Kiedyś, kiedyś przeglądałam sobie katalogi Dolce & Gabbana, tak w ramach inspiracji do DIY. I patrzę - super torebka serce. No boska. Zapragnęłam mieć torebkę w takim kształcie, żeby sobie ją jakoś przerobić. Torebki w kształcie serca można kupić, sama mam taką, tylko że małą. A ja potrzebowałam trochę większej. Nigdzie jednak nie mogłam znaleźć takiego modelu, więc machnęłam ręką i pomyślałam, że jak coś się znajdzie (ja głównie szukam w lumpeksach), no to będzie. A jak nie będzie, no to nie będzie :D
Doczekałam się. Nie wiem, minęły chyba ze 3 czy 4 lata od momentu, kiedy oglądałam ten katalog :D No i sobie dziubię w koszu w lumpeksie i patrzę - o, torebka serce. Kosztowała jakieś grosze. No to wzięłam :)
Oto i ona. Torebka składa się z dwóch serc połączonych ze sobą mini schowkiem zamykanym na zamek. Jest tam naprawdę mało miejsca. Ma rączkę oraz zaczepy na dłuższy pasek czy łańcuch.
Miałam kilka pomysłów, ale ogólnie zaczęłam od pomalowania torebki. Wzięłam więc czarną farbę akrylową i ją pomalowałam. Mimo kilku cienkich warstw, napis trochę przebijał (co mi specjalnie nie przeszkadzało). Następnie naokoło nakleiłam koronkę, a na środek dwa kwiatki oraz przyjemnego w dotyku pająka. Niestety, trochę mi nie poszło, bo spod tej koronki wystawał klej na gorąco. No cóż, bywa. Stwierdziłam, że w takim razie podziałam coś jeszcze.Pająk jest milutki w dotyku, niestety łapie wszystkie paproszki:
Naoglądałam się w internetach tych torebek Dolce & Gabbana - najbardziej podobają mi się te takie zdobne, z kryształkami, broszkami, kamyczkami, różnymi kolorowymi elementami. No to cóż, przeszukałam mój warsztacik w poszukiwaniu różnych kolorowych kamyczków, naklejeczek itp i zaczęłam kleić. Oto i torebka:
Te wszystkie pierdółki pochodzą głównie ze sklepu TEDi, część jest ze Złotóweczki (tak jak czerwone kwiatki), a część kupiłam kiedyś gdzieś. Pająk natomiast jest ze Stokrotki, a koronka chyba z KIKa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz