listopada 2022 - I express myself through art

piątek, 25 listopada 2022

Zestaw kreatywny Epoxy z Action | Biżuteria z żywicy epoksydowej DIY

Zestaw kreatywny Epoxy Craft&Co z Action Biżuteria z żywicy epoksydowej DIY Epoxy resin gem making kit

Hej!

Dzisiaj wpis w nowej odsłonie - mianowicie ze znakiem wodnym. A wszystko dlatego, że jak się dowiedziałam: "jak okradną, to wina okradanego". Bardzo to ciekawe, bardzo fajna mentalność, ale nie mam ochoty być opluwana. Nie chciałam nakładać znaków wodnych, no ale najwyraźniej nie mam wyjścia. Mam nadzieję, że wielkie czerwone literki Wam się podobają :) Podobają, prawda? Śliczne, prawda?

No, ale koniec z ironią. Dzisiaj o kreatywnym zestawie Action Epoxy resin Gem making kit Craft & Co - czyli zestaw z żywicą epoksydową do robienia biżuterii. Jest to nowość w tym sklepie i kosztuje 22,95 zł. Zestaw zapakowany jest w zgrabne kartonowe pudełeczko i znalazłam go na dziale kreatywnym dla dorosłych.

Propozycje producenta, co można zrobić z elementami stworzonymi przy pomocy zestawu:

Zawartość zestawu:

Skrócona instrukcja:

Zawartość zestawu: żywica oraz utwardzacz (po 50 ml), 3 miarki, 4 drewniane patyczki, foremka silikonowa, barwniki indygo i fiolet (po 5ml), rękawiczki oraz instrukcja obsługi:

Od razu zaznaczę, że nie jest to moje pierwsze zetknięcie z żywicą epoksydową, bo jakiś czas temu już się w to bawiłam. No, ale żywicy nigdy dość. Zwłaszcza, jak dają taki fajny zestaw w równie fajnej cenie. Bo to jest naprawdę dobra propozycja - w zestawie jest wszystko, co potrzeba do zrobienia elementów z żywicy epoksydowej. Można sobie wypróbować tę technikę i sprawdzić, czy się spodoba.

A co o samym zestawie? Producent w instrukcji napisał, że do wypełnienia załączonej foremki trzeba wymieszać 14 ml żywicy oraz utwardzacza (7+7), ale ja radzę zmieszać nieco więcej - a to coś gdzieś skapnie, a to nie zechce wylecieć z miarki i zbraknie. No i według producenta, z tego zestawu można stworzyć około 50 rzeczy, także fajnie, chociaż nie sądzę, że mnie tyle wyjdzie. Z mieszaniem nie ma problemu, prosta sprawa. Ale radzę sobie przygotować jakąś podkładkę pod pracę (ja używam starej tacy) oraz np. ręcznik papierowy. Tak na wszelki wypadek :) Samo zrobienie elementów jest bajecznie proste. Ja dodatkowo użyłam własnych suszków, żeby nudno nie było. W żywicy można zatopić różne rzeczy - właśnie suszone rośliny, brokat, cekiny, muszelki i inne elementy (byle suche). I na razie wypróbowałam jeden barwnik, a jak użyję niebieskiego, to edytuję ten post ;) A to, co mi wyszło:

środa, 16 listopada 2022

Proste bombki DIY

Majek 16:27:00 0 Comments

Proste bombki zawieszki ozdoby dekoracje na choinkę DIY farby z TEDi zrób to sam

Hej!

Jak niemal co roku, zaprezentuję na blogu proste ozdoby choinkowe, chociaż można je powiesić nie tylko na choince. Ja bardzo lubię ręcznie robione bombki i inne zawieszki i właściwie tylko takie mam.

Do zrobienia ozdóbek użyłam zawieszek ze sklejki i farbek. Koszt ich wykonania jest niewielki, a i pobawić się można ;) Jako pierwsze prezentuję zawieszki w kształcie bombek - kupiłam je kiedyś w Złotóweczce, ale bez problemu można je kupić przez internet. Pomalowałam zwykłymi farbami akrylowymi, a na to nałożyłam farby konfetti z TEDi.

Te sarenki również są ze Złotóweczki. I zrobiłam je tak samo - pomalowałam farbą akrylową, a na to położyłam farby konfetti z TEDi.

Miałam już niczego więcej nie kupować, ale gdy zobaczyłam te surowe zawieszki w Action, nie mogłam się powstrzymać. Ja uwielbiam motywy zwierząt, zwłaszcza saren, jeleni, łosi czy reniferów. No i kupiłam coś takiego, jakby do renifera podobnego. Pomalowałam te zawieszki metaliczną temperą z TEDi, a na to planowałam położyć farbę z brokatem. Nie za bardzo to wyszło, więc dałam spokój ;)

A więcej inspiracji bożonarodzeniowych tutaj :)

poniedziałek, 14 listopada 2022

Tanie kredki z TEDi | 3 zestawy po 5 zł

Majek 18:41:00 0 Comments

Tanie kredki ołówkowe niełamiące ze sklepu TEDi opinie opinia recenzja

Hej!

Dzisiaj aż o trzech zestawach kredek - tym razem wszystkie są ze sklepu TEDi i każdy zestaw kosztuje 5 zł. A podczas ostatniej promocji -30% można było kupić je jeszcze taniej.

Zacznę od kredek Eberhard Faber - według opakowania są to kredki bezdrzewne i mają się nie łamać. Muszę przyznać, że jak słyszę "niełamiące się", to jakoś nie bardzo do widzę. Może dlatego, że za dzieciaka miałam tego typu kredki i były kiepskie. W każdym razie - oto kredki Eberhard Faber, zestaw 12 sztuk w opakowaniu z uroczymi zwierzakami. Cena to 5 zł za 12 sztuk.

Tanie kredki ołówkowe niełamiące ze sklepu TEDi opinie opinia recenzja Eberhard Faber

Kredki wyglądają tak:

A oto i kolory na kartce (szkicownik 120g):

Mieszanie kolorów na kartce ksero:

Czerwona kredka złamała mi się już przy próbniku. A jak mi ją było ciężko zatemperować! W ruch poszły wszystkie temperówki. Wszystkie miały problem z temperowaniem tych kredek, do tego trochę się zapychały. Dobrze, że kolory są widoczne, chociaż trochę widać jakieś grudki. Za to dużym plusem jest to, że nie trzeba się namachać, by mieć mocniejszy kolor. Takie o te kredki. Są lepsze.

A oto i zestaw 12 podwójnych kredek z 24 kolorami za 5 zł. W zwykłym, białym opakowaniu z okienkiem. Ale ten słonik na dole mi się spodobał ;) Gdyby Was naszło na zakup tych kredek, to zobaczcie, czy wszystkie są w środku. Opakowanie nie jest zaklejone od dołu i te kredki w sklepie sobie wypadają.

I tak się prezentują kredki:

Kredki na kartce ze szkicownika (120g):

Jak to w przypadku tak tanich kredek bywa, są one takie, jak ja to mówię, suche i dość ciężko się nimi rysuje, żeby kolor był mocno widoczny. Ale na pewno są lepsze niż kredki z Pepco, o których niedawno pisałam. Może nie jest to wielka różnica, ale nie jest aż tak ciężko nimi rysować. Za to nie miałam problemów z łamaniem i temperowaniem. Ale jeżeli chodzi o kolory, może być lepiej, bo są lepsze kredki.

Na koniec kredki Carioca mini. Te akurat dostałam w prezencie, ale też są dostępne w TEDi i 12 sztuk kosztuje 5 zł. No cóż, nie ukrywam - od razu mi się spodobały. Jednak co małe, to urocze ;)

Tanie kredki ołówkowe niełamiące ze sklepu TEDi opinie opinia recenzja Carioca mini tita

Kredki po wyjęciu z opakowania:

A tak na kartce (szkicownik 120g):

Te kredki przypominają mi odrobinę te pierwsze z dzisiejszego wpisu. Ale mają nieco inne kolory, no i rozmiar przede wszystkim. Nie miałam z nimi żadnych problemów. Trochę mają grudek, ale nie trzeba się zbytnio namachać, by kolor był widoczny. Dla mnie jednak ich największym plusem jest rozmiar - mogę te kredki zabrać ze sobą wszędzie ;)

sobota, 12 listopada 2022

Mini zestaw akwareli z Action

Majek 10:03:00 0 Comments

Hej!

Dzisiaj krótki wpis o małym zestawie farbek akwarelowych z Action. Jest to mini zestaw akwareli w malutkim opakowaniu (9.5 x 6 x 2 cm) Creative Artist. Ta mała puszeczka zmieści się w kieszeni :) W zestawie jest 8 farbek akwarelowych i malutki pędzelek, a kosztuje 4,39 zł.

Tak wygląda opakowanie. Puszka ma plastikowe okienko, więc widać kolory.

Zestaw po otwarciu prezentuje się tak. Farbki są umieszczone w cienkim plastiku. No cóż, cena jest niska, więc nie jest to zestaw w pancernym opakowaniu. Szkoda tylko, że są po dwa niebieskie i zielone, a zabrakło białej farbki... Bardzo szkoda.

Prezentacja kolorów na kartce z bloku akwarelowego (Canson 250g). Na górze mokre farbki na suchym, niżej mokre na mokrym:

Jakość dupy nie urywa, ale nie można oczekiwać cudu za takie pieniądze. Chociaż plusem jest na pewno to, że nie są aż takie suche, jak to bywa w tych tańszych akwarelach. Dla mnie te akwarele mogą być :)

piątek, 11 listopada 2022

Kalendarz adwentowy DIY z rzeczami ze sklepu Złotóweczka

Majek 09:41:00 0 Comments

Kalendarz adwentowy DIY zrób to sam z rzeczami ze sklepu Złotóweczka tanie rzeczy do kalendarza co włożyć do kalendarza adwentowego jak zrobić

Hej!

Powoli zbliża się grudzień, a to oznacza jedno - otwieranie kalendarzy adwentowych ;) Wiem, że sporo osób robi swoje własne kalendarze adwentowe, w sumie ja też. Dlatego dzisiaj postanowiłam pokazać kilka inspiracji ze sklepu Złotóweczka. W tym sklepie można nabyć całe mnóstwo drobnych (i większych) rzeczy do kalendarza adwentowego, ale nie tylko. Ja tam się często zaopatruję w różności, a i wygrzebałam kilka perełek. Asortyment Złotóweczek jest bardzo szeroki, oczopląsu tam idzie dostać, ale czasami warto udać się tam na łowy. Są też częste dostawy z różnościami. Tyle tam rzeczy do domu, dla dzieci, dla dorosłych, jakieś śrubokręty, malowanki, ścierki, rzeczy do sprzątania i inne duperele. Wymieniać można bez końca.

Ja do swojego kalendarza adwentowego z rzeczami ze sklepu Złotóweczka wybrałam kilka rzeczy, które mi się przydadzą. Niestety, nie jestem w stanie pokazać wszystkiego, co tam można kupić, a jeszcze dodatkowo asortyment między poszczególnymi sklepami może się różnić (tak jak i ceny).Także potraktujcie to jako luźną inspirację ;)

A jeżeli chodzi o to, jak będzie wyglądał mój kalendarz adwentowy, to będę miała taki z torebek śniadaniowych :)

Zacznę od kosmetyków. Mini szampon do włosów - 1,50 zł, krem Himalaya - 2 zł, dezodorant Earth Salt - 5 zł. Swoją drogą, w Złotóweczce kupuję maść konopną Editt za 15 zł (rewelacja!) oraz olej konopny ten samej marki - warto zwrócić uwagę na rzeczy z tej firmy. Poza tym w Złotóweczce jest sporo kosmetyków, także można się porozglądać.

Mydełka Bambino - 5 zł :)

Uwielbiam czytać książki i chociaż więcej czytam na czytniku, to i czasem też czytam papierowe książki. A do tego idealne będą magnetyczne zakładki do książek - jeden zestaw to 1 zł.

Antystresowe breloczki to coś, co uwielbiam ;) Ja w ogóle uwielbiam breloczki. Te to koszt ok. 3 zł za jeden.

Nie ma u mnie kalendarza adwentowego bez świeczki. Ta kosztowała mnie 1 zł. Ale są też inne do wyboru.

A i miejsce na biżuterię się znalazło. Klipsy oraz bransoletka suwakowa były po złotówce, a te bransoletki to ok. 3 zł.

Taki brelok kojarzy mi się z dzieciństwem. Koszt to 2 zł. W ogóle w tym sklepie bez problemu znajdziemy całe mnóstwo różnych breloków.

Nie wiem, czy ta kosmetyczka mi się zmieści do kalendarza, ale spróbuję upchnąć ;) Kosztowała 5 zł.

Podróżny zestaw do szycia - 1 zł.

No i maść tygrysia też zawsze ląduje w moich kalendarzach (jak świeczki) - ta kosztowała 2 zł.

Zestaw dwóch woreczków do DIY - 2 zł.

Antystresowy lew z czymś w kształcie grochu w środku - 5 zł.

Wielorazowy kubek za 3 zł.

Mini torebka z kocią mordką - idealna na telefon i klucze. Kosztowała 5 zł.

Perfumetka za 7 zł. To chyba najdroższa rzecz w tym moim kalendarzu :D W Złotóweczce są też inne perfumy.

Rzeczy do paznokci - trzymadełko na lakier, naklejki oraz lakier do paznokci. Każda rzecz za 1 zł.

czwartek, 10 listopada 2022

Beksiński w Lublinie

Majek 17:19:00 0 Comments

Hej!

I oto jest! Od wczoraj w Centrum Spotkania Kultur można oglądać wystawę "Beksiński w Lublinie". Myślę, że Zdzisława Beksińskiego nie trzeba przedstawiać - w sumie co bym o tym artyście nie napisała, to wraz byłoby za mało i może lepiej się nie wychylać. A ekspozycję naprawdę warto odwiedzić. Jest to wyjątkowa wystawa, na której obejrzeć można 50 obrazów, fotografie, fotomontaże, grafiki komputerowe, a do tego jeszcze wystawę multimedialną „Beksiński Multimedia Exhibition - Human Condition”. Jest to pierwsze tak duże przedsięwzięcie prezentujące prace artysty w Lublinie.

Z racji tego, że jest to wystawa płatna, nie będę psuła całego zwiedzania - to już samemu trzeba zobaczyć :) Wystawa jest dostępna do 29.01.2023 roku. Więcej szczegółów tutaj.