sobota, 29 października 2016

Świeca w kubku DIY

15:38:00 5 Comments
Hej!
Dzisiaj mam dla Was podwójną przeróbkę - w ruch poszedł kubek i świeca! :) Uwielbiam wszelkiego rodzaju kubki i mam ich całkiem pokaźną ilość. Jak jakiś mi się spodoba, to po prostu kupuję. Mam ich całkiem sporo i część już mi się przejadła. Ostatnio trochę mi się nudziło (tak to jest, jak skończy się jakiś projekt i nie wie się, co dalej począć z życiem) i postanowiłam wziąć się za kolejne "zrób to sam". Wzięłam dużą czerwoną świecę, którą kiedyś nabyłam w KIKu i rozłupałam ją. Wyjęłam knota, świecę roztopiłam, dodałam trochę czerwonej kredki świecowej i całość wlałam do kubaska w serducha. Poczekałam, aż świeca zastygnie i trochę ją upaciałam farbką z Tigera. No i mam sporą świecę - oj, długo się będzie palić :)

Mam jeszcze jedną taką świecę, a i kubek już dobrałam, więc zacieram rączki, żeby zrobić kolejną :)
Jak Wam się podoba takie DIY? :)

środa, 26 października 2016

Korale i bransoletka DIY

18:09:00 5 Comments
Hej!
I znowu na blogu gości prosta biżuteria. Biżutki to coś, co lubię i często noszę, więc tego nigdy za wiele :)
Tym razem zrobiłam korale, które uzupełniają się z bransoletką przedstawioną w tym poście. Wykonane są z koralików z Tigera, które uwielbiam! Są świetnej jakości i ładnie się prezentują.
Wydłubałam też prostą bransoletkę, również z koralików z Tigera. Ta będzie pasować do większej ilości rzeczy. Do tego pięknie błyszczy :)

Jak Wam się podobają moje tworki? :)

poniedziałek, 24 października 2016

Il gatto italiano

18:34:00 10 Comments
Hej!
W końcu się zebrałam w sobie i zrobiłam kolejnego kota. Długo nie mogłam się ogarnąć w kociej materii. Szydełkowy kotek chodził mi po głowie jakieś 3 tygodnie, aż w końcu siadłam i zrobiłam. Jest to prezent-niespodzianka dla koleżanki z pracy, która jest zafascynowana słoneczną Italią. Mój kot jest inspirowany włoską flagą i zrobiłam go z zielonej, białej oraz czerwonej włóczki.
 Ogonek zrobiłam na młynku dziewiarskim. Tu też połączyłam te trzy kolory :)
 Dokleiłam mu też zielone ruchome oczka:
Kot wypchany jest wypełnieniem do poduszek. Jest bardzo sprężysty i lubi głaskanie.
Jak Wam się podoba? :)

niedziela, 23 października 2016

Lampki ze sznurka DIY

08:33:00 6 Comments
Hej!
Jak już zapewne wiecie, uwielbiam wszelkiego rodzaju światełka. Mam ich w chacie coraz więcej, a teraz znowu przybyły kolejne. Ostatnio na allegro zamawiałam kilka niezbędników i dorzuciłam do tego kolorowe lampki led. Jedne na razie tkwią sobie w słoiku, natomiast drugie wykorzystałam jako bazę do kul.
Moda na cotton balls nie przemija. Ja też kiedyś próbowałam zrobić swoją wersję, ale wyszły mi jajka (ale to nawet lepiej, przydały się na Wielkanoc). W końcu cottonki nabyłam w Biedrze, ale po głowie zaczęły mi chodzić kule z jutowego sznurka. No i tym samym sposobem, co robi się cottonki, zrobiłam kule ze sznurka (wikol, woda i balony). Może nie są idealne, ale dają fajne światło :)

Jak Wam się podobają? :)

sobota, 22 października 2016

Przeróbka ramki na zdjęcia

08:23:00 3 Comments
Hej!
Jeśli chodzi o mój dom, mam małe pole do popisu jeśli chodzi o meble czy większe projekty dekoracyjne. Czekam tylko, kiedy skończymy górę, a wtedy hulaj dusza, piekła nie ma :D Teraz natomiast pozostało mi skupianie się na pierdołach. Tworzę więc i przerabiam rzeczy mniejsze. Dzisiaj znowu będzie o ramce na zdjęcia :)
Tę ramkę zrobiłam ze starej tacy (taka do łóżka - była wypchana kulkami) znalezionej obok śmietnika. Miała ohydny wzór kwiatów i w ogóle była brzydka. No to machnęłam ją na złoto, co mieliście okazję już podziwiać. Ale z racji tego, że ja się szybko nudzę, znowu postanowiłam ją przerobić. Złoto jest ładne, ale po prostu nie będzie mi już pasować do chałupy. No to trochę zeszlifowałam poprzednią farbę, a następnie wypaciałam srebrnym sprejem. Poprzednią dekorację kwiatową usunęłam i zrobiłam pomarańczową różę (z tego wzoru) - ot taka jesienna dekoracja.
Nie minęło parę dni i róża już mi się znudziła... No to hop, różę zabrałam, powtykałam nowe lampki-ważki z KIKa i mam teraz super modną świecącą ramkę :D
Jak Wam się podoba? :D

wtorek, 18 października 2016

Półka ze skrzynki

17:56:00 4 Comments
Hej!
Dawno temu pisałam Wam o skrzyneczce, którą dostałam od teścia. Stała tak sobie na komodzie i czekała na to, co z nią ostatecznie zrobię. Planowałam powiesić ją na sznurkach, ale nie bardzo widziałam ten pomysł. Tak więc wyciągnęłam sznurki, dokupiłam zawieszki meblowe, trochę powierciłam w ścianie i jest - nowa półka :D
Nie jest to półka, na którą można upchnąć dużo ciężkich rzeczy, więc powtykałam trochę dekoracji. Jest słoik z lampkami (uwielbiam lampki, świeczki i światełka), są świeczki w serduszka (spoko, spoko, nie zamierzam ich odpalać w tym drewnie XD) i zawieszka z KIKa. W mniejszych komorach stoją starutki aparat oraz szydełkowa sakiewka, a także dwa świeczniki z Biedry - jeden imitujący świeczkę oraz drugi ażurowy.
 No i na górę postawiłam sowę od Ani - jest taka fajna, że muszę ją jakąś wyeksponować :D

Jak Wam się podoba taka półka? :)

niedziela, 16 października 2016

Jesienny komin

08:23:00 9 Comments
Hej!
We wrześniu zakupiłam bardzo ładną włóczkę w jednym z lumpeksów. Początkowo myślałam, by zrobić z niej kolejną, setną już czapkę, ale zrezygnowałam z tego pomysłu. Zamiast tego wymyśliłam sobie komin.
Od razu zdecydowałam, że zrobię go na obręczy dziewiarskiej. Miałam już jedną, którą zrobiłam jakiś czas temu, jednak na obręczy DIY bardzo ciężko pracowało mi się z farfoclową włóczką. Kupiłam więc obręcze na allegro i kiedy tylko kurier mi je przywiózł, zaczęłam dłubać.
 I tak sobie dłubałam.
Aż w końcu wydłubałam jesienny komin. Nie zajęło mi to dużo czasu, a z efektu jestem bardzo zadowolona :)
Bardzo się cieszę, że nabyłam te obręcze, teraz żadna farfoclowa włóczka nie będzie mi straszna :) Jedynie nie podoba mi się ten haczyk dołączony do zestawu, ale mam swój własny, ze śrubokrętu :)
Jak Wam się podoba mój komin? :)

sobota, 15 października 2016

Koci kubek DIY

08:47:00 5 Comments
Hej!
Ostatnio zapragnęłam mieć nowy kubek. Zakupiłam więc zwykły kubasek w Pepco za 3 zeta.
Miałam całkiem fajny pomysł, ale podczas jego realizacji okazało się, że będzie ciężko z jego wykonaniem. Postanowiłam więc dopracować ideę i zrobić w międzyczasie coś innego. Druga opcja pojawiła się w mojej głowie szybciej, niż się spodziewałam. Chwyciłam więc Złotol oraz pędzel i namalowałam na kubku kocią mordkę.
 Nie mam talentu do malowania, ale chęć posiadania kociego kubka była silniejsza :D
Jak Wam się podoba? :)





wtorek, 11 października 2016

Zamotek błyskotek

17:54:00 6 Comments
Hej!
Jakiś czas temu dostałam kilka włóczek od koleżanki z Irlandii i z kawałka jednej zrobiłam kołnierzyk. Zostało mi jednak trochę przędzy i wykorzystałam ją w kreatywny sposób. Dawno nie tworzyłam już zamotków, więc to była najwyższa pora, by uzupełnić zapasy tego typu biżuterii. I tak z granatowej błyszczącej włóczki powstał zamotek błyskotek:
Zamotek powstał na młynku dziewiarskim Prym.

Jak Wam się podoba? :)

niedziela, 9 października 2016

Jesienne magnesy DIY

09:54:00 5 Comments
Hej!
Dzisiaj zapraszam Was na krótki i prosty tutorial, jak stworzyć jesienne magnesy na lodówkę.  Robi się je bardzo szybko i w mgnieniu oka można przemienić lodówkę :)

Co będzie potrzebne?
-folia piankowa
-taśma magnetyczna lub magnesy
-nożyczki
-ołówek
-klej

Ja postanowiłam na kształty kojarzące się z jesienią - grzybki i liście. Poniżej macie szablon:

Wycinamy kształt grzybka i odrysowujemy na folii piankowej:
Wycinamy i naklejamy magnesy:
To samo robimy z liśćmi:
Magnesy są gotowe :)
Tak prezentują się u mnie na lodówce:
Co myślicie o takich magnesach? :)