gdy Ci smutno,gdy Ci źle,weź se papier,polep se.
wtorek, 26 grudnia 2023
wtorek, 24 listopada 2020
Morski art journal 2020
Byłam pewna, że w tym roku nie uda mi się pojechać nad morze. Wiadomo, pandemia, covid, izolacja. Ale się udało. No i z racji wyjazdu, skorzystałam z ładnych widoków i na ich tle zrobiłam zdjęcia nowego journala. Prace nad nim rozpoczęłam dużo wcześniej i przyspieszyłam z jego tworzeniem, jak już byłam pewna wyjazdu. W zeszłym roku też zrobiłam morski art journal, który stał się bazą albumu na zdjęcia. Tym razem jest to journal z cytatami o morzu.
Okładkę zrobiłam z bluzki, którą kupiłam kiedyś w lumpeksie za złotówkę. Pasuje idealnie. Za to element ze statkiem jest z naszyjnika ze Złotóweczki:
A oto i środek. Dodaję również cytaty, może ktoś skorzysta:W kroplach dni powszednich tak samo jak i w morzu całe niebo można zobaczyć.
Myśli jak ciemne chmury
Nasze miasto Gdańsk chce być otwarte na różnorodność. Różnorodność jest bogactwem, nie jest problemem! Tylko w spotkaniu z innym, tylko w spotkaniu z obcym, możemy się wzbogacić.
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jednak tylko woda.
Kiedy nawiedzają mnie niepokojące, trudne i złe myśli, jadę nad morze i ono je topi w swoich wspaniałych odgłosach, oczyszcza mnie swym hałasem i narzuca rytm mojemu rozedrganiu i zagubieniu.
Wszyscy przyznają, że widok morza jest jednym z najpiękniejszych i najwspanialszych w Naturze.
Morze nie wynagradza niespokojnych, chciwych i zniecierpliwionych. Ten kto oczekuje daru od morza musi mieć czysty i otwarty umysł.
Moja dusza lgnie do sekretów morza, a serce wielkiej wody przeszywa mnie swoim pulsem.
Bo nie ma nic piękniejszego od nieustającego uporu z jakim morze składa pocałunki linii brzegowej, nie zrażając się tym, że za każdym razem zostaje odepchnięte.
A tutaj wkleiłam sobie artykuł z jakiejś gazety, gdzie Julia Pietrucha opowiadała o Gdańsku. Swoją drogą bardzo lubię muzykę Julii :)
Morze da każdemu nową nadzieję, a sen przywoła obraz domu.
Morze to uosobienie emocji. Ono kocha, nienawidzi, płacze. Umyka przed wszelkimi próbami ujęcia go w słowa i odrzuca wszelkie ograniczenia. Nieważne co o nim powiesz, zawsze pozostanie coś, czego wypowiedzieć nie zdołasz.
Dla mnie morze jest nieustającym cudem; pływające ryby – skały – ruch fal – statki z ich załogami. Czy istnieją niezwyklejsze cuda?
sobota, 31 października 2020
Jesienny art journal
Hej!
Dawno nie było na blogu art journali, ale to wszystko dlatego, że prezentuję je głównie na insta. Tym razem art journal nieco inny, bo niemal cały jest po polsku. W poprzednich królował angielski. Wszystko przez to, że większość naklejek, bloków itp. mam po angielsku, bo takie głównie można kupić. I takie właśnie rzeczy wklejam do journali. A tym razem zrobiłam to nieco inaczej i dodałam różne polskie teksty. Moje pismo nie jest piękne, no ale nie można być doskonałym w każdej dziedzinie życia XD Jeśli chodzi o bazę, zrobiłam ją sama ze zwykłego bloku. Zapraszam do oglądania.
Już jesień, już liście spadają z jaworów,