piątek, 17 czerwca 2016

Ażurowy szal

09:25:00 12 Comments
Hej!
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać mój najnowszy szydełkowy projekt. Na FB wstawiałam już fotki, zapowiadające coś sporego i oto jest mój ażurowy szal! :)
Ostatnio w KIKu natknęłam się na wyprzedaż włóczek - zestaw 3 motków z szydełkiem kosztował 9 zł. Wzięłam więc różową i białą z myślą o wyszydełkowaniu szala. W zapasach miałam jeszcze zielonkawą, którą kupiłam jakiś czas temu. Bardzo szybko spięłam się w sobie i od razu znalazłam wzór - jest to pierwszy kwadrat ze strony 17 z gazetki "Sabrina. Wzory szydełkowe (3/2015)". Postanowiłam, że będę robić kwadraty z włóczki różowej i zielonej - dłubałam je wszędzie, nawet w kolejce do urzędu. Troszkę się rozpędziłam i zrobiłam 45 takich kwadratów, ale do szala zużyłam 39. Następnie każdy obrobiłam białą włóczką i pozszywałam. Całość obramowałam półsłupkami, również z białej włóczki. Szal sam w sobie jest ozdobny, więc nie chciałam przesadzać :D
Szal jest idealny na letnie chłodniejsze dni :)
Długość to 183 cm, szerokość 46 cm.
Jak Wam się podoba? :)

środa, 15 czerwca 2016

Tanie tła do zdjęć

08:50:00 3 Comments
Hej!
Dzisiaj krótki post na temat tanich teł do zdjęć. Ogólnie to nie są tanie rzeczy, ale przecież zawsze można wykombinować coś niedrogiego :D Tło do fotek można zrobić z wielu rzeczy. Kiedyś mniejsze elementy fociłam na kartonie z fajnym nadrukiem, ale z papierem jest jeden problem - szybko się niszczy. Do niedawna korzystałam też z elementu szafki, aż w końcu zrobiłam sobie większe tło z deseczek. Ale mam też kolorowe tła ze zdjęciami, które kupiłam po dwa zeta. Cóż to takiego? Ano wykorzystałam maty stołowe z Biedronki :) Całkiem niedawno Biedra rzuciła do sklepów maty stołowe o wymiarach 33x45 cm i wciąż można je jeszcze zdobyć (już nawet po 1.50zł). Oczywiście podobne maty można znaleźć w innych sklepach. Te mnie ujęły swoimi wzorami :) Maty są zrobione z polipropylenu i są bardzo giętkie.
Wybrałam sobie maczki:
 I kropelki:
 Kwiatuszki:
 Oooch, a to moje ulubione, możecie je często zobaczyć :D
 I taką we wzorki, ale ta poszła już do innego projektu :D
Co myślicie o takich tłach? :)

poniedziałek, 13 czerwca 2016

Żyrandol DIY | Migawki z łazienki

09:32:00 8 Comments
Hej!
W majowych zakupach pokazywałam Wam pokrywkę z KIKa, którą kupiłam z myślą o przerobieniu. Ja już w sklepie wiedziałam, że zrobię z niej żyrandol do łazienki :D Jest to najtańszy żyrandol, jaki do tej pory zrobiłam - wystarczyło zdjąć "rączkę" z góry, zamontować oprawkę, podpiąć i wkręcić żarówkę. Sama pokrywka kosztowała tylko 9 zł, a reszta to groszowe sprawy. Tak się prezentuje mój żyrandol z pokrywki:
Łazienka nie jest jeszcze wykończona, ale wszystko co najważniejsze już w niej jest. Póki co pokażę Wam kilka migawek, a jak tylko ją wykończymy, to zapodam całość :D
Podwójny koszyk i wazonik pokazywałam w tym poście. Obie rzeczy znalazły swoje miejsce właśnie w łazience- w koszyku trzymam mini pojemniki na kosmetyki, a z wazonika zrobiłam dyfuzor:
Ten koszyk z Jyska mam kilka lat i chcę go przerobić, ale póki co weny brak :D
 Zestaw spa przyda się każdemu. Ten kupiłam w Biedrze za parę złotych:
Ostatnio robiłam porządki w chałupie i znalazłam taką girlandę. A że nie miałam co z nią zrobić, to se powiesiłam na lustrze:
I to tyle z wnętrza :D Na razie łazienki się nie dotykamy, bo priorytetem jest zrobienie góry. Ach, nie mogę się doczekać - wreszcie będziemy mieć sypialnię z prawdziwego zdarzenia! A poza tym w końcu znajdzie się miejsce na moją pracownię i nie będę musiała już szyć w kuchni z michą zupy na kolanach :D
Jak Wam się podoba żyrandolek? :D

sobota, 11 czerwca 2016

Przegląd prasy: Szydełkujemy i ozdabiamy dom

09:48:00 4 Comments
Hej!
Dzisiaj chcę Wam napisać o wydaniu specjalnym Sabriny, czyli o gazetce "Szydełkujemy i ozdabiamy dom". Dawno nie kupowałam żadnej szydełkowej gazetki, bo żadna mi się jakoś specjalnie nie spodobała. Za to ta ujęła mnie już okładką :)
Sabrina Wydanie Specjalnie, Szydełkujemy i ozdabiamy dom, nr 3/2016, cena 7.90 zł
W środku jest jeszcze lepiej. Pierwsza propozycja to dodatki do kuchni - abażur z plisą z kwiatów, osłonka na wazon i szklanki czy bieżnik. Coś pięknego! Dalej znajdziemy m.in. urocze łapki i osłonki na kubki (dolny prawy róg okładki) z motywami owoców. Bardzo podoba mi się zestaw piknikowy - filcowany puf, koc i torba w żywych kolorach. Ujęły mnie też białe dodatki - cudowna zadrostka do salonu, żyrandol z girlandą czy też dodatki kwiatowe na rodzinne uroczystości. Koc w muszelki czy osłonka z warkoczami na wazon - dla mnie bomba! Jest też propozycja na pled czy poduszkę z kwadratów - to też mega mi się podoba :) Ujęły mnie też morskie dodatki do łazienki. Akurat robię różności właśnie w takim stylu i chętnie wydziergałabym dywanik, który znajdziemy w gazetce. Zakochałam się też w bieżniku (drugie zdjęcie od góry na okładce) i będę próbowała taki zdziałać. Oprócz tego w gazetce są też torebki, ozdoby kwiatów i bieżnik z rozet (gwiazda okładki). W sumie są tu 74 projekty i każdy znajdzie coś dla siebie.
Muszę przyznać, że ten numer skradł moje serce i aż żałuję, że muszę jeszcze poczekać z robieniem tych cudeniek. Miło mieć taką dawkę inspiracji :D
Macie tę gazetkę? :D

czwartek, 9 czerwca 2016

Złota torebka DIY

09:12:00 9 Comments
Hej!
Sezon komunijny już za nami, ale za to nadchodzą wesela. Co prawda mój dzisiejszy projekt nie jest stworzony z myślą tylko i wyłącznie o weselu - złotą torebkę można przecież założyć na inne uroczystości, randkę, spacer, do pracy. Dzisiaj chcę Wam pokazać, jak szybko (i tanio!) odmienić torebkę, która nam się znudziła. Ja swoją torebkę wygrzebałam w domu rodzinnym - moja Mama zostawiła ją przy wyprowadzce, więc ją zaanektowałam :D Potem tylko powiedziałam rodzicielce przez telefon, że torebka jest w moich rękach i zostanie przerobiona. Mama jakoś to przełknęła.
Jest to zwykła czarna torebka z długim paskiem. Już sama w sobie mi się podoba - klasyczna, pasuje do wszystkiego i pomimo niewielkiego rozmiaru jest pojemna (a ile w niej przegródek!). Nie mam pojęcia, gdzie Mama ją zakupiła, ale z pewnością było to dawno. Torebeczka nie jest zniszczona, ale mimo to bardzo chciałam ją przerobić.
Pasek jest dłuższy, do zdjęcia został magicznie skrócony:
Przypomniało mi się jednak, że gdzieś na dnie jakiegoś pudełka leży zakupiony dawno temu w promocji Złotol. Złotol (u mnie firmy Dragon) to lakier dekoracyjny, nadający się do malowania na szkle, papierze, skórze, drewnie metalu itp. Jest szybkoschnący i baaaardzo wydajny (buteleczka 40 ml wystarczy na sporo projektów). Można go kupić w wielu sklepach (supermarkety, sklepy budowlane) za ok. 10 zł (jest też taki lakier w kolorze srebrnym - Srebrol). Właśnie tego lakieru użyłam do przemalowania klapy torebki:
Muszę przyznać, że całkiem nieźle to wygląda! Chociaż na żywo torebka prezentuje się jeszcze lepiej :)
 Przed i po:
A co jeżeli nie możemy przemalować torebki/nie mamy czasu/nie mamy Złotolu itd? Ano możemy bezinwazyjnie ozdobić torbę. Z pomocą przychodzą kwiatki na klipsach (u mnie kupione na wyprzedaży w H&M za grosze):
Możemy takie klipsy stworzyć sami. Ja robiłam coś podobnego do butów.
Inna opcja to doczepienie breloczka :D
Jak Wam się podoba metamorfoza? :)