedł czas na drugi krok. Akurat miałam dwie koszulki do pofarbowania na żółto, więc dorzuciłam też kurtkę. Wybrałam żółty barwnik firmy Argus. Najpierw rozpuściłam go we wrzątku, a potem wlałam do pralki. Nastawiłam program i odczekałam jakieś pół godziny. Potem dolałam ocet i wypłukałam w nim wszystko. Kurtka po farbowaniu prezentuje się następująco:
 Po plamach ani śladu :D
Jak Wam się podoba moja słoneczna kurtka? :)

niedziela, 16 września 2018

Zamontuj Wymontuj Wyremontuj - Naprawa szpilek

17:46:00 0 Comments
Hej!
Jakiś czas temu nabyłam w lumpeksie szpilki New Look za 1 zł. Zwykłe, z odkrytą piętą, na niezbyt wysokim obcasie.
Obejrzałam je dokładnie w sklepie. Od razu rzuciły mi się w oczy ubytki, do tego były dla mnie nieco za małe. Mimo wszystko postanowiłam je kupić z myślą, żeby poćwiczyć sobie naprawianie takiego obuwia. Pomyślałam też, że rozmiar będzie dobry na moją Mamę.
Kiedy buciki leżały sobie czekając na swoją przeróbkę, zamówiłam na Allegro Szpachlę do skóry Renoskór. Już od dawna chciałam ją wypróbować, ale nie miałam na czym :D Trafiła się więc super okazja.
Metamorfozę zaczęłam od wyczyszczenia butów. To jest zawsze podstawa po zakupach w lumpeksie - umyć/wyprać/wyczyścić. Następnie, zgodnie z instrukcją, nałożyłam szpachlę. Buty nie wyglądały zachęcająco, ale czekało mnie jeszcze malowanie :D
Poprosiłam Mamę, żeby z palety kolorów Renoskór wybrała sobie kolor dla siebie. Padło na niebieski i taki też kolor zamówiłam.
Kiedy szpachla wyschła, zeszlifowałam ją nieco i przystąpiłam do malowania. Nałożyłam kilka warstw i malowałam cierpliwie. W końcu efekt był zadowalający i tak oto prezentują się szpilki:
Mam nadzieję, że Mama będzie zadowolona :D
A Wam jak się podobają? :)

sobota, 15 września 2018

Naszyjnik z filcu DIY

13:01:00 0 Comments
Hej!
Dzisiaj prezentuję pomysł na prosty naszyjnik z filcu. Robi się go naprawdę szybko, a przy okazji można wykorzystać resztki.
Co będzie potrzebne?
-kawałek filcu
-materiałowe kwiatki
-igła i nitka
-rzemyk lub sznurek

Wycinamy kawałek filcu:
Składamy na pół na rzemyku:
Zszywamy robiąc "tunel" na rzemyk:
Kiedy już zszyjemy, bierzemy się za przyszywanie  kwiatków. Możemy to zrobić w wybranej konfiguracji:
Ja przyszyłam je w takiej kombinacji:
Zszyłam też filc naokoło:
Naszyjnik jest gotowy! :)
Jak Wam się podoba? :)

poniedziałek, 10 września 2018

Pasek do torebki w stylu Balenciagi | Jak przedłużyć pasek do torebki

19:29:00 0 Comments
Hej!
Jakiś czas temu rzuciła mi się w oczy torebka Balenciaga. Sama torebka aż tak mi się nie spodobała, za to oczy zabłyszczały mi do paska. Oczywiście nie miałam zamiaru kupować torby, bo widuję ładniejsze i zdecydowanie tańsze (ta od Balenciagi kosztuje jedynie 1390 euro).

Postanowiłam zrobić sobie podobny pasek, a co :D

Co będzie potrzebne?
-pasek do spodni
-przyrząd do robienia oczek
-metalowe kółko (np. ze starej torebki)
-łańcuszek
-karabińczyki z kółkiem do montażu
-śrubka z nakrętką
-zawieszki, koraliki itp.
Składamy jeden koniec paska i przyrządem do robienia oczek robimy dziurki na śrubkę. Zanim je wkręcimy, montujemy kółko. Następnie w dziurkę wkręcamy śrubkę i montujemy nakrętkę.
Do kółka zaczepiamy kawałek łańcucha. To, jak ma być długi, to już Wasza decyzja. W ten właśnie sposób przedłużymy pasek.
Na łańcuchu montujemy zawieszki, koraliki i co tam jeszcze mamy. Ja swoje zawieszki pozyskałam z torebek z lumpeksu. Polecam - za 1 zł można zdobyć pierdyliard takowych :D
Totalnie się nie ograniczałam, ma być na bogato :D
Na końcu łańcucha montujemy karabińczyk:
Na drugim końcu paska robimy dziurki jak na samym początku (chyba, że już mamy takowe - wtedy możemy pominąć ten krok).
Montujemy karabińczyk, a następnie w dziurkę wkręcamy śrubkę i nakrętkę.
Pasek jest gotowy! :)
Można zamontować go do torebki :)
Takim oto sposobem mamy modny pasek, a do tego tani! W moim przypadku za użyte materiały dałam mniej niż 5 zł :)
Jak Wam się podoba? :)