poniedziałek, 10 marca 2025

Journal w Happy Plannerze

09:17:00 0 Comments
Hej!
Chwilę mnie nie było, ale pomagałam przy pewnym projekcie - a konkretnie przy stronie internetowej dotyczącej bocianów. Bardzo mnie to wciągnęło, a do tego poprawiło ogromnie nastrój! :) Ale dziś o journalu :)
Jakiś czas temu kupiłam w lumpeksie Happy Planner. Kosztował 5 zł, więc z radością wrzuciłam go do koszyka. Chwilę leżał i czekał, aż znajdę inspirację i go wykorzystam. Stwierdziłam, że bardzo, ale to bardzo chcę zrobić w nim journal. Brakowało mi wklejania papierków i naklejeczek na kartki. A jest to przyjemne zajęcie :)
Dawno tego nie robiłam, ale niestety - zniechęciłam się. Teraz podeszłam do tego bardziej na luzie i uzupełniłam cały Happy Planner. No, prawie cały - kilka kartek musiałam wyjąć, bo zeszyt by się nie otworzył, poza tym reszta kartek by wypadła. Kartki, które wyjęłam przydadzą mi się na listy zakupów.
Na okładkę nakleiłam kilka naklejek:
Sam planner nie był używany, ale miał zrobioną pierwszą stronę. Był to prezent dla pani Smith.
A skąd to wiem? Bo w środku był liścik. Ale pani Smith nie chciała zbierać wspomnień w Happy Plannerze i tak trafił on do mnie :)

Oto mój journal w Happy Plannerze. Zdjęcia można powiększyć klikając na nie. Miałam ogromną frajdę, gdy go robiłam i zabrałam się już za następny.