Hej!
Walentynki już dawno za nami, a mnie się przypomniało, że nie pokazywałam Wam mojej wymianki z sercami w tle. Totalnie zapomniałam o tym, że zrobiłam fotki rzeczy, którymi wymieniłyśmy się z Olą :D Ja się nie popisałam, ale coś tam wysłałam :)
Moje dobroci dla Oli:
-herbatki o smaku wina (ciekawe, czy smakowały :D)
-herbatka z miętą i czerwonym pieprzem
-kokardkowa zakładka do książki
-zawieszka serducho
Dodatkowo pożyczyłam Oli książkę "Dziewczyna z pociągu" :)
Dobroci od Oli dla mnie:
-boska kartka
-wyciskarka do cytrusów (nie dość, że praktyczna, to jeszcze ładnie wygląda)
-moja podobizna
-herbatka, kawki, czekolada i lizak do gwizdania (pamiętam go z dzieciństwa! :D)
-maseczki i karteczki
Ja już powoli szykuję się do wymianki wielkanocno-wiosennej i kilka rzeczy już powstało. Muszę pomyśleć nad kartką :)
A na koniec pokażę Wam najnowszy koszyk na kredki. Dwa koszyki już powstały, ale brakowało mi jakiegoś wyższego, żeby kredki nie wypadały. I na szybko zrobiłam takowy z bawełnianej włóczki:
Kredek używam do kolorowania antystresowych książek. Tu na zdjęciu kolorowanka, którą aktualnie męczę :)
Lubicie antystresowe kolorowanki? Wpadło Wam coś w oko z tego wpisu? :D
Miłego weekendu! :*