Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Buty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Buty. Pokaż wszystkie posty

piątek, 16 września 2016

Nietoperze buty DIY

16:02:00 6 Comments
Hej!
Nie obchodzę Halloween. Nie jestem przeciwna temu świętu, ale po prostu nie jest we mnie "zakorzenione", toteż zazwyczaj zapominam o jego istnieniu. Ale Halloween może być inspiracją do zrobienia różnych projektów - tym razem będą to nakładki na buty w nietoperzowym stylu zrobione z folii piankowej :)
Moją inspiracją był też post Anielskiej Anieli :)

Co będzie potrzebne?
-folia piankowa
-dziurkacz
-nożyczki
-opcjonalnie: szczypce oczkowe, szczypce do dziurkowania i oczka

Zaczynamy od wycięcia szablonu. Tym razem postarałam się i przygotowałam go dla Was. Mistrzostwo to to nie jest, ale zawsze coś :D (miałam pałę z grafiki :P)

 Odrysowujemy szablon na piance i wycinamy.

Kolejny krok to zrobienie dziurek. Wystarczy do tego zwykły dziurkacz, nie są niezbędne szczypce.

Na tym etapie możemy już skończyć. Ja postanowiłam zamontować jeszcze oczka :)

Skrzydła są gotowe :)

Teraz można wsznurować je w buciki:
Te nakładki są niesamowicie proste w wykonaniu, a ich zrobienie zajmie jakieś 5 minut. Także przed halloweenową imprezą jak znalazł :D
Jak Wam się podobają? :D

sobota, 23 lipca 2016

Złote obcasy DIY

17:03:00 5 Comments
Hej!
Zawsze, kiedy wpadnę do domu rodzinnego, wygrzebię coś fajnego. I tym razem przywiozłam kilka drobiazgów (w tym wielgachną reklamówkę pasków do spodni), a wśród nich znalazły się fioletowe pantofelki na niskim obcasie. Buciki te zostawiła moja Mama i stwierdziłam, że skoro zostały w domu, to nie są jej już potrzebne :D
[kolor na żywo jest zdecydowanie lepszy - mój aparat nie oddaje ładnie fioletów]
Kiedy je wygrzebałam, w moich oczach pojawiły się wielkie serducha, ale gdy obejrzałam obcasy... lekko się załamałam. No, ale - przecież wszystko da się przerobić! Po jednej sekundzie myślenia miałam już pomysł, więc pantofelki wylądowały w bagażu i przyjechały ze mną do domu.
Taaak, i tu pojawia się gwiazda ostatnich postów, czyli cudowny Złotol! Ten produkt jest magiczny, nadaje się do tylu rzeczy! Zniszczone obcasy po prostu przemalowałam, a buciki wyglądają jak nowe.
Oczywiście można też Srebrolu - to już zależy od tego, co bardziej pasuje do bucika. A tu porównanie:
Co myślicie o takiej przeróbce? :)

niedziela, 24 kwietnia 2016

Brokatowe buty DIY

09:56:00 9 Comments
Hej!
Dawno temu kupiłam sobie buty w Chińczyku. Normalnie nie kupuję obuwia w tego typu sklepach, ale te pantofelki mnie skusiły. Niewiele razy miałam je na sobie, potem o nich zapomniałam i przepadły gdzieś na stancji. Właścicielka mieszkania jednak odnalazła je w czeluściach szafy i je odzyskałam. No i znowu spoczęły zapomniane w worku. Przez przypadek w sobotę ponownie wpadły w moje ręce, a ja od razu miałam pomysł, żeby je przerobić. W mojej głowie natychmiast pojawiło się mnóstwo brokatu, który musiałam wykorzystać.
Dzisiejsza notka powstała z mojej miłości do brokatu. Uwielbiam brokat, cekiny i inne błyszczące duperelki. Z drugiej jednak strony nie mam takich rzeczy zbyt wiele. Może to i dobrze, umiar też jest istotny, zwłaszcza przy brokacie.
Wygrzebałam więc moje fiolki z brokatem (kupione za parę złotych w Chińczyku) i zaczęłam się zastanawiać, czym to przykleić. Przypomniało mi się, że kiedyś przerabiałam różową torebkę z chińskiego tworzywa i idealnie sprawdził się do tego klej do kamyczków sztrasu kupiony kiedyś w Hobby Centrum. Zabrałam się więc do roboty i zmieniłam wygląd butów za niewielkie pieniądze :)

Co będzie potrzebne?
-sypki brokat
-klej transparentny (u mnie Meyco do sztrasu)
-niepotrzebny kubeczek i pędzelek
-taśma malarska
-lakier uniwersalny w sprayu (opcjonalnie)
Zdecydowałam, że ozdobię brokatem tylko czubki, więc pozostałą część zabezpieczyłam taśmą malarską. Do kubeczka wycisnęłam trochę kleju, a następnie wsypałam brokat i wymieszałam oba składniki. Mieszankę zaczęłam nakładać na buty aż do uzyskania zadowalającego efektu i zostawiłam do wyschnięcia. Nie musiałam nakładać 10 warstw, jedna w zupełności wystarczyła :) Dodatkowo, na wszelki wypadek, spryskałam pomalowane czubki lakierem w sprayu, ale nie było to aż tak potrzebne. Brokat idealnie się przykleił i się nie sypie :) Oczywiście możemy pomalować całe buty lub tylko fragmenty - ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia :)
Tak się prezentują moje nowe-stare butki:

Wiem, że nie każdy lubi brokat, ale może komuś mój tutorial się przyda. W prosty i przede wszystkim tani sposób nadamy nowy wygląd starym butom. Zbliża się sezon wesel, komunii, letnich imprez - może akurat ktoś zechce pójść w brokatowych bucikach na jakąś uroczystość :)
Jak Wam się podobają takie butki? :)

niedziela, 10 kwietnia 2016

Klipsy do balerinek | Metamorfozy butów

08:43:00 16 Comments
Hej!
Dzisiaj post  dotyczący tylko i wyłącznie butów! :) Przyznam szczerze, że nie lubię butów kupować, no ale wiadomo, trzeba :D W tym sezonie w sklepach nie podoba mi się prawie nic, a ostatnio potrzebowałam czegoś innego niż adidasy. Po przejściu paru sklepów i obejrzeniu mnóstwa chłamu zdecydowałam się na zwykłe balerinki w Pepco za 20 zeta. Ogólnie ich nie polecam, bo są bardzo słabej jakości. Mnie to obojętne, bo i tak rzadko takie buty noszę, a teraz były mi potrzebne dosłownie na 10 minut.
Balerinki są najzwyklejszymi balerinkami na świecie. Mają kokardki i właściwie to tyle ozdób. Nie byłabym sobą, gdybym nie dostosowała ich do swoich potrzeb. Kupiłam więc klipsy w Pepco, wzięłam kilka włóczek i przystąpiłam do pracy.
I tak wydłubałam 3 komplety kwiatków, które nakleiłam na klipsy. Takie klipsy/spinki/broszki są fajne, bo szybko możemy zmienić wygląd butów bez niszczenia ich. Ja swoje klipsy wpinam w kokardkę, więc nic mnie nie uwiera.
 Kwiatki jasnobrązowe powstały z tej instrukcji:
Kwiatki czarne powstały z tej samej instrukcji, co poprzednie, ale zostały luźniej zszyte. Dokleiłam im też srebrne kulki:
A na koniec coś mniej oficjalnego - pomarańczowe różyczki. Wzór zaczerpnęłam z książki "Piękne kwiaty. 100 modnych wzorów. Ozdoby na szydełku i drutach" Lesley Stanfield. Jest to model nr 45 płomienna róża:
Tego typu klipsy nadadzą się do różnych modeli butów, możemy je też wpinać w torebki i inne przedmioty. Raz dwa zmienimy wygląd danej rzeczy zależnie od naszego nastroju czy sytuacji. Do tego jest to sposób bardzo tani, a jak kwiatki się znudzą, wystarczy je zdjąć i wpiąć kolejne :D
Wybór kwiatków jest ogromny, dlatego podrzucam playlistę z tutorialami, może akurat coś Was skusi :) Instrukcje są w różnych językach:

A gdy macie ochotę zmienić wygląd butów, podrzucam Wam linki do metamorfoz, może akurat coś Was zainspiruje:
Jak odnowić buty. 16 propozycji DIY - haart.com.pl
3 pomysły na metamorfozę balerinek - haart.com.pl
Pimp my shoes, czyli metamorfoza butów - m.ortycja.blogspot.com
Inspiracje na Pinterest 

Na sam koniec coś, co mnie totalnie urzekło - buty niczym słodycze! :D O tak, to zdecydowanie mój styl:

Co myślicie o tego typu ozdobach? :)