wtorek, 25 marca 2025

Zamontuj Wymontuj Wyremontuj | Przeróbka misia z lumpeksu

13:34:00 0 Comments
Hej!
Jakiś czas temu moja koleżanka trafiła w lumpeksie ręcznie wykonanego misia. Lubię rękodzieło i też chciałam coś takiego znaleźć, ale wciąż mi się nie udawało. Aż tu nagle - znalazłam! Pewnego dnia udałam się na zakupy, coś tam sobie wybrałam, poszłam do kasy zapłacić. Już miałam wychodzić, gdy dostrzegłam pudło ręcznie robionych misiów i innych kotów. Każda rzecz kosztowała złotówkę. 
W dzisiejszym wpisie pokażę misia, którego nabyłam. Od razu wiedziałam, że coś z nim zrobię i nawet zbyt długo się nie zastanawiałam. Miś jest różowy i ma czerwoną kokardkę. Właśnie ta kokardka stała się inspiracją :)
Najpierw wzięłam bawełnianą włóczkę Alison & Mae z Action (to takie małe moteczki sprzedawane po parę sztuk) i zrobiłam kilka serduszek. Są bardzo proste do zrobienia, ja korzystam ze wzoru z Pinterest (pierwsze z góry). Serca naszyłam na misia, a następnie zrobiłam mu sweterek. I przeróbka gotowa :)

sobota, 22 marca 2025

Akwarele z Action | 36 kolorów w puszce

14:18:00 0 Comments
Hej!
W sklepach Action co jakiś czas pojawiają się farby akwarelowe Creative Artist w puszce. Zawsze chciałam je przetestować tu na blogu, więc jak tylko znowu zobaczyłam je na półce, to wzięłam. Jeden zestaw zawiera 36 farb akwarelowych, 2 pędzelki, ołówek. Kosztuje 13.95 zł. 
Na samym początku zaznaczam, że jestem amatorką i używam farbek w domowym zaciszu. Celem wpisu jest pokazanie farb z bliska oraz ich kolorów na kartce.
Po otwarciu opakowania:
Farbki to nieduże kosteczki:
W środku są jeszcze dodatki: pędzelek z pojemnikiem na wodę, zwykły pędzelek oraz ołówek:
Czas pokazać kolory farbek Creative Artist na kartce (blok do akwareli 300g).
Pierwszy rząd to farby z pierwszego rzędu - mokre na suchym, drugi rząd to również farby z pierwszego rzędu - mokre na mokrym. I tak dalej. 
Jestem pozytywnie zaskoczona, że kolory całkiem dobrze widać i nie trzeba nabierać dużo farby na pędzel. Jedyną ich wadą jest to, że farby mają jakiś dodatek - po wyschnięciu są trochę suche i mają pyłek. Ale nie jest tego dużo, dosłownie odrobina. Są farby, które mają tego od groma i aż pylą - te do nich nie należą. 
W zestawie jest niby 36 kolorów, ale niektóre są do siebie bardzo podobne. Ale wiecie co? Nie będę się czepiać tego produktu. Cały zestaw farb akwarelowych Creative Artist kosztuje niecałe 14 zł, w środku są jeszcze pędzle i ołówek. Dla takich amatorów jak ja są to farby wystarczające i ja na pewno będę ich używać, bo bardzo lubię akwarele. Są na pewno lepsze farby (i droższe), to jasne. Ja akurat nie jestem wymagająca w tej kwestii :D

piątek, 21 marca 2025

Marcowe zakupy z Action i TEDi

09:51:00 0 Comments
Hej!
Ostatnio uzupełniłam nieco swoje zapasy, jeśli chodzi o różności kreatywne i dzisiaj je Wam pokażę. Zakupy są z dwóch sklepów - Action i TEDi. Jest dużo fajnych rzeczy :) A wpis zacznę od zakupów z Action.

Zestaw taśm washi 70 sztuk - 17.95 zł
To był mój główny cel w tym sklepie :D Już wcześniej się na nie czaiłam. Jest kilka wersji do wyboru, ja wybrałam kwiatki i motylki :)
Cuuuuudne! :)
Akwarele w puszce 36 kolorów - 13.95 zł
Zdążyłam te farbki przetestować, więc w weekend będzie osobny wpis na ich temat :)
Edit 22.03.2025 >>wpis o tych akwarelach<<
Bloki z papierami (notes do projektowania, jak to sklep nazywa) 15,2x15,2 cm, 50 sztuk w bloczku - 4.49 zł za sztukę
Dawno nie kupowałam papierków, więc uzupełniłam zapas. Są różne do wyboru.
Naklejki - te z lewej 2.99 zł, te z prawej po 1,99 zł
Naklejek nigdy dość :) Bloczki z tej serii z lewej już mam, bardzo fajne są te naklejki i jest kilka różnych wersji do wyboru. Prosiaczka i małpkę wzięłam, bo jest tam kilka naklejek, które mogę wykorzystać.
Szkicownik z korkową okładką - 8.95 zł
Rysować w nim nie będę, posłuży mi do journalingu.
Magnesy - 4.49 zł oraz klej uniwersalny Pritt - 8.79 zł
Właśnie tak myślałam, żeby kupić magnesy i trafił się spory wybór. Mam niewielką galerię na tablicy magnetycznej, więc bardzo mi się przydadzą. Jeśli chodzi o klej, wzięłam na próbę, bo mojego ulubionego nie było.
Czas na zakupy ze sklepu TEDi.
Włóczka T-Shirt - 9,50 zł
Kupiłam z myślą o pewnym projekcie :)
Blok z papierami - 5 zł
U mnie w sklepie jest słaby wybór jeśli chodzi o papierki, chociaż jak byłam teraz, było kilka nowych wzorów. Wzięłam czarno-białe, bo takich nie mam.
Klej - 3,50 zł
Ten klej także wzięłam na próbę, mam nadzieję, że się sprawdzi.
Bazy do breloczków - 5 zł
To był mój cel wyprawy do TEDi. Jakiś czas temu robiłam breloczki (za jakiś czas będzie o nich wpis na blogu) i bardzo się komuś spodobały. Ta osoba poprosiła mnie, żebym i jej takie zrobiła. No to zrobię :)

środa, 19 marca 2025

Torebki na butelki

16:15:00 0 Comments
Hej!
Jakiś czas temu, zainspirowana plastikową puszką na napoje, zrobiłam mini torebki właśnie na puszkę/kubek/butelkę. Już jedną taką torebkę posiadam i bardzo mi się sprawdziła podczas upałów. Tamtą dostałam w prezencie, ale postanowiłam zrobić jeszcze własne projekty. Użyłam włóczek z Action, wzór stworzyłam sama. W internecie jest dużo gotowych wzorów - niektóre z nich mam zapisane na Pinterest, więc można korzystać.
Moje torebki idealnie pasują na wspomnianą wyżej puszkę, ale zmieści się tam także zwykła puszka czy butelka. Są więc uniwersalne.
A to moja inspiracja, czyli puszka. Kupiłam ją za kilka złotych w Action w zeszłym roku. Bardzo fajna rzecz. 

piątek, 14 marca 2025

Guzikowe akcesoria DIY

13:56:00 0 Comments
Hej!
Jakiś czas temu u Martiny Calvi zobaczyłam torebkę oraz bransoletkę z guzików i to zainspirowało mnie do stworzenia własnych akcesoriów. Mam w domu sporo guzików, bo są mi potrzebne i z nich korzystam. Muszę przyznać, że bardzo lubię guziki - moja babcia dużo szyła i miała ich sporo, a ja lubiłam się nimi bawić :D W tamtych czasach nie było jakiegoś dużego wyboru, ale zawsze coś fajnego można było trafić. Nie to, co dziś - teraz to do wyboru, do koloru :)
Najłatwiej było mi zrobić bransoletkę, bo miałam bazę oraz oczywiście guziki. Wybrałam różne - nietypowe, ciekawe oraz te, które mi się spodobały. Każdy guzik zaczepiłam na kółku montażowym (niczym charmsy :D), a potem na łańcuszku. I gotowe :) 
Na torebkę musiałam chwilę poczekać, bo nie miałam odpowiedniej. Poszłam do jednego lumpeksu i znalazłam torbę, ale jak tak pochodziłam po sklepie i się zastanowiłam, to stwierdziłam, że jednak się nie nada. Poszłam więc do innego lumpeksu (konkretnie Garderoba na Kunickiego 9 w Lublinie - bardzo fajny sklep) i trafiłam na odpowiednią torebkę. Zapłaciłam za nią kilka złotych. Była trochę przybrudzona, więc od razu po powrocie do domu ją wyczyściłam.
Następnie zabrałam się za przyszywanie guzików. Niełatwe to było zadanie :D Ale w końcu wszystko przyszyłam i gotowe :D