Jakiś czas temu przechadzałam się po Pepco w poszukiwaniu różnych rzeczy i natrafiłam na metaliczne markery. Nigdy wcześniej ich nie widziałam, to pomyślałam - wezmę na próbę. Co prawda mam już ulubione metaliczne mazaczki, ale od przybytku głowa nie boli ;) A przy okazji pokażę kolory na blogu :D
Oto dwa zestawy markerów metalicznych z Pepco. Nie wiem, czy było więcej wersji, chyba nie. Zestaw czterech markerów to koszt 6 zł.
Info od producenta:Tak markery prezentują się po wyjęciu z opakowania:
A oto i końcówka. Jak widać, nie jest gruba:
No i najważniejsze, czyli kolory na kartce. Markery postanowiłam zaprezentować na kartkach czarnej i białej.
Zdecydowanie najlepiej widać je na białej kartce, ale niektóre są widoczne też na czarnej. Pod światło wyglądają na bardziej metaliczne, niż na fotkach ;) A moim ulubionym markerem z tych zestawów jest srebrny i najczęściej go używam.
No cóż, nie są to wybitne markery, ale najgorsze też nie. Jak to się mówi "mogą być". Moimi ulubieńcami nie zostaną, za to na pewno je zużyję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz