poniedziałek, 15 lipca 2019

Piękne kwiaty. 100 modnych wzorów - Lesley Stanfield

18:55:00 0 Comments
Hej!
Post ten miał powstać już 3 lata temu :O Od tego właśnie czasu planowałam napisać o pięknej książce Lesley Stanfield, którą dorwałam za 12,90 zł w taniej książce. No, ale lepiej późno, niż wcale :D

Informacje o książce:

"Piękne kwiaty. 100 modnych wzorów" Lesley Stanfield

Buchmann
Warszawa, 2012
128 stron
Piękne kwiaty. 100 modnych wzorów - Lesley Stanfield
Książka zaczyna się od spisu treści:
Piękne kwiaty. 100 modnych wzorów - Lesley Stanfield
oraz od informacji na temat książki. Mamy tu krótką instrukcję obsługi:
Piękne kwiaty. 100 modnych wzorów - Lesley Stanfield
Następne strony to przydatne wskazówki na temat narzędzi, informacje na temat symboli szydełkowych, skrótów, ściegów itd.
Piękne kwiaty. 100 modnych wzorów - Lesley Stanfield
Piękne kwiaty. 100 modnych wzorów - Lesley Stanfield
Piękne kwiaty. 100 modnych wzorów - Lesley Stanfield
Kolejne strony to balsam dla mych oczu. To katalog kwiatów, liści i żyjątek wykonanych szydełkiem i na drutach. Uwielbiam te strony i wracam do nich często, nawet jeśli nie zamierzam niczego z tej książki szydełkować. Po prostu lubię na te cudowności patrzeć :D
Piękne kwiaty. 100 modnych wzorów - Lesley Stanfield
W samym katalogu nie ma podziału na szydełko i druty, podzielone jest to dopiero w instrukcjach technicznych. Najpierw mamy robótki na druty (18 stron), a następnie na szydełko (ok. 40 stron). Wzory są podzielone na podstawowe, średnio zaawansowane i zaawansowane. Przy każdym elemencie znajdziemy zdjęcie, przędzę, opis wykonania oraz schemat. Wszystko jest jasno opisane, ale w razie czego pomoże schemat.
Piękne kwiaty. 100 modnych wzorów - Lesley Stanfield
Na samym końcu książki znajdziemy projekty z użyciem elementów zaprezentowanych w książce:
Piękne kwiaty. 100 modnych wzorów - Lesley Stanfield
Książka jest absolutnie bajeczna i uwielbiam ją przeglądać oraz robić te cudowności. Zrobiłam z niej kilka kwiatków, które przydały mi się do różnych projektów. Jeśli lubicie dziergać, to zdecydowanie warto ją mieć w swojej biblioteczce.

Macie tę książkę? :)

piątek, 12 lipca 2019

Junk journal DIY

08:33:00 0 Comments
jak zrobić junk journal diy
Hej!
Ostatnio szukając inspiracji na ulubionym Pintereście, znalazłam coś takiego jak junk journal. Nigdy wcześniej o czymś takim nie słyszałam, ale bardzo mi się spodobał pomysł tworzenia dziennika z różnych "śmieci". W dobie less waste / zero waste idea jest fajna.
Słowo junk z angielskiego oznacza rupieć, złom, śmieć. Dlatego junk journal robi się z różnych materiałów - niepotrzebnego papieru (także zadrukowanego), gazet, ulotek, książek i innych materiałów. Tak naprawdę można go stworzyć ze wszystkiego. Liczy się wyobraźnia!
Junk journal może służyć jako:

  • planner
  • pamiętnik
  • dziennik artystyczny
  • notatnik
  • album na zdjęcia
  • książka kucharska
  • itp.

Taki junk journal to dodatkowo dobry pomysł na wyżycie się artystyczne i wykorzystanie materiałów, które z pozoru do niczego się nie nadają. Nie ma jednego przepisu na zrobienie takiego dziennika, ale ja pokażę Wam, jak zrobiłam swój.

Jak zrobić junk journal?

Co będzie potrzebne?
-okładka, np. ze starego kalendarza
-klej magiczny
-kartki papieru, gazety, ulotki itp.
-nożyk, nożyczki
-tasiemki, wstążki
-tkanina
-igła i nitka

Ja do zrobienia junk journal użyłam starego kalendarza. Można oczywiście nic już z nim nie robić, tylko użyć środka i tam sobie przyklejać, malować itd.
jak zrobić junk journal diy
Ja środek postanowiłam wyciąć za pomocą precyzyjnego nożyka.
jak zrobić junk journal diy
jak zrobić junk journal diy
Okładkę zrobiłam z tkaniny, którą pozyskałam ze spódnicy z lumpeksu. Przykleiłam ją klejem magicznym. Z drugiej strony nakleiłam ozdobny papier.
jak zrobić junk journal diy
Kiedy klej na okładce wysychał, zrobiłam kilka mini notesów z kartek papieru. Pocięłam kartki A4 na pół, potem poskładałam jeszcze na pół i zszyłam na środku. Notesiki mają kolorowe okładki, ale nie jest to konieczne.
jak zrobić junk journal diy
Użyłam też papieru pakowego (z zakupów w Pepco) i stron z książki.
jak zrobić junk journal diy
Kiedy okładka wyschła, jej środek posmarowałam klejem.
jak zrobić junk journal diy
I przykleiłam notesiki. Dobrze jest użyć trzymadełek, by kartki nie opadły.
jak zrobić junk journal diy
Junk journal prawie gotowy.
jak zrobić junk journal diy
 Ja jeszcze zapragnęłam ozdobić okładkę.
jak zrobić junk journal diy
Przykleiłam koronkę oraz drewniany kluczyk.
jak zrobić junk journal diy
Gotowe! Można działać :)
jak zrobić junk journal diy
 A to jeszcze kilka zdjęć ze środka:
jak zrobić junk journal diy
jak zrobić junk journal diy
Tutaj np. papier z serwetek:
jak zrobić junk journal diy
jak zrobić junk journal diy

Jak Wam się podoba pomysł junk journal? :)

sobota, 6 lipca 2019

Paleta malarska DIY

19:01:00 0 Comments
paleta malarska paleta na farby diy
Hej!
Ostatnio w poszukiwaniu fajnych blogów natknęłam się na bloga Almy Stoller i przy okazji zerknęłam na jej Pinterest. I tak oto znalazłam fajną paletę malarską:
Zapragnęłam mieć coś w ten deseń, a co tam :D Akurat takie palety to się przydają i ich nigdy za wiele. Zrobienie zajęło mi mniej niż 5 minut.

Co będzie potrzebne?
- zakrętki plastikowe z butelek
- deseczka
- klej (u mnie na gorąco)
paleta malarska paleta na farby diy
Cała procedura polega na... uwaga, uwaga! Przyklejeniu korków do deski. Gotowe :D Mega ekspresowe wykonanie i równie ekspresowy tutorial.
paleta malarska paleta na farby diy
I można już paciać :D
paleta malarska paleta na farby diy
A swoją drogą bardzo nie polecam tych farb z Pepco. Jest to zestaw 18 farb za 20 zł, ale nie warto go kupować. Trzeba naprawdę wielu warstw, by uzyskać ładne krycie. Ja je jakoś staram się wykorzystać, skoro już żem nabyła... No ale dobre one nie są.
paleta malarska paleta na farby diy
Lubicie malować? :D

czwartek, 4 lipca 2019

Kwiatowy kolorowy brelok DIY

07:29:00 0 Comments
Hej!
Dzisiaj szybki tutorial jak zrobić kwiatowy brelok. Nie wiem jak Wy, ale ja breloczki uwielbiam i najczęściej przypinam je do torebek. Tym razem pokusiłam się o zrobienie breloczka z koralików do prasowania.

Co będzie potrzebne?
- koraliki do prasowania
- żelazko
- krótki łańcuszek
- małe kółeczka i kółko do breloka
- inne dodatki (opcjonalnie)
Na plastikowej podstawce do koralików układamy kształt kwiatka. Można od razu zamontować kółeczko, można też zrobić to później.
Kładziemy papier do prasowania i prasujemy, aż koraliki się połączą. Jeśli nie montowaliśmy kółka, robimy dziurkę igłą i montujemy kółko.
Robimy tyle kwiatków, ile chcemy:
Czas na montaż!
Zaczepiamy kółko do breloczków do łańcucha.
Na łańcuszku montujemy kwiatki.
Ja zamontowałam 5 kwiatków, bo chciałam jeszcze doczepić owocki i koraliki. Gotowe!
Jak Wam się podoba taki kolorowy brelok? :)

sobota, 22 czerwca 2019

Morski naszyjnik

08:09:00 0 Comments
Hej!
Lubię morskie motywy i kiedy zobaczyłam w lumpeksie kolczyki w kształcie rozgwiazdy, od razu postanowiłam je nabyć. Kosztowały złotówkę! Uwielbiam te ceny :D
Kolczyków nie noszę, więc wiedziałam, że stworzę z nich naszyjniki. Wymontowałam bigle oraz kółka i zamontowałam żółty rzemyk. Oto gotowe naszyjniki:
Jak Wam się podobają? :)

czwartek, 20 czerwca 2019

Frotki do włosów DIY

13:41:00 0 Comments
Hej!
Uwielbiam frotki do włosów. Nie gniotą mi kłaków i dobrze je trzymają. Niestety, ciężko takowe kupić. Pomyślałam więc, że zrobię sobie mięciutkie frotki, bo ich to nigdy nie za wiele. Zrobienie takiej frotki jest bajecznie proste i szybkie, wystarczy tylko umieć obsługiwać szydełko :)

Co będzie potrzebne?
-włóczka (u mnie Himalaya Dolphin Baby)
-gumka do włosów (bez metalowych łączeń)
-szydełko
Zaczepiamy włóczkę na gumce i robimy półsłupek.
Obrabiamy półsłupkami całą gumkę. Nie jest istotna ich ilość, po prostu cała gumka musi być obrobiona.
Robimy oczko ścisłe w pierwszy półsłupek.
W drugim rządku robimy jak najwięcej półsłupków. Ja w każdym z poprzedniego rzędu robiłam po 2-3. Chodzi o to, by nasza robótka się pofalowała.
I działamy:
Kończymy robótkę oczkiem ścisłym w pierwsze oczko drugiego rzędu.
Gotowe! Można już wiązać włosy:
Zrobiłam sobie dwie sztuki, chociaż żałuję, że nie mam więcej kolorów tej włóczki (to znak, że czas na zakupy :D).
Lubicie frotki? :)