sobota, 2 grudnia 2017

Świąteczny wianek DIY

14:11:00 4 Comments
Hej!
W tym roku oprócz własnoręcznie zrobionego kalendarza adwentowego zapragnęłam być też stwórcą wianka świątecznego. Rzeczy do jego wykonania zaczęłam gromadzić jakoś na początku listopada i głównie zakupiłam je w Pepco.
Co będzie potrzebne?
-wiklinowy wianek
-bombki
-szyszki
-kokardki, cekiny, gwiazdki, serduszka, śnieżynki itp - wybierzcie to, na co macie ochotę
-pistolet z klejem
Grzejemy pistolet i zabieramy się do pracy. Ja zdecydowałam, że użyję elementów w kolorach czerwonym, białym i srebrnym.
I tak je sobie kleiłam i kleiłam. Elementów przybywało...
...i z rozpędu zrobiłam dwa wianki. Są na nich bombki, brokatowe kulki, gwiazdki, szyszki i prezenty. Nie zdecydowałam się naklejać śnieżynek i reniferów, nie umiałam ich dopasować do całości :D
Jak już wspomniałam, zrobiłam dwa wianki. Jeden da mnie, drugi dla Mamy:
Od początku wiedziałam, że nie będę go nigdzie zawieszać, toteż w Pepco kupiłam świeczkę led, by wstawić ją do środka:
Wianek spoczywa sobie na tacy na komodzie:
Lubicie tego typu wianki? :)

piątek, 1 grudnia 2017

Świąteczny filcowy kapelusz DIY

18:38:00 2 Comments
Hej!
Pomysł na zabawny kapelusz wpadł mi do głowy zupełnie przypadkowo. Ale pomyślałam, że będzie to fajny dodatek na zbliżające się Święta, zwłaszcza dla śmieszków. Szycie tego kapelusza zajęło mi sporo czasu, ale była to bardzo przyjemna praca.
Co będzie potrzebne?
-filc
-różnego rodzaju dodatki - filcowe śnieżynki, ozdobne wstążki, drewniane świąteczne elementy itp
-igła i nitka
-plastikowa opaska do włosów
-klej (u mnie jest to Uniwersalny montażowy Dragon)
-szablon do pobrania >>tutaj<< lub >>tutaj<<

Do zrobienia kapelusza wybrałam czerwony filc, ale oczywiście możecie wybrać inny kolor. Wycięłam poszczególne elementy, następne zaczęłam je zszywać. Najpierw "walec" z górą, potem zszyłam "walec", a na koniec przyszyłam rondo. Następnie ozdobiłam gotowy kapelusz - przykleiłam drewnianą choinkę, naokoło dodałam gwiezdną wstążkę, a na rondo poprzyklejałam filcowe śnieżynki. Jeśli chodzi o dodatki, to tu można puścić wodze fantazji, ale trzeba uważać, by nie przeciążyć kapelusza. Na sam koniec nakleiłam kapelusz na opaskę.
Ja już nie mogę się doczekać, kiedy nałożę go na kolację wigilijną :D
Jak Wam się podoba?

niedziela, 26 listopada 2017

Sweterek z sową na kubek

20:05:00 4 Comments
Hej!
Dzisiaj chciałabym zaprezentować sweterek na kubek, który zrobiłam sobie na jesień. Przypomniałam sobie o nim dzisiaj przy okazji tworzenia zimowego sweterka. Liście opadły już z drzew, zaraz spadnie śnieg, więc sweterek trzeba będzie zmienić.
Kubkowe ubranko nie jest mi potrzebne do życia, robię je, bo prostu to lubię. Dzięki temu mogę zmienić wygląd kubka, bo bardzo szybko się nudzę :D Jesienny sweterek powstał z pomarańczowej włóczki. Ozdobiłam go również pomarańczową sową. Co prawda sowy nie kojarzą mi się specjalnie z jesienią, ale ta bardzo mi pasowała do włóczki :)

Jak Wam się podoba? :)

sobota, 25 listopada 2017

Filcowy zielnik - dekoracja DIY

16:48:00 2 Comments
Hej!
Niedawno w moje ręce wpadł zestaw drewnianych ozdób z Tigera. Bardzo lubię tego typu rzeczy, bo przydają się do robienia różnych fajnych rzeczy. Za zestaw zapłaciłam dyszkę.
Post udostępniony przez Majek 🦄 (@majek_cuduje)
Od razu zaczęłam się zastanawiać, co zrobić z drewnianym organizerem. Niestety, totalnie nie miałam pomysłu. Przegródki nie były zbyt głębokie, żeby zrobić z tego organizer na coś innego.
Zapytałam swojego dobrego kolegę, co z tym zrobić i podrzucił mi kilka inspiracji. Zabrałam się więc do pracy :)
Z filcu wycięłam kilka liści. Skorzystałam z szablonów, które możecie znaleźć na moim Pintereście.
Dodatkowo, zrobiłam też dwa kwiatki.
Powklejałam to wszystko do drewnianego organizera. Ozdoba gotowa :)
Jak Wam się podoba? :)

piątek, 24 listopada 2017

Filcowe dodatki | Broszki | Magnesy | Etui na powerbank

19:23:00 3 Comments
Hej!
Czas na kolejne filcowe wyrobki. Oj, dużo z filcu rzeczy u mnie powstaje! Co chwilę wpada mi do głowy pomysł na coś nowego i cieszę się z zapasów materiału, jakie poczyniłam :)
Filcowe magnesy
Długo marzyłam o robieniu magnesów, ale magnetyczny arkusz zaginął mi gdzieś w chacie. Z pomocą przyszedł Tiger, w którym nabyłam papier magnetyczny. I tak oto powstały pierwsze świąteczne magnesy na lodówkę. Są to zwykłe choinki, ozdobiłam je gwiazdami z Tigera:
Uszyłam też dwa serduszka. Jedno ozdobiłam sercami, a drugie koronką:
No i stworzyłam też bałwana:
Gwiazdkę z guzikiem z KIKa:
Oraz typowo jesienny magnes z sową i żołędziem (KIK):
Filcowe broszki
Uwielbiam tworzyć broszki! Mam ich mnóstwo i ciągle produkuję kolejne, a co tam :D
Ptaszor powstał spontanicznie z resztki szarego filcu:
Nie miałam w swojej kolekcji gwiazdy, toteż zrobiłam dwie. Pierwsza jest żółta, a ozdobiłam ją niebieskim guzikiem:
Druga jest fioletowa i jest identyczna jak magnes wyżej :)
No i zrobiłam też pana piernika. Ot, taka zabawna broszka na czas świąteczny, albo dodatek do torebki :D

Ostatnio zakupiłam sobie duży pod względem wymiarów powerbank. No i żeby mi się nie porysował w torbie, postanowiłam zrobić na niego ubranko. Wymyśliłam sobie, że będzie to coś idealnego na zimę. Bazą jest biały filc, na który nakleiłam filcowe śnieżynki (Aliexpress) oraz renifera (Tiger):
Całość jest zapinana na guzik:
Ostatnio zrobiłam sobie też donuta. Bardzo mi się podoba :D
A na koniec gwiazdkowa zawieszka:
Wpadło Wam coś w oko? :)

sobota, 18 listopada 2017

Zamontuj Wymontuj Wyremontuj - Filcowa torba

16:56:00 4 Comments

Hej!
Dzisiaj wyjątkowo nie będzie o torebce z lumpeksu. Ten oto model kupiłam w tym tygodniu w outlecie, chociaż czaiłam się na niego już jakiś czas. Zawsze kiedy przyjeżdżam do Lublina, idę z buta na miasto. Robię to dlatego, że pieszo jest szybciej, no a dodatkowo po drodze przecież są sklepy :D No i tak zahaczam o Taniochę na słynnej Lubartowskiej, a potem biegnę pod górę Świętoduską. I na tej właśnie ulicy jest outlet Yups. Podczas ostatniej wizyty w Lublinie na wystawie tego sklepu zobaczyłam kilka filcowych torebek i zapragnęłam mieć jedną. Bardzo lubię filcowe torby i jedną już mam (wpis na starym blogu), ale od nadmiaru głowa nie boli.
No i dopiero w tym tygodniu zakupiłam ową torebkę. W sumie, jak usłyszałam cenę, to miałam ochotę wziąć wszystkie (wiecie, różne kolory i wzory), ale pohamowała mnie myśl, że resztę wypłaty zamierzam zostawić w Tigerze.
Torebka jest spora, spokojnie zmieści format A4. Jest zamykana na zamek oraz dodatkowo ma zapięcie. W środku są dwie przegródki. Największym mankamentem są słabej jakości metalowe elementy, ale torba kosztowała 20 zł, więc nie ma co się czepiać :D
Z racji tego, że nie chadzam na żadne poważne spotkania i wyglądam czasami, jakbym uciekła z cyrku, to zdecydowałam o małej odmianie. Uszyłam więc kilka kolorowych filcowych broszek (zazwyczaj korzystam z szablonów, które gromadzę tutaj).
I takim oto sposobem mam łąkę na torbie :)
Różowy kwiatek ozdobiłam dużym drewnianym guzikiem, na który nakleiłam biedronkę (Aliexpress):
Na żółty kwiatek naszyłam guzik (Taniocha):
A na pomarańczowym wylądował guzik z KIKa:

Opcja z broszkami bardzo mi się podoba, bo gdy znudzi mi się łąka, mogę doczepić coś innego. Zapewne tak zrobię, bo szybko się nudzę, a poza tym bardzo lubię gmerać się w filcu :)
Jak Wam się podoba? :)

niedziela, 12 listopada 2017

Ozdoby świąteczne | Bombki | Renifery

18:04:00 5 Comments
Hej!
Czas, by pokazać pierwsze w tym roku bożonarodzeniowe ozdoby. Nie będę robiła ich w tym roku zbyt dużo, przynajmniej nie planuję ;) Na pewno dodam jeszcze tutorial z ozdóbką DIY, tymczasem dziś chcę zaprezentować to, co wyszydełkowałam i uszyłam.
Szydełkowe bombki
Takie same robiłam już rok temu, ale nie miałam okazji pokazać ich na blogu. W zeszłym roku moją skromną choinkę zdobiły bombki zrobione przeze mnie i efekt bardzo mi się podobał. Teraz postanowiłam zrobić dwa komplety po 6 sztuk i obdarować nimi bliskie mi osoby. Mam nadzieję, że te osoby będą zadowolone z takiego prezentu :)
Swoją drogą chciałam te bombki zrobić już tydzień temu i jakież było moje zdziwienie, kiedy w domu znalazłam tylko styropianowe jajka... :D Ale dokupiłam bombki i w ten weekend mogłam działać :D
Filcowe bombki
Nadłubałam ich naprawdę sporo zaraz po tym, jak skończyłam szalik. Pewnie wiecie, jak to jest - skończycie duży projekt i nie wiecie, co zrobić z życiem :D I mnie to właśnie dopadło. Ale szczęśliwie zainspirowała mnie gazetka "Czas na filc" i tak oto powstały cztery komplety bombek. Najfajniejsze jest to, że do ich stworzenia mogłam wykorzystać różne ozdoby, które mam w domu - takie rzeczy bardzo się przydają :)
Pierwsze trzy są w neutralnych kolorach. Szarą ozdobiłam koronką (KIK) oraz drewnianym guzikiem (DIY), na beżowej przyszyłam koronkę (KIK) oraz renifera (Allegro), białą zdobi tylko juta z koronką (Chińczyk). Zawieszki wykonałam z brokatowej wstążki z Tigera.
Kolejny komplet to trzy kolorowe bombki. Niebieska ma przymocowaną filcową śnieżynkę (Biedronka) oraz kółka z filcu (pozostałości z moich wycinanek), różową przyozdobiłam koronką (KIK) oraz serduszkiem (KIK), a na żółtej znajduje się koronka (KIK) oraz filcowa choinka (Biedronka).
Trzeci komplet jest w czerwieni. Pierwsza bombka ma tylko śnieżynkę (Biedronka), kolejna koronkę (KIK) oraz dzwoneczek (Pepco), a trzecia choinkę (Biedronka) oraz kółeczka z filcu. Każda z nich ma brokatową wstążkę (Tiger).
W ostatnim komplecie rządzi róż i fiolet. Na każdej bombce jest koronka (KIK). Pierwsza z bombek ma dodatkowo koraliki (sklep papierniczy), druga dzwoneczek (Pepco) oraz guzik (KIK), a trzecia serduszko (KIK).
Ostatnia rzecz to reniferki z filcu. Bardzo lubię ten motyw :)  Wzór zaczerpnęłam ze świątecznego wydania "Handmade Magazyn". Różki zrobiłam z pociętej filcowej gwiazdki (zestaw takich filcowych ozdób kupiłam rok temu w Biedronce), natomiast ogonki z pomponów (Pepco). Każdy renifer ma nochal z filcu, zwykłe ruchome oko, koronkę (KIK) oraz dzwoneczek (Pepco), a także wstążkę (Tiger).
Jak Wam się podobają? :)
A jak idzie Wam tworzenie ozdób świątecznych? Koniecznie dajcie mi znać w komentarzu :)