piątek, 14 kwietnia 2023
czwartek, 13 kwietnia 2023
Hej!
Przy okazji zakupów w antykwariacie znalazłam książkę Julie Hickey "Kartki na wszystkie okazje". Kupiłam ją z myślą o mojej koleżance, która lepiej się czuje w papierze niż ja. Ale postanowiłam rzucić okiem, co jest w środku książki i pokazać ją tutaj na blogu :)
Julie Hickey, "Kartki na wszystkie okazje. 80 projektów do samodzielnego wykonania", KDC 2005
Książka ma porady dla osób, które dopiero wchodzą w świat tworzenia kartek. Z ciekawością poczytałam te rozdziały i dowiedziałam się sporo ciekawych rzeczy. Ja co prawda czasem amatorsko tworzę kartki, ale każda wiedza się przyda :) Książka co prawda ma parę lat i są rzeczy, które nie są zbyt aktualne (np. sprzedaż kartek w specjalnych sklepach - teraz to raczej robi się to głównie przez internet), no ale świat się kręci, wiadomo. Dobrze, że w kwestii sprzedaży kartek, autorka pisze, by się cenić. A nie sprzedawać po kosztach i nie szanować własnej pracy.Kolejne strony to projekty autorki Julie Hickey. Wszystkie pokazane krok po kroku, z opisami i zdjęciami. Sporo tu inspiracji! :)
Na samym końcu znajdują się pomysły i inspiracje, przykładowe teksty do kartek oraz szablony.
Myślę, że książka może być inspirująca i mam nadzieję, że moja koleżanka także się zainspiruje tą pozycją ;)
poniedziałek, 10 kwietnia 2023
Niedawno w Action znalazłam zestawy do wykonania breloczków, a konkretnie - do zrobienia ich haftem diamentowym. Jeden zestaw kosztuje mniej niż 5 zł, a ja dzisiaj prezentuję dwa wzory - serce oraz babeczkę. Są dostępne na dziale dla dzieci z tymi takimi różnymi rzeczami kreatywnymi.W zestawie jest wszystko, co potrzebne do wykonania breloka. Sama baza breloczka jest bardzo cieniutka, także żeby nie było zdziwienia ;) Nie są duże, nie ma więc dużo wyklejania - każdy da radę wykleić.
No cóż tu się rozpisywać. Dla mnie haft diamentowy to zajęcie bardzo odmóżdżające i czasem coś takiego dłubię. Nie ma tu żadnej filozofii, bo właściwie wszystko jest podane na tacy, trzeba tylko kleić, gdzie napisane. Takie zajęcia też są potrzebne. A przy okazji odmóżdżania mam takie oto dwa breloki:
środa, 5 kwietnia 2023
Takiego kota to żeście tu jeszcze nie widzieli. A do tego kota nie mojego autorstwa. Dlatego dziś takiego tu prezentuję, bo to takie trochę chwalipięctwo.
Historia kota jest krótka - został uszyty przez moją koleżankę, z którą wymieniamy się różnymi rzeczami, także rękodziełem. Koleżanka, zainspirowana moimi kotami, najpierw stworzyła wykrój, a następnie wycięła ciałko kota i je zszyła. Kocio dostał jeszcze kokardę. Z ręcznie robionej metki dowiedziałam się, że to Kotek Majek (Majek, czyli ja ;)). Kotek jest spory i miękki w dotyku - znaczy się fajny.
Metka: