Ozdoby do włosów to gorący trend tego sezonu i nie ukrywam, że bardzo mi się on podoba. Pamiętam, że jako dziecko nosiłam ich całe mnóstwo, a moim hitem były motylki z ruszającymi się skrzydłami. Wyglądały absolutnie zjawiskowo :)
Ostatnio naooglądałam się spinek z perłami na Instagramie i zapragnęłam taką mieć. Przeszłam nawet kilka sklepów, ale niczego nie znalazłam. Doszłam też do wniosku, że nawet gdybym taką znalazła, to pewnie stwierdziłabym, że jest za droga... i postanowiłam zrobić sobie spinki z perłami. W międzyczasie zamówiłam też kilka modeli na Aliexpress, ale zanim przyjdą, ja już mam komplet zrobiony własnymi ręcyma :D
Co będzie potrzebne?
-metalowe spinki
-perły
-klej (u mnie Pattex Total)
-farba w spreju (opcjonalnie
W swoich zbiorach znalazłam takie metalowe spinki z Pepco, znalezione kiedyś na dziale dziecięcym i one stały się bazą:
Przemalowałam je farbą w spreju, ale można też to zrobić lakierem do paznokci. Wybrałam kolor złoty:
Następnie przykleiłam do spinek perły. Gotowe! :)
Jak Wam się podobają? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz