Czapka złożona do zdjęcia :D
Banderola z włóczki Konfetti ze sklepu TEDi:
Na dzierganie czapek największą chęć mam zawsze w największe upały. I poddaję się wtedy wenie, dziergam dzielnie, bo potem nie wiadomo, kiedy ochota będzie na szydełkowanie. O tych upałach to już zdążyliśmy zapomnieć, zima się zbliża, więc czapki będą jak znalazł. Ja tym razem zrobiłam nie tylko czapki, ale także chustki (na szyję). W końcu mogę zaprezentować twory na blogu, bo część kolekcji dotarła już na nowe głowy :)
Czapki robię swoim sposobem: Jak robię czapki? Szydełkowa czapka krok po kroku
Natomiast chustki to prosty wzór granny triangle :)
Pierwszy zestaw to coś do lasu i nie tylko:
Z tej włóczki powstały dwa piękne zestawy, ale nie tylko. Dodatkowo jest też mini szaliczek - np. dla lalki czy misia lub jako ozdoba jesienna, a także broszka-kwiat:Ostatnio znowu mam wenę na włóczkę, co mnie ogromnie cieszy. I też w ręce wpadło mi sporo nowych włóczek. Jedną z nich jest włóczka akrylowa Alison & Mae z Action. Taki oto motek 200 gramów kosztuje niecałe 15 zł. Ja sobie wybrałam dwa różne, bo jest kilka wariacji kolorystycznych. A tutaj jeden z nich:
Sfociłam nawet banderolkę:Jeszcze trochę tej włóczki mi zostało, także na pewno wyszydełkuję coś jeszcze. Jak dla mnie jest fajna, no i kolorki, ach, kolorki!
EDIT 03.07.2022
W ruch poszedł drugi motek, który kupiłam - jest to ta sama włóczka, tyle, że ma inne kolorki. Tak wygląda: