W środku było wszystko, co jest potrzebne: opakowania na świeczki, wosk, knoty, patyczki, barwniki itp.:
Tworzenie świeczek jest bardzo łatwe, a z takim zestawem jeszcze łatwiejsze. Lubię to robić, fajna zabawa.
Cyjanotypia nie wymaga drogiego sprzętu, ale potrzebne są odpowiednie materiały. Do wyboru są dwie główne drogi: samodzielne przygotowanie emulsji lub gotowe arkusze.
By mieć mieć pełną kontrolę nad procesem, trzeba kupić dwa podstawowe związki chemiczne:
Cytrynian amonowo-żelazowy (zielony)
Ferrycyjank żelazowy potasu (żółty)
Miesza się je w równych proporcjach (najczęściej 1:1), tuż przed użyciem. Po wymieszaniu powstaje światłoczuła emulsja, którą można nanosić na różne powierzchnie – papier, tkaninę, drewno itp. Po wyschnięciu papier jest gotowy do naświetlania.
To idealna opcja dla początkujących. Arkusze są już pokryte emulsją i zapakowane w ciemnym opakowaniu. Wystarczy je wyjąć, położyć przedmiot (np. liść, kliszę, wydruk z folii) i naświetlać na słońcu. Potem wystarczy tylko wypłukać w wodzie.
W sprzedaży są też zestawy startowe, które zawierają:
oba odczynniki w butelkach lub proszku
rękawiczki, pędzle lub gąbki
instrukcje
Z papierem trzeba pracować w cieniu lub przy słabym, sztucznym świetle, aby nie rozpocząć przedwcześnie reakcji świetlnej
Najpierw wyjąć arkusz z opakowania
Na jasnej stronie papieru położyć rośliny, przedmioty lub folię z wydrukiem
Przykryć wszystko szybą lub włożyć do ramki – docisk pomoże uzyskać ostre kontury
Wystawić kompozycję na działanie promieni słonecznych (jeśli robicie to na dworze, to uwaga na wiatr - może zwiać kompozycję)
Naświetlać przez 5–15 minut, aż papier zmieni kolor (ciemnieje – zwykle do oliwkowobrązowego lub szarozielonego)
Po zakończeniu naświetlania, zdjąć przedmioty i przepłukać papier pod bieżącą wodą przez kilka minut
Błękit pruski zacznie się pojawiać, a miejsca zacienione (czyli białe elementy obrazu) pozostaną jasne
Odłożyć papier płasko do wyschnięcia
Kolory mogą się pogłębić po kilku godzinach lub dniach