Jak dla mnie cały ten haft diamentowy to świetne zajęcie na relaks i odmóżdżenie. Jak się na tym skupiłam, tak zapomniałam o całym świecie i miałam przed sobą tylko kolorowe kamyczki. Co prawda nie jest to moja najulubieńsza technika, ale do relaksu - jak najbardziej może być. Kartki Avec z haftem diamentowym z Action sprawdziły się u mnie bardzo dobrze. I nawet po wyklejeniu ich kamyczkami wyglądają lepiej, niż na opakowaniu. Chociaż w tym drugim zestawie trafiły mi się dwie kartki, gdzie pod paroma kamyczkami nie było warstwy klejącej i musiałam sobie poradzić inaczej.
Wielka sztuka to oczywiście nie jest, ale dla mnie fajna zabawa, a pomysł z kartkami też fajny. Można komuś dać coś wykonanego własnoręcznie :)