wtorek, 3 marca 2020

Lech Majewski - Plakaty

19:32:00 0 Comments
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Hej!
Na ogrodzeniu Ogrodu Saskiego w Lublinie można podziwiać nową wystawę. Tym razem są to plakaty Lecha Majewskiego. Zrobiło się kolorowo i inspirująco :) Bardzo lubię Galerię Saską, bo idąc gdzieś mogę sobie popatrzeć na sztukę. A że wystawa będzie trwała długo, to zerknę sobie na te plakaty jeszcze nie raz.
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Lech Majewski to urodzony w 1947 roku polski plakacista i grafik. Uczył się w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych i ukończył ASP w Warszawie. W tej właśnie uczelni jest obecnie profesorem i prowadzi Pracownię Grafiki Wydawniczej dla studentów. Stworzył imponująco dużo plakatów, ale oprócz tego, projektuje książki. Plakaty Lecha Majewskiego cechują się znakiem i płaską sylwetką, zestawieniem czerni, bieli i ciepłego tła. Nowsze plakaty, które również tutaj zobaczycie, to dużo koloru i wycinanek. A to akurat bardzo mi się podoba :)
Więcej o Lechu Majewskim przeczytacie np. tutaj.
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
I standardowo pokazuję Wam kilka prac z wystawy (dosłownie kilka):
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Lech Majewski Plakaty galeria saska centrum spotkania kultur wystawa
Wystawę można oglądać od 29 lutego aż do 29 maja 2020 roku na wspomnianym ogrodzeniu Ogrodu Saskiego, które w tym wypadku jest Galerią Saską :) Można sobie popatrzeć na sztukę na spacerze :)

niedziela, 1 marca 2020

Kredki z Flying Tiger

13:07:00 0 Comments
kredki z flying tiger zestaw 36 kredek ołówkowych w metalowym opakowaniu
Hej!
Nie wiem dlaczego zapragnęłam mieć kredki i dlaczego akurat te kredki. Najpierw zastanawiałam się nad zakupem, jednak nie znalazłam o nich żadnych informacji w sieci. Tak się jednak złożyło, że dostałam je w prezencie i stałam się posiadaczką zestawu 36 kredek ołówkowych z Flying Tiger. Pomyślałam, że pokażę Wam, jak wyglądają kolory, bo może i kogoś z Was ten komplet interesuje. Pamiętajcie, że nie jestem profesjonalnym rysownikiem, a rysuję głównie w art journalu w celu po prostu maziania.
kredki z flying tiger zestaw 36 kredek ołówkowych w metalowym opakowaniu
Zestaw ten, jak już wyżej wspomniałam, zawiera 36 kredek, a całość zapakowana jest w metalowe etui. Kosztują 25 zł, czyli za jedną kredkę wychodzi niewiele.
kredki z flying tiger zestaw 36 kredek ołówkowych w metalowym opakowaniu
Informacje od producenta:
kredki z flying tiger zestaw 36 kredek ołówkowych w metalowym opakowaniu
Tak oto kredki prezentują się po otwarciu opakowania:
kredki z flying tiger zestaw 36 kredek ołówkowych w metalowym opakowaniu
kredki z flying tiger zestaw 36 kredek ołówkowych w metalowym opakowaniu
Kredki nie mają nazw, numerków czy innych symboli. Jest tylko znaczek Tigera na górze kredki:
kredki z flying tiger zestaw 36 kredek ołówkowych w metalowym opakowaniu
kredki z flying tiger zestaw 36 kredek ołówkowych w metalowym opakowaniu
A tak oto prezentuje się cały zestaw kredek na kartce:
kredki z flying tiger zestaw 36 kredek ołówkowych w metalowym opakowaniu
W moim zestawie niestety trafiły się kredki, które przy temperowaniu zaczęły się łamać. Wiem, że dla pewnie większości jest to spora wada, ale ja już od dzieciństwa miałam takie problemy z kredkami. Nie przeszkadza mi to, po prostu odpowiednio je temperuję :) Zresztą ja rysuję sobie maziaje czysto hobbystycznie i mało co mnie denerwuje w takich przyborach. Jestem zadowolona z zestawu, który bardzo mi się przyda i jest już w użyciu. Wygodnie mi się nimi rysuje, no i kolory bardzo mi się podobają :)

piątek, 28 lutego 2020

Żel do dezynfekcji rąk DIY

07:43:00 0 Comments
Żel do dezynfekcji rąk DIY żel antybakteryjny diy domowy
Hej!
Do napisania dzisiejszej notki zainspirował mnie koronawirus, a tak właściwie mój kolega, który wysyłał mi wczoraj zdjęcia pustych półek po wykupionych żelach antybakteryjnych. Dlatego postanowiłam dać Wam przepis na żel do dezynfekcji rąk, który bez problemu zrobimy w domu. A taki produkt przyda się zawsze: czy to w podróży, czy gdziekolwiek indziej.

Co będzie potrzebne?
-wódka (EDIT: lepszy będzie spirytus, wybaczcie, mój błąd z rozpędu)
-żel aloesowy
-olejki eteryczne (np. z drzewa herbacianego)
-witamina A+E (opcjonalnie)
Żel do dezynfekcji rąk DIY żel antybakteryjny diy domowy
W pojemniku mieszamy wódkę oraz żel aloesowy w proporcjach 1:1. Żel aloesowy można kupić bez problemu w aptece czy drogerii. Nie ma też przeszkód, by użyć żelu prosto z aloesu :)
Żel do dezynfekcji rąk DIY żel antybakteryjny diy domowy
Dodajemy olejki eteryczne. Najlepszy będzie olejek z drzewa herbacianego, ale sprawdzą się również: rozmarynowy, bergamotkowy, paczulowy czy goździkowy. Wystarczy kilka kropelek. Pamiętajcie, że musi to być czysty olejek eteryczny. Opcjonalnie można też dodać witaminę A+E. Wystarczy naciąć kapsułkę i wylać zawartość do naszego żelu. Żel do dezynfekcji rąk jest gotowy :) Przed użyciem należy mocno wstrząsnąć pojemnikiem.
Żel do dezynfekcji rąk DIY żel antybakteryjny diy domowy
Żel ten jest robiony na bazie alkoholu, więc bardzo mocno wysusza dłonie. Warto się również zaopatrzyć w dobry krem do rąk.
Dajcie znać, czy używacie tego typu żeli :)

niedziela, 23 lutego 2020

Markery akrylowe z KIKa

15:38:00 0 Comments
Markery akrylowe z KIKa
Hej!
Markery akrylowe to zdecydowanie mój hit jeśli chodzi o różne prace artystyczne. Dzięki nim można namalować coś precyzyjniej, albo na szybko coś poprawić, domalować, namalować. Dlatego markerów akrylowych nigdy dość :) Widząc zestawy takich markerów w KIKu nie mogłam ich nie kupić :) Kosztowały 14.99 zł za komplet. Wzięłam dwa różne zestawy, ale nie mam pojęcia, czy nie było jeszcze jakiejś wersji. Jeśli nie, to bardzo szkoda, że nie ma markerów w kolorze czarnym i białym.
Markery akrylowe z KIKa
W jednym zestawie jest 6 markerów. Tak prezentują się obie wersje kolorystyczne:
Markery akrylowe z KIKa
Końcówka jest okrągła, a markerem trzeba potrząsnąć przed użyciem, by farba spłynęła. Nie było z tym problemów. Na markerach nie ma nazw kolorów, można za to je zobaczyć na skuwce. A jeśli już jesteśmy przy skuwce, to nie da się jej nałożyć na koniec markera. Jest za duża i spada.
Markery akrylowe z KIKa
A oto i próbnik kolorów markerów akrylowych z KIKa:
Markery akrylowe z KIKa
Markery akrylowe z KIKa
Jestem z nich bardzo zadowolona i są już u mnie w użyciu. A ponieważ to są markery akrylowe, można nimi malować nie tylko po papierze czy płótnie, ale też na drewnie. Akrylami można też malować na tkaninie, ale ja jeszcze tych mazaków w ten sposób nie testowałam :)

czwartek, 20 lutego 2020

Słodkie akcesoria na Tłusty Czwartek

06:43:00 0 Comments
Hej!
I oto mamy Tłusty Czwartek! Słodkości i u mnie nie zabraknie :D A dzisiejszy post sponsoruje filc z Pepco, który mnie totalnie oczarował :) Jak tylko zobaczyłam filc z wzorami (ok, tylko 3 arkusze są ze wzorem, reszta gładka), to musiałam kupić. Na dzisiaj przygotowałam trzy rzeczy z filcu w donuty :D
Pierwsza rzecz to etui na discmana. Pewnie niektórzy z Was się zdziwią, że jak to na discmana?! Ano tak :) Mam, używam, a żeby mi się nie porysował już bardziej, to będzie sobie odpoczywał w takim prostym etui. Wiem, że tego typu etui są coraz mniej popularne, ale co tam :D
Filc w donuty, to i brelok w kształcie donuta w donuty :D Będzie fajnie wyglądał doczepiony do czegoś.
A na koniec mały piórniczek na długopis. Zrobiłam już kilka takich i bardzo mi się przydają. Ot, taka duperela do torebki :)
Jak idzie Wam świętowanie Tłustego Czwartku? :D

niedziela, 9 lutego 2020

Skrzynka w róże

13:52:00 0 Comments
Hej!
W tym tygodniu dostałam w prezencie drewnianą skrzynkę. Ot, zwykła skrzynka:
Zapragnęłam ją nieco zmienić. Całość pomalowałam farbą kredową Home Deco w kolorze Mustard yellow, którą kupiłam w To Tu za 3 zł. Po nałożeniu jednej warstwy, na górze skrzynki namalowałam róże. Użyłam akrylowych farb różnych firm. Oto, jak prezentuje się skrzynka po pomalowaniu:
Skrzynka jest sporych rozmiarów i zmieści kilka rzeczy. W domu zawsze się taka przyda :)
Jak Wam się podoba? :)