I express myself through art | Super kreatywny blog

Twórczość Taylor Swift towarzyszy mi od jej debiutu, więc jakby nie patrzeć - długo. Z racji tego, że Taylor Swift wyruszyła ostatnio w trasę koncertową The Eras Tour, a mnie wciągają filmiki z koncertów, postanowiłam, że zrobię sobie bransoletki z tytułami jej płyt oraz piosenek. Naoglądałam się tego na tych wszystkich kontach poświęconym Taylor i zapragnęłam takiej biżuterii. Można ten biżuteryjny projekt uznać za zawieszony póki co, bo mi zbrakło literek - głównie E :D Ale póki co stworzyłam trochę tych bransoletek, a jak stworzę więcej, to dodam zdjęcia. Do ich zrobienia użyłam gumki oraz różnych koralików - i tych, co już miałam w zbiorach, i tych nowszych (głównie z Action oraz TEDi).

A do tego woreczek na te błyskotki ;)

W Światowy Dzień Książki nie może być inaczej - wpis o książce być musi :) Tym razem to pozycja Ireny Szpak "Roboty szydełkowe" z 1975 roku. Uwielbiam książki, te starsze także. Może nie wyglądają tak cudnie i pięknie, nie kuszą okładkami, za to zazwyczaj treść wygrywa :)

Jak to w tych starszych książkach bywa, początek to oczywiście podstawy szydełkowania oraz porady. Jest to krótki rozdzialik wprowadzający, nie ma tutaj wyczerpującej wiedzy, bo w tej książce nie o to chodzi. A dalej są już konkretne modele.  Są tu ubrania, dodatki i różności, w sumie 53 rzeczy. Każda jest dokładnie opisana, są też wykroje. W środku książki znajdują się zdjęcia próbek ściegów oraz poszczególnych modeli, można więc podejrzeć, co jak wygląda. Jak dla mnie bardzo ciekawa i inspirująca książka :) I do tego kosztowała kilka złotych.

Poniżej prezentuję kilka losowych stron z książki Ireny Szpak "Roboty szydełkowe":

Uwielbiam torebki i uwielbiam szydełkować, więc nie mogłam się powstrzymać przed stworzeniem kolejnej torby, tym razem z mięciutkiej włóczki z Chińskiego Centrum Handlowego. Jest to przędza dostępna w kilku wersjach kolorystycznych. Oto i banderola:

Do zrobienia tej torebki zużyłam trzy motki tejże przędzy. Wybrałam sobie najbardziej kolorową, bo akurat na taką miałam ochotę. Ale tym razem zrobiłam torebkę nieco inaczej - denko stworzyłam z torebki kupionej w lumpeksie za 2 zł. Dzięki temu udało mi się przyoszczędzić na włóczce, a do tego torebkę lepiej się nosi. Do tego dodałam metalowe elementy na pasek oraz guzik, by torebkę wygodnie zamknąć. Oto i ona:
Torebka z tej przędzy jest bardzo mięciutka, aż przyjemnie ją sobie podotykać :D

Co jak co, ale uwielbiam odwiedzać sklep Action, a to głównie dlatego, że zawsze coś tam wygrzebię fajnego do tworzenia. Ale nie tylko, bo kupuję tam nie tylko artykuły kreatywne. Ale dzisiaj skupię się na kilku różnościach właśnie do prac kreatywnych. Zapraszam do oglądania :)

To nie jest mój pierwszy zestaw koralików z Action, mam już takie w innych wersjach kolorystycznych. Lubię go, chociaż jedyną wadą są te szczypce. Nie są gładkie, więc nie nadają się do tworzenia biżuterii. Ale cała reszta jak najbardziej jest ok :)

Tym razem skusiłam się na zestaw koralików z działu dziecięcego, ale te też mi się przydadzą :)
Zestaw koralików, 8.98 zł 

Ten zestaw także jest z działu dla dzieci, ale tym razem są to głównie płaskie koraliki. Do gustu przypadła mi też gumka, nie jest taka twarda i dobrze mi się z nią pracuje.
Koraliki do kreatywnych zajęć Craft Sensations, 3.69 zł

Z tej serii jest sporo wzorów i kolorów do wyboru, więc zawsze takie koraliki lądują u mnie w koszyku. Tym razem mam tu arbuziki i buźki.
Naklejki z kwiatami, ok. 5 zł

Dorwałam też takie naklejki kwiatowe :)
Wstążki koronkowe Hobby Flora, 4.19 zł

Uwielbiam koronki, najczęściej używam ich do ozdabiania zeszytów i tego typu rzeczy. A tym nie mogłam się oprzeć :)
Drewniane kwiaty, ok. 5 zł

To też jest świetna rzecz do ozdabiania różnych przedmiotów.
Organizer Micro hobby box, 8.95 zł

Z serii "zawsze miałam kupić, zawsze zapominałam"... Ale tym razem nie zapomniałam. Fajny organizer na różne duperele. Coś czuję, że kupię jeszcze chociaż jeden :D

Hej!

Nie mam zbyt dobrych doświadczeń z zestawami farb akrylowych z Action. A w tym sklepie co jakiś czas pojawia się jakiś nowy zestaw. Na jeden z nich się skusiłam, ale tym razem są to farby metaliczne (pełna ich nazwa to: Zestaw metalicznych farb akrylowych Creative Artist). Za osiem tubek (każda ma 18 ml) zapłaciłam 11,49 zł. W dzisiejszym poście pokazuję kolory tych farbek. 

Poniżej prezentuję opakowanie. W środku są małe, zwykłe metalowe tubki. Nic specjalnego, więc już tego nie fociłam.