czwartek, 28 września 2023

Mitenki z pajęczyną

20:25:00 0 Comments
Szydełkowe mitenki z pajęczyną inspiracje DIY halloween
Hej!
Ostatnio sporo szydełkowych tworów u mnie powstało i powstaje dalej. Tworzę teraz nieco więcej i na blogu trochę mnie mniej. A do tego robię kolejne podrzutki na RAOCK. Jakiś czas temu stworzyłam coś dla siebie, a konkretnie mhroczne mitenki z motywem pajęczyny. Idealne na cały rok, w końcu cały rok można żyć w mhroku (i w pajęczynach). 
Szydełkowe mitenki z pajęczyną inspiracje DIY halloween
A tutaj dodatkowo pająk, który powstał w fantazyjnej włóczki z TEDi. Swoją drogą na zdjęciu ledwo co widać, ale wszystko ma. Ta włóczka jest dość ograniczająca, jeśli chodzi o fotki :D W każdym razie, można go doczepić do pajęczyny. 
Szydełkowe mitenki z pajęczyną inspiracje DIY halloween

sobota, 23 września 2023

Wesoły kościotrup DIY

09:45:00 0 Comments
wesoły kościotrup zrób to sam diy dekoracje na Halloween jak wykorzystać pompony
Hej!
Miałam w swoich zbiorach dekoracji różnych plastikowego kościotrupa. Chyba kupiłam go w Dealzie. Koszmarnie badziewiasty, kości mu latają we wszystkie strony. Ot, można powiedzieć: wielkie dzieło "O obrotach kości plastikowych". W każdym razie walał mi się i postanowiłam go trochę przerobić, żeby nie był taki smutny. Będzie to prawdziwie pomponiasty kościotrupek. 

Co będzie potrzebne?
-kościotrup
-pompony (moje są z Action)
-klej (u mnie na gorąco)

wesoły kościotrup zrób to sam diy dekoracje na Halloween jak wykorzystać pompony
wesoły kościotrup zrób to sam diy dekoracje na Halloween jak wykorzystać pompony
Całe "zrób to sam" polega na tym, żeby wybrać pompony i poprzyklejać na kościotrupa. Można w kilka miejsc, można go całego polepić, niech ma. I tyle. Gotowe :D
wesoły kościotrup zrób to sam diy dekoracje na Halloween jak wykorzystać pompony
wesoły kościotrup zrób to sam diy dekoracje na Halloween jak wykorzystać pompony

wesoły kościotrup zrób to sam diy dekoracje na Halloween jak wykorzystać pompony
wesoły kościotrup zrób to sam diy dekoracje na Halloween jak wykorzystać pompony
A teraz sru, idę go powiesić.

piątek, 22 września 2023

Świnia

16:38:00 0 Comments
Szydełkowa świnia prosiak himalaya velvet różowa włóczka szydełkowe inspiracje maskotki
Hej!
Bardzo mnie denerwują te durnowate powiedzonka typu "uparty jak osioł", "spocony jak świnia", "gruby jak świnia", "człowiek człowiekowi wilkiem", "zachowują się jak bydło", "zachowują się jak zwierzęta" i tak dalej. Można tu wymieniać bez końca. Co niektórzy rzucają te teksty bez żadnego przemyślenia. Bo jak się zachowują zwierzęta? Wystarczy trochę poobserwować przyrodę, poczytać (taki jest teraz dobry dostęp do wiedzy) - natura jest piękna i ciekawa. Ja mam ten luksus, że mogę sobie popatrzeć na przyrodę z bliska i widziałam już mnóstwo niesamowitych rzeczy, a ile jeszcze przede mną :)
Sama słyszałam pod swoim adresem przeróżne przykre słowa. Nie mam pojęcia, jak można tak się zwracać do człowieka. W każdym razie dzięki temu zżyłam się ze świnią - pięknym zwierzaczkiem i to jeszcze różowym. Z tej okazji zrobiłam sobie maskotkę świnię. Jest przemięciutka, nie jest gruba i się nie poci. Dodam też, że ma z tyłu uroczy ogonek (zapomniałam sfocić). Do tego szaliczek, bo idą chłodniejsze dni. Świnia powstała z włóczki Himalaya Velvet, natomiast szaliczek z włóczki Alison & Mae Medium.
Szydełkowa świnia prosiak himalaya velvet różowa włóczka szydełkowe inspiracje maskotki
Szydełkowa świnia prosiak himalaya velvet różowa włóczka szydełkowe inspiracje maskotki
Szydełkowa świnia prosiak himalaya velvet różowa włóczka szydełkowe inspiracje maskotki
A tymczasem lecę z moją świńską towarzyszką tworzyć kolejne podrzutki na RAOCK. Mam już baaardzo dużo szydełkowych cudaków, ale robię kolejne :)

czwartek, 21 września 2023

Torebka na leśne skarby

15:15:00 0 Comments
Hej!
Jakiś czas temu kupiłam w lumpeksie włóczki i znalazłam tam dwie tego samego rodzaju, ale w różnych kolorach. Zrobiłam więc czapkę (pokażę ją za jakiś czas), ale zostało mi trochę zielonej. Postanowiłam zrobić z niej torebkę inspirowaną lasem, a konkretnie żołędziami. Ciągle się na nie natykam w moim wspaniałym lesie, w tym roku jest wręcz zatrzęsienie żołędzi. I tak sobie wydłubałam torebkę - użyłam wspomnianej zielonej włóczki oraz brązowej akrylowej (kiedyś kupiłam w Kauflandzie wielki mot i powoli zużywam). Torebka jest idealna na drobne leśne skarby - ładny patyk do makatek, kilka szyszek do stroiku, żołędzie, piórka i inne wspaniałości.

poniedziałek, 18 września 2023

Random Acts of Crochet Kindness 2

16:12:00 0 Comments
Hej!
Miałam podrzucać w ramach akcji Random Acts of Crochet Kindness w najbliższym czasie, ale sama nie spodziewałam się, że nastąpi to tak szybko. No, ale łapki same chciały tworzyć, to po co czekać. Mam ochotę wysłać trochę dobra w świat. Do podrzucania byłam gotowa niecały tydzień po ostatniej akcji, ale dopiero dzisiaj cudaki poszły w świat. Zrobiłam kilka kotów, uwielbiam je robić. Od kiedy stworzyłam pierwszego ponad 10 lat temu, tak robię je ciągle. Do tego dwie uśmiechnięte gębki, kwiatuszek, serduszko oraz żabka. Dzisiaj podrzucałam je w Lubartowie :)

Podrzutki do pewnego urządzenia, w którym można nadać lub odebrać paczkę:
Random Acts of Crochet Kindness PL Polska Lubartów
Random Acts of Crochet Kindness PL Polska Lubartów
Gotowa! :D Można ruszać w świat.
Jak myślicie, że to koniec, to absolutnie nie. Mam już kilka gotowych podrzutków na kolejny raz :)

czwartek, 14 września 2023

Torebka z kwadratów babuni

16:47:00 0 Comments
szydełkowa torebka z kwadratów babuni z włóczki z Action Alison & Mae Medium Essentials szydełkowe inspiracje z resztek
Hej!
Niedawno wspominałam, że stworzyłam trochę szydełkowych rzeczy i powoli będę je pokazywać. W sumie nadal tworzę, ale muszę korzystać z weny, póki jest. Bo jak sobie pójdzie, to kicha. W każdym razie dzisiaj chcę zaprezentować bajecznie prostą w wykonaniu torebkę z kwadratów babuni. Wystarczą trzy takie kwadraty, potem trzeba je tylko zszyć, dorobić pasek, ewentualnie wszyć guzik i tyle. Jeżeli chodzi o wielkość, to zależy od wielkości kwadratów - można sobie zrobić maciupką torebusię, albo wielkie torbiszcze. U mnie wyszła średniej wielkości. Robiłam ją z resztek włóczek Alison & Mae Medium Essentials, która dostępna jest za niecałe 5 zł za motek w sklepie Action.
szydełkowa torebka z kwadratów babuni z włóczki z Action Alison & Mae Medium Essentials szydełkowe inspiracje z resztek
szydełkowa torebka z kwadratów babuni z włóczki z Action Alison & Mae Medium Essentials szydełkowe inspiracje z resztek

niedziela, 10 września 2023

Random Acts of Crochet Kindness

10:24:00 0 Comments
Random Acts of Crochet Kindness PL Polska Lublin
Hej!
Długo się zbierałam, żeby wziąć udział w tej fantastycznej akcji. A akurat mam bardzo ciężki czas w życiu, więc przyda się puszczenie trochę dobra w świat. A nóż widelec trochę tego dobra wróci do mnie? ;) No to postanowiłam się odważyć i dołączyć do akcji.
A cóż to za akcja? Chodzi o Random Acts of Crochet Kindness (swoją drogą... dlaczego nie po polsku? czemu Polacy wpychają wszędzie te angielskie słowa, w polskim słów zbrakło?), czyli w wolnym tłumaczeniu „przypadkowe działania szydełkowej uprzejmości”. Polega to na tworzeniu małych szydełkowych różności i podrzucaniu w różne miejsca. Do tego oczywiście karteczka z wyjaśnieniem, co to jest i po co. Mały podrzutek ma za zadanie poprawić humor znalazcy. Ja stworzyłam małą trzódkę - są moje autorskie koty, pierożki oraz gębki uśmieszki. Rzeczy robiłam z resztek, miałam też w domu woreczki, a karteczki wzięłam z grupy na FB. Na pewno wezmę jeszcze udział w akcji i podrzucę trochę różności :) Fajnie było sobie potworzyć takie maluszki. Szydełkowanie i ogólnie tworzenie działa na mnie bardzo dobrze, tak więc i mnie poprawiło humor ;) 

Random Acts of Crochet Kindness PL Polska Lublin
Random Acts of Crochet Kindness PL Polska Lublin
Dzisiaj podrzucałam w Lublinie, ale w przyszłości może będą to inne miejsca ;)
Random Acts of Crochet Kindness PL Polska Lublin

sobota, 9 września 2023

Wypalarka do drewna z Action

09:41:00 0 Comments
Wypalarka do drewna z Action Avec opinie opinia test czy warto wood burning pen
Hej!
Jakiś czas temu robiłam pewien projekt i używałam do tego wypalarki do drewna, którą mam już ohoho, parę dobrych lat. I nagle bum - nie działa, padła na amen. Projekt rozgrzebany, a tak być nie może. Zakupiłam więc wypalarkę Avec, którą nabyć można w Action. Koszt to niecałe 40 zł za naprawdę bogaty zestaw. Dzisiaj napisze o niej parę słów, a jak znajdę jakieś fotki projektów, które zrobiłam, to edytuję ten post. 
Wypalarka do drewna firmy Avec jest zapakowana w pudełko:
Wypalarka do drewna z Action Avec opinie opinia test czy warto wood burning pen
Informacje z tyłu:
Wypalarka do drewna z Action Avec opinie opinia test czy warto wood burning pen
Wypalarka do drewna z Action Avec opinie opinia test czy warto wood burning pen
Wypalarka do drewna z Action Avec opinie opinia test czy warto wood burning pen
Według producenta, wypalarka grzeje się w 6 minut, a stygnie w 7:
Wypalarka do drewna z Action Avec opinie opinia test czy warto wood burning pen
W środku: wypalarka, podstawka, końcówki, szablony, instrukcja:
Wypalarka do drewna z Action Avec opinie opinia test czy warto wood burning pen
Wypalarka do drewna z Action Avec opinie opinia test czy warto wood burning pen
Końcówki z bliska:
Wypalarka do drewna z Action Avec opinie opinia test czy warto wood burning pen
Powiem tak: jestem z tej wypalarki bardzo zadowolona. Jak już wcześniej wspomniałam, miałam inną wypalarkę, która dawniej sporo mnie kosztowała, a nie miała tak bogatego zestawu startowego i stygła niemiłosiernie długo. O braku podstawki nie wspomnę. Ta firmy Avec jest naprawdę świetna. Kosztuje niewiele, a w środku jest sporo rzeczy, bo i podstawka, końcówki, czy szablony. Bardzo szybko się grzeje i szybko stygnie, a to jest istotne, gdy na przykład zmienia się końcówki. Nie wiem, czy to jest dokładnie taki czas co do minuty, jak napisał producent, ale naprawdę nie zajmuje to dużo czasu. A jak już się nagrzeje, to działa tak, jak powinna, czyli wypala w drewnie. I robi to dobrze, bo wszystko dobrze widać. Końcówek jest kilka, a jak się znudzą, to można dokupić inne. Na przykład w Action bywają z literkami i cyferkami. Ja mam te z literami i świetnie się sprawdzają do napisów. 
Podsumowując - jak dla mnie ta wypalarka Avec jest świetna. Na moje robótki wystarczająca :)
Edit: moje podkładki:

czwartek, 7 września 2023

Malowanie stolika farbą Spectrum z Action

16:26:00 0 Comments
Hej!
Żeby coś zrobić, odnowić, przerobić, wcale nie trzeba mieć wielkich pieniędzy. Na przykład ja - pomalowałam sobie ścianę wymagającą odświeżenia praktycznie za darmo. Farba z wyprzedaży za 3 zł, jakieś wałki, kuwetka, pędzelek znalezione w domu i od razu nastrój lepszy. A kiedyś, kiedy byłam nastolatką z małym budżetem, pomalowałam sobie drzwi farbami plakatowymi. Można? Można.
Miałam zwykły biały stolik na składanych nóżkach, który służył mi do palenia świeczek, kadzidełek, wosków i innych cudów na kiju. Po paru latach używania wyglądał już po prostu źle. Ale nie chciałam go wyrzucać, bo po co wyrzucać w sumie dobry stolik? Wymagał tylko drobnego remontu czy odświeżenia. Kupiłam w Action farbę w sprayu Spectrum - jej nazwa to farba natryskowa Spectrum Matt Kolor różowy. Za puszkę 400 ml zapłaciłam 13.99 zł. Nigdy nie miałam farby w spreju z Action i właśnie dlatego postanowiłam użyć właśnie tej. A dodam, że tego typu farb miałam już w rękach wiele. Oto i farba w sprayu Spectrum z Action. Mój kolor to majtkowy róż różowy. Producent pisze, że można jej używać wewnątrz i na zewnątrz, schnie w 10 minut, a pokrycie jest lepsze o 50%. Tak przy okazji, farba posiada zabezpieczenie, które należy usunąć (jest o tym na opakowaniu jakby co). 
A to mój stolik przed malowaniem. Oczywiście najpierw szlifowanie i czyszczenie.
Okularki konieczne przy szlifowaniu! 
A to moja szlifierka Practyl za 40 zł. Dobrze się sprawdza od lat.
Przeszlifowane przed malowaniem.
Można zacząć sprejować :D
W trakcie prac:
Tak wygląda stolik po malowaniu farbą w spreju Spectrum Matt z Action. Dwa pierwsze zdjęcia są robione w cieniu, dwa kolejne w słońcu. Miejcie na uwadze to, że zdjęć stolika nie robiłam od razu po wyschnięciu, ale po paru tygodniach, bo był w użyciu. Może więc gdzieś być przetarty.

Powiem tak: ja z farby Spectrum nie jestem zadowolona. Jak wyżej wspomniałam, miałam sporo farb w spreju i to różnych firm, z różnych sklepów. Były zdecydowanie lepsze (i nie były za miliony monet - a mówię tu o puszkach za maksymalnie 20 zł). Nakładałam kolejne warstwy, a i tak nie było widać efektu. Zużyłam prawie całą puszkę, a niestety gdzieniegdzie są omijaki, także nie wiem, co producent miał na myśli z tym pokryciem lepszym o 50%. Do tego po malowaniu zostaje taka warstewska jakby zmielonej kredy. Nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Są lepsze i wydajniejsze farby, gdzie wystarczy prysnąć raz, maksymalnie dwa razy i jest pomalowane, a resztę można jeszcze wykorzystać. Ja swojego stolika nie będę już niczym przemalowywać. Stoi w mało reprezentacyjnym miejscu, więc nie musi być gwiazdą domu. Ale żeby już tak nie narzekać, to w sumie udało mi się odnowić ten stolik, bo jednak te plamy po kadzidłach farba zamalowała. A że jest mało wydajna, to już inna sprawa.