Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Fotograficzne DIY. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Fotograficzne DIY. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 23 stycznia 2025

Breloczek/naszyjnik z kliszy DIY

16:01:00 0 Comments
Hej!
Dzisiaj proste DIY dla wielbicieli fotografii - breloczek z kliszy, a właściwie z kasetki na błonę fotograficzną. Można też przerobić go na przykład na naszyjnik. 

Co będzie potrzebne?
-kaseta na film fotograficzny
-baza breloczka
-bocianki i szczypce

Najpierw trzeba mieć kasetkę na film. Ja tutaj mam bardzo prestiżową, mianowicie z Kodaka:
W tym wystającym elemencie należy zrobić dziurę, np. rozgrzanym śrubokrętem:
Następnie trzeba zamontować bazę breloczka do kasetki. Ja tu mam oddzielnie kółko montażowe oraz kółko breloczka:
I gotowe:
Można też użyć np. zapięcia bransoletki zamiast kółka:
Nic też nie stoi na przeszkodzie, by zrobić naszyjnik ;)
A tu jeszcze wersja totalnie nieprestiżowa :D

wtorek, 7 stycznia 2025

Pudełko na zdjęcia DIY

17:51:00 0 Comments
Hej!
Tytuł dzisiejszego wpisu może być nieco mylący, dlatego już na wstępie zaznaczę, że nie będzie o zwykłym pudełku, w którym latami trzyma się zdjęcia. Tym razem pokażę prosty patent na tymczasowe przechowywanie zdjęć z aparatów natychmiastowych - na przykład na spacerze. Do zrobienia tego typu pudełka zainspirowałam się właściwie swoimi własnymi spacerami. Często biorę ze sobą aparat, który od razu drukuje zdjęcia, a potem łapię się na tym, że właściwie nie mam gdzie włożyć tych fotek. Do kieszeni? Zgniotą się. Do torby? No też nie bardzo... Rozwiązaniem tego problemu będzie właśnie nieduże pudełko, w którym bezpiecznie zaniesiemy zdjęcia do domu.
Na rynku jest teraz sporo aparatów natychmiastowych, więc najlepiej przyszykować sobie takie pudełko, w którym po prostu zmieści się fotka. Ja tu akurat mam metalową puszkę, w której się wszystko zmieści (jest nawet nieco większa). A to, że jest metalowa jest dodatkowym atutem. Ale o tym zaraz :D Nie musi być to puszka, może to być papierowe pudełko.
Czas na ozdabianie! U mnie nic nadzwyczajnego - wybrałam samoprzylepne futerko (lata temu były takie w Action). Swoją drogą, już kiedyś je pokazywałam we wpisie o mini domku dla lalki/pluszaka.  Przy okazji chciałam wykorzystać to, co mam w domu. Puszkę można też pomalować, obkleić naklejkami itp.
Krok z ozdabianiem można oczywiście pominąć. 
Przykleiłam futerko i żeby nie było tak nudno, dodałam akcent w postaci gumowego aparatu. 
Gotowe! Można iść na spacer i bezpiecznie przetransportować zdjęcia do domu.
U mnie idealnie mieszczą się zdjęcia z Instaxa:
Zmieszczą się także te drukowane na papierze termicznym. I tutaj właśnie widać atut metalowej puszki. Papier termiczny ma to do siebie, że się roluje, a w tym przypadku można użyć magnesu :)
I w plenerze:

wtorek, 31 grudnia 2024

Foto Projekt Drzewo 2024 | Dąb i grusza

09:36:00 0 Comments
Hej!
Od paru lat realizuję projekt fotograficzny, który na początku nosił tytuł "Moje ulubione drzewo (12 miesięcy)". Fotografowałam wtedy jedno drzewo i był to dąb. Raz nawet pokazałam zdjęcia na blogu >>Moje Ulubione Drzewo<<. Potem zmieniłam nazwę na "Foto Projekt Drzewo", bo aktualnie fotografuję dwa drzewa - dąb i gruszę. Jedno zdjęcie to jeden miesiąc. Dzięki temu można zobaczyć, jak zmienia się nie tylko drzewo, ale i jego okolica. Jest to też dla mnie wyjątkowa pamiątka - w miejscach, gdzie rosną oba drzewa, ma przebiegać droga szybkiego ruchu.

Najpierw dwanaście miesięcy z życia dębu. Dodam jeszcze, że tuż za nim wycięli las, jest tam już kawałek infrastruktury pod drogę szybkiego ruchu.
Pokaz zdjęć wraz z muzyką:

A oto i dwanaście miesięcy z życia dzikiej gruszy:
Pokaz zdjęć wraz z muzyką:

piątek, 27 grudnia 2024

Naszyjnik dla miłośnika fotografii DIY

14:42:00 0 Comments
Hej!
Tym razem mam bardzo prostą instrukcję na wykonanie naszyjnika dla miłośnika fotografii. Ja zrobiłam go z pokrętła trybów, ale można wykorzystać inne części aparatu.

Co będzie potrzebne?
-element aparatu fotograficznego (u mnie pokrętło trybów z Canona)
-krawatka lub kółko montażowe (u mnie jest to trójkąt zaciskany z drutu)
-baza naszyjnika, sznurek, łańcuszek - do wyboru

Wykonanie jest bajecznie proste, bo chodzi o to, by wybraną część zawiesić na sznurku. Jak widać, moje pokrętło nie wymagało robienia specjalnej dziury, bo wystarczyło przewlec sznurek przez środek i już, można nosić. Ja jednak zrobiłam dziurę (rozgrzanym śrubokrętem) i pokrętło umieściłam na zaciskanym trójkącie. Dzięki temu bez problemu mogłam cały ten element zawiesić na bazie od naszyjnika :) I już, gotowe, można nosić :) 

niedziela, 9 czerwca 2024

Pokrowiec na aparat fotograficzny

06:19:00 0 Comments
Hej!
Kiedy do głowy wpadł mi pomysł na projekt fotograficzny, od razu postanowiłam też zrobić pokrowiec na aparat. Bardzo dawno tego nie robiłam. Kiedyś, jeszcze na starym blogu, prezentowałam >>pokrowiec z kwiatkiem<< oraz >>pokrowiec z kotem<<. To było ponad 10 lat temu! Ale czas leci... A na tym blogu pokazywałam >>czarny pokrowiec<< oraz >>pokrowiec DIY<<. Nie używam na co dzień takich pokrowców, bo wolę te ze sklepu. Nie dlatego, że są ładniejsze, bo (zazwyczaj) nie są, ale po prostu są bezpieczniejsze dla aparatu. Te włóczkowe mają włókna, które mogą gdzieś powłazić, a potem trzeba to czyścić. Ale za to mają sporą zaletę - można sobie zrobić taki pokrowiec, jaki się tylko chce. Nie musi być czarny i nudny. 
A to mój chmurkowy pokrowiec. Jest to akurat pokrowczyk na jeden z moich ulubionych aparatów w kolekcji, czyli "Zetkę" Fujifilm.

poniedziałek, 20 maja 2024

Filtry fotograficzne DIY

17:13:00 0 Comments
Hej!
Trzy lata temu pokazywałam na blogu kolorowe filtry fotograficzne >>klik<< zrobione z folijek i markerów. Pomyślałam, że napiszę o nich ponownie, bo w dalszym ciągu takich używam, a do tego od czasu do czasu tworzę nowe. Są bajecznie proste w wykonaniu, już nie wspomnę, że prawie nic nie kosztują.

Co będzie potrzebne?
-przezroczysta folia
-markery permanentne 
Cóż, wystarczy wziąć kawałek folijki i pomalować ją markerem. Można zrobić różne różniste, jak zresztą widać poniżej na zdjęciu. Taki filtr przykłada się potem do obiektywu aparatu, więc musi być zamalowana odpowiednia powierzchnia. Ja tu niżej zrobiłam filtry do małych aparatów, więc rozmiar malunków jest idealny. Najlepiej przyłożyć sobie do obiektywu taki filtr i sprawdzić.
Ja do malowania użyłam markerów Sharpie, bo mają mnóstwo różnych kolorów i są dobrze widoczne na folii (folia to u mnie stara koszulka na dokumenty). Marker musi być permanentny. Uprzedzając pytania - tak czy siak będzie się ścierał z folii, więc trzeba będzie za jakiś czas taki filtr odnowić (znaczy się - domalować trochę koloru). W razie problemów, rozpuszczalnik dla tych markerów to zwykły zmywacz lakieru do paznokci.
Efekty mogą być różne i nie zawsze takie, jakie się chciało uzyskać. Warto eksperymentować, robić dużo zdjęć i sprawdzać, co jak wyszło i czy właśnie tego się chce na zdjęciu. Zabawa gwarantowana. Wystarczy wziąć aparat, przyłożyć filtr do obiektywu i robić zdjęcia. Nic też nie stoi na przeszkodzie, by używać tych filtrów do kręcenia filmów. Efekty mogą być bajeczne :)
Poniżej różne zdjęcia z filtrami DIY (zdjęcia nie były przerabiane w żaden sposób, są jedynie zmniejszone i naniosłam na nie znak wodny):