środa, 27 sierpnia 2025

Szydełkowe różności | Podkładki, breloczki i inne

Hej!
Mam w galerii mnóstwo zdjęć różnych małych robótek, które zrobiłam na przestrzeni lat. Nie bardzo wiedziałam, co z tym zrobić - poświęcanie wpisu na każdą drobnostkę z osobna wydawało mi się bez sensu. Postanowiłam więc zrobić zbiorczy post właśnie z tymi szydełkowymi różnościami. Stworzyłam je na przestrzeni kilku lat, niektóre dla kogoś, niektóre dla siebie, część rozdałam w ramach akcji Random Acts of Crochet Kindness. Część powstała z resztek włóczek.

Na początek podkładki pod kubki, na stół i mini serwetki (wzory na poszczególne rzeczy na Pintereście):
Zawieszki i breloczki:
Kwiatki:
Gumki do włosów:
Zakładki do książek:
Mała poduszeczka (do zdjęć biżu):
Naszyjnik:
Makatka:
Sakiewka:

poniedziałek, 25 sierpnia 2025

Pastele olejne Pentel | Metaliczne i neonowe

Hej!
W sklepach królują rzeczy do szkoły i oferta produktowa jest bogata. Słowem - jest w czym wybierać. Oprócz automatycznej temperówki, skusiłam się jeszcze na pastele olejne Pentel. W opakowaniu są dwa zestawy po 6 sztuk pasteli metalicznych i neonowych, a całość kosztuje 17,99 zł.
Dodam, jak zwykle na początku, że jestem amatorką, której rysowanie sprawia radochę, a celem wpisu jest pokazanie kolorów na kartce.
Z pastelami olejnymi mam niewielkie doświadczenie, ale od jakiegoś czasu bawię się takowymi (nie są jednak firmy Pentel). Planuję o nich wpis za jakiś czas. Ten zestaw z Biedronki fajnie uzupełni moją kolekcję.
Opakowanie pasteli Pentel:
Opakowanie zbiorcze nie jest niczym zabezpieczone, za to pudełeczka są w folii. Tak wyglądają opakowania poszczególnych pasteli:
Pastele metaliczne Pentel:
Ładnie błyszczą :)
Pastele neonowe Pentel:
Bardzo mocne kolory:
Czas na pokazanie kolorów na kartce. Tu niżej zwykła biała kartka:
Kolory na czarnej kartce:
Całkiem fajne są te pastele. Metaliczne ładnie się mienią w słońcu (którego aktualnie u mnie brak), neonowe są bardzo żywe. Oba rodzaje doskonale widać na papierze i białym, i czarnym. Testowałam je też na szarym (nie robiłam zdjęć) i na takim też są dobrze widoczne.
Same pastele są dość twarde. Nie mam porównania, jeśli chodzi o pastele metaliczne czy neonowe innych firm. Posiadam za to klasyczne kolory z Faber Castell i one są niezbyt miękkie i niezbyt twarde - w sam raz. Te natomiast są dużo twardsze i suche. Mnie to jakoś nieszczególnie przeszkadza. Fajnie uzupełniają mój zestaw pasteli, dobrze je widać i do tego były niedrogie - u mnie się dobrze sprawdzają :)