Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kalendarze i planery. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kalendarze i planery. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 2 stycznia 2025

Kalendarz z ptakami DIY

17:34:00 0 Comments
Hej!
W dzisiejszych czasach kupić można kalendarz z dosłownie czym się chce, wybór jest ogromny. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby kalendarz ozdobić własnoręcznie. Zwłaszcza, jak nie podoba się grafika albo jest to egzemplarz reklamowy :D Ja właśnie taki kalendarz dostałam i stwierdziłam, że nie chcę przez cały rok patrzeć na reklamę. Zabrałam się więc za przeróbkę i zrobiłam kalendarz z ptakami. 

Co będzie potrzebne?
-kalendarz
-papier (zwykła kartka lub papier do scrapbookingu)
-zdjęcia ptaków
-klej lub taśma dwustronna
-nożyczki, ołówek
Zaczynamy od wyboru papieru, którym zakleimy grafikę kalendarza. Ja tu mam ładne papiery z Empiku, ale użyć można zwykłej kartki.
Wybrałam kartkę w kolorze zieleni, narysowałam ołówkiem linię, gdzie mam uciąć i odcięłam niepotrzebną część kartki.
Jak widać, nie jest to kartka idealnego rozmiaru, ale nie przeszkadza mi to, że widać trochę kalendarza. W każdym razie - kartkę przykleiłam taśmą dwustronną (kupuję w Action), ale można też użyć kleju.
Czas na wybór zdjęć! Najfajniej byłoby użyć własnych, ale nie mam ich wydrukowanych. Użyłam więc zdjęć z Tygodnika Angora - autorem wybranych przeze mnie zdjęć jest Piotr Kamionka. 
Zdjęcia wycięłam i przykleiłam taśmą dwustronną. Wybrałam: pustułki, sójkę, grzywacze i oczywiście bociany. Gotowe! Kalendarz można powiesić.

czwartek, 17 października 2024

Kalendarz na 2025 rok z Action

16:59:00 0 Comments
Hej!
Jeśli chcecie nabyć kalendarz na 2025 w sklepie Action, to teraz jest dobry moment, by to zrobić. Ostatnie lata pokazały, że w grudniu nie ma już co zbierać (o początkach stycznia nie wspominając). Jest tam spory wybór - dostać można kalendarze małe, duże, tygodniowe, dniowe, rodzinne. A i ceny są przystępne. Ja pokażę kalendarz, jaki nabyłam dla siebie. Mój jest tygodniowy, bo taki najlepiej mi się sprawdza. Jest w formacie A5, ma gumkę oraz wstążkę  i zapłaciłam za niego 8,95 zł. Kalendarze znajdują się na dziale biurowym, są różne okładki do wyboru.
Oto i mój kalendarz na 2025:
Informacje od producenta:
Pierwsza strona jest na podstawowe informacje o właścicielu. Dodam też tu, że kalendarze w Action nie są po polsku. A szkoda. Jesteśmy w Polsce, mówimy po polsku. No, ale. Co ja się będę czepiać. Tam dalej są strony z tłumaczeniem. 
To właśnie te strony. Są tłumaczenia słówek z kalendarza. Oczywiście są błędy, np. "Nasze agenda są złożone w wielkiej opowieści. Jednakże żadne prawa nie zostaną pochodzone z treści tego problemu" (pisownia oryginalna).
Także tak...
Dalej są linki, gdzie dowiedzieć się można, kiedy w danym kraju są ferie szkolne. Nie wiem, wyszukiwarki internetowe to już chyba przeżytek. Jest też miejsce na notatki:
Święta w poszczególnych krajach i oczywiście legenda z tłumaczeniem:
Dalej tłumaczenia i miejsce na notatki:
Jest kalendarz! Na początek - skrócony:
Mini planer miesięczny:
Dalej znowu jest miejsce na notatki, a potem kalendarz tygodniowy na cały rok:
Łatwo znaleźć dany miesiąc:
Tak wyglądają kolejne strony kalendarza. Siedem dni na dwóch stronach. Najwięcej miejsca do zapisków jest od poniedziałku do piątku, dwudzionek weekend jest ściśnięty:
Nazwy miesięcy są złocone:
Po grudniu są strony na zapisanie spotkań po 2025 roku:
Miejsce do zapisania dat urodzin:
A także adresów:
No i na notatki:
Na samym końcu jest koperta na luźne kartki. Dla mnie duży plus, chociaż jak takiej nie ma, to sobie wklejam własną. Szkoda, że nie dorzucili gumki na długopis :D
Mnie kalendarz się podoba - w sumie gdyby mi się nie podobał, to bym go nie kupiła :D W sklepie bez problemu można przejrzeć poszczególne planery i zdecydować o zakupie. A wybór, póki co, jest spory. 

środa, 9 listopada 2022

Notebook by Margaret

17:15:00 0 Comments

Notebook by Margaret planner planer kalendarz niedatowany recenzja opinie opinia
Hej!
Już od jakiegoś czasu w sklepach można oglądać kalendarze i planery na przyszły rok. Do wyboru, do koloru. A ja na kolejny rok zakupiłam sobie Notebook by Margaret i dzisiaj chcę go tu pokazać :)
Nie jest to najnowszy kalendarz, bo został wydany w 2016 roku. Ale jest niedatowany, więc można go sobie użyć, kiedy się chce. A i kosztował mnie parę złotych, więc też na plus.

Notebook by Margaret planner planer kalendarz niedatowany recenzja opinie opinia
Notebook by Margaret planner planer kalendarz niedatowany recenzja opinie opinia
Pomysł na stworzenie tego kalendarza bardzo mi się podoba. Przede wszystkim to, że nie ma tu dat, więc w razie czego można zacząć go używać, kiedy się na to ma ochotę. No i fajnie wygląda w środku. Jest to taki kalendarz bardziej artystyczny, ma trochę cytatów, bazgrołów i zapisków, do tego grafiki, które można sobie pokolorować na przykład. A na końcu są jeszcze sylwetki, więc do projektowania mody jak znalazł. Miejsca do pisania jest troszkę. Nie za dużo, nie za mało - kalendarz nie jest gruby, więc nie będzie ciążył w torebce. Sporym plusem jest dla mnie kopertka na luźne kartki oraz miejsce na długopis. 
Za cenę z okładki (39,90 zł) to bym go nie kupiła, ale za te kilka złotych z radością wrzuciłam go do koszyka. Co prawda fanką Margaret nie jestem, ale ten kalendarz bardzo mi się podoba :)
Notebook by Margaret planner planer kalendarz niedatowany recenzja opinie opinia
Notebook by Margaret planner planer kalendarz niedatowany recenzja opinie opinia
Notebook by Margaret planner planer kalendarz niedatowany recenzja opinie opinia
Notebook by Margaret planner planer kalendarz niedatowany recenzja opinie opinia
Notebook by Margaret planner planer kalendarz niedatowany recenzja opinie opinia
Notebook by Margaret planner planer kalendarz niedatowany recenzja opinie opinia
Notebook by Margaret planner planer kalendarz niedatowany recenzja opinie opinia
Notebook by Margaret planner planer kalendarz niedatowany recenzja opinie opinia
Notebook by Margaret planner planer kalendarz niedatowany recenzja opinie opinia
Notebook by Margaret planner planer kalendarz niedatowany recenzja opinie opinia

niedziela, 27 lutego 2022

Agnieszka Osiecka - Notes. Zrób sobie niedzielę

09:42:00 0 Comments

Agnieszka Osiecka - Notes. Zrób sobie niedzielę kalendarz planner recenzja
Hej!
Bardzo lubię tradycyjne kalendarze i korzystam właściwie tylko z takich. A wybór jest ogromny i można sobie wybierać. Na ten rok miałam mieć inny kalendarz, ale znalazłam "Notes. Zrób sobie niedzielę" i zdecydowałam się, że będę notować z Osiecką ;)
Ten kalendarz, zwany notesem, został wydany w 2017 roku, ale jakoś o tym nie słyszałam. Ciężko w dzisiejszych czasach za wszystkim nadążać i być na bieżąco (z tym wszystkim). Ale lepiej późno, niż wcale, bo ten notes artystyczny jest świetny.
"Notes. Zrób sobie niedzielę" jest inspirowany osobistymi agendami Agnieszki Osieckiej. Poetka zapisywała różne myśli na kartkach swoich kalendarzy. Pisała w nich także wiersze, wklejała zdjęcia, tworzyła notatki, wpisywała daty ważnych spotkań. Co ciekawe, Osiecka nie zawsze trzymała się dat, bo w jednym kalendarzu można było znaleźć zapiski np. z 1994 i 1997r.

"Na podstawie osobistych kalendarzy poetki powstał wyjątkowy notes artystyczny stwarzający niecodzienną szansę notowania w duchu Agnieszki Osieckiej. Nasze myśli nieuczesane, notatki i terminy, które chcemy zapisać znajdą się w sąsiedztwie dwunastu wierszy Agnieszki Osieckiej, wybranych na każdy miesiąc roku przez przyjaciół Osieckiej oraz artystów związanych z jej twórczością, m.in. Magdę Umer, Krystynę Jandę, Katarzynę Groniec, Natalię Przybysz i Czesława Mozila. Będą przewijały się wśród wyimków z kalendarzy i fragmentów różnych zapisków Agnieszki Osieckiej, będą towarzyszyły fotografiom drobnych przedmiotów – skarbów z osobistej kolekcji należącej do Agnieszki Osieckiej oraz unikatowym i do tej pory niepublikowanym fotografiom autorstwa Daniela Passenta przedstawiającym poetkę w podróży do Nowego Jorku lat 70."

"Notes. Zrób sobie niedzielę" odkupiłam od kogoś za niewielkie pieniądze na Allegro (cena z okładki to 49,99 zł). Ma twardą okładkę i jest bardzo solidnie wydany:

Agnieszka Osiecka - Notes. Zrób sobie niedzielę kalendarz planner recenzja
Agnieszka Osiecka - Notes. Zrób sobie niedzielę kalendarz planner recenzja
Zdecydowałam się na zakup tego kalendarza ze względu na to, że nie jest on na konkretny rok. Jest datowany, ale nie ma tutaj dni tygodni przy datach. 
Agnieszka Osiecka - Notes. Zrób sobie niedzielę kalendarz planner recenzja
Każdy miesiąc zaczyna się wierszem wybranym przez przyjaciół Agnieszki Osieckiej, lub osobę związaną z jej twórczością. 
Agnieszka Osiecka - Notes. Zrób sobie niedzielę kalendarz planner recenzja
Jak już wspominałam, notes jest inspirowany kalendarzami poetki i znajdziemy tutaj jej różne wpisy. Mnie się to bardzo podoba, ale zdaję sobie sprawę, że nie każdy byłby zadowolony, że strony są troszkę zapełnione. W każdym razie notes artystyczny rządzi się innymi prawami :D
Agnieszka Osiecka - Notes. Zrób sobie niedzielę kalendarz planner recenzja
Agnieszka Osiecka - Notes. Zrób sobie niedzielę kalendarz planner recenzja
Agnieszka Osiecka - Notes. Zrób sobie niedzielę kalendarz planner recenzja
Mimo osobistych notatek Osieckiej, w notesie jest bardzo dużo miejsca na własne notatki (ja w każdym razie nie narzekam):
Agnieszka Osiecka - Notes. Zrób sobie niedzielę kalendarz planner recenzja
Agnieszka Osiecka - Notes. Zrób sobie niedzielę kalendarz planner recenzja
W kalendarzu znajdują się także zdjęcia różnych skarbów z kolekcji Agnieszki Osieckiej:
Agnieszka Osiecka - Notes. Zrób sobie niedzielę kalendarz planner recenzja
Agnieszka Osiecka - Notes. Zrób sobie niedzielę kalendarz planner recenzja

Podoba mi się idea takiego kalendarza. Ja sama podobnie notuję - tu jakieś słowo, tu kawałek piosenki albo jakiegoś tekstu, albo jakąś myśl sobie wpiszę, albo info o wizycie lekarskiej. Czasami też coś wklejam, a jeszcze częściej coś wkładam do środka (a potem to mi się oczywiście wysypuje). Teraz notuję sobie trochę więcej, bo dużo i za dużo myśli w głowie, które natychmiast trzeba wyrzucić, by się nie nakręcać.

Jak dla mnie udany zakup.