wtorek, 8 grudnia 2015

Muszelkowy kołnierzyk

10:30:00 11 Comments
Hej!
Dzisiaj chcę Wam pokazać najnowszy kołnierzyk. Tym razem jest wykonany z różowej włóczki z KIKa (swoją drogą ciężko mi się z nią pracuje):



Kołnierzyk jest zapinany na złoty guzik:


Szydełkowałam tym razem z tutorialu na yt:

Jak to zwykle u mnie bywa, robótka bardzo mi się podoba :D Uwielbiam kołnierzyki i zamierzam ich trochę porobić.
Jak Wam się widzi taki kołnierzyk? ;)

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Organizer na szydełka

11:17:00 8 Comments
Hej!
Przyznam się bez bicia, że mam całą masę szydełek. Część kupiłam, część dostałam i moja kolekcja jest całkiem duża. Teraz co prawda już ich tak namiętnie nie gromadzę, ale jeśli znajdę jakieś fajne to nie wykluczam zakupu :D Większość szydełek trzymam w etui, jednak część nie ma swojego miejsca. Zrobiłam więc dla nich drewniany organizer. Teścio wyciął mi krążek, ja wywierciłam dziurki, powtykałam szydełka i gotowe:



A Wy dużo macie szydełek? :D
Jak Wam się podoba taki prosty organizer? :)

sobota, 5 grudnia 2015

Różowy jednorożec

17:18:00 10 Comments
Hej!
Dzisiaj chcę Wam zaprezentować mój kolejny twór. Jest to dinozaur ze skrętem kiszek jednorożec. Takie stworzonko chodziło za mną już od jakiegoś czasu. Pomyślałam, że słodki jednorożec będzie idealnie pasował do mojej kolorowej pracowni (której jeszcze nie mam). Po prostu uwielbiam róż i takie słodkie duperele. Jednorożec powstał z włóczki z KIK, którą  bardzo chciałam przetestować. Grzywę oraz ogon zrobiłam z resztek różnych włóczek, wypchałam go watą cukrową. Oto i on:






Jak Wam się podoba? :)

czwartek, 3 grudnia 2015

Najprostszy kołnierzyk

09:46:00 8 Comments
Hej!
Dawno temu dostałam od Babci książkę "Z nitki i kordonka" Teresy Pięcek i Elżbiety Kowalskiej. Przez długi czas pozycja leżała na półce. Czasem do niej zaglądałam, jednak robienie z wzoru/opisu trochę mnie przerażało. W książce bardzo podobały mi się kołnierzyki i wiedziałam, że pewnego dnia pokuszę się o zrobienie któregoś. Miałam już jedną nieudaną próbę (dobrałam kiepską nić), ale nie poddałam się i wczoraj wydłubałam model numer 15 "Najprostszy kołnierzyk" (strona 25). Oto i on:






Kołnierzyk rzeczywiście okazał się dość prosty do zrobienia nawet dla mnie. Opis był na tyle jasny i przejrzysty, że dałam radę :) Użyłam do tego kordonka Ariadna, który leżał u mnie w domu od kilku (kilkunastu?) lat. Cieszę się, że w końcu poszedł w ruch i udało mi się zrobić coś tak ładnego (przynajmniej mnie się podoba :D). Zastanawiam się już nawet nad tym, czy nie kupić nici w innych kolorach i nie podłubać jeszcze jakichś kołnierzyków :)

Jak Wam się podoba mój kołnierzyk? :)

środa, 2 grudnia 2015

Ramka na zdjęcia DIY

11:09:00 5 Comments
Hej!
Kiedy dawno temu kiedy przeglądałam Pinterest, w oko wpadła mi taka oto ramka:

Pomysł mega mi się spodobał i uznałam, że jest to świetna sprawa, by wyeksponować zdjęcia z Instaxa. Postanowiłam zrobić coś podobnego i dzisiaj pokażę Wam instrukcję krok po kroku. Swoją drogą ramka powstała już dwa miesiące temu, jednak czekałam na moment, kiedy będę mogła ją sfotografować jak wisi. Nie doczekałam się, dlatego pokażę jak stoi :D
Z góry przepraszam za jakość większości zdjęć, cykałam komórką.

Co będzie potrzebne?
-duża ramka (moja jest ze starego obrazka)
-sznurek (u mnie juta)
-farba w spreju w wybranym kolorze
-klej (u mnie Wikol, ale może być Kropelka)
-zawieszka meblowa
-gwoździe
-młotek
-linijka

Oto moja ramka, ma wymiar mniej więcej 43cm x 33cm:

Zaczynamy od malowania ramki. Ja wybrałam złoty kolor:

Kiedy farba wyschnie,  czas na przyklejenie sznurka. Żeby odmierzyć odległości między sznurkami wspomogłam się rozmiarem zdjęć. Postanowiłam zrobić dwa rzędy na fotki z Instaxa i jeden rząd na zdjęcia klasyczne:

Kiedy sznurek już się przylepi, pora na przybicie zawieszki meblowej:

Towarzyszył mi w tym Cygan:

Zawieszkę wbijamy na środku górnej części ramki:

Cyk cyk i gotowe:

Na sam koniec obcinamy wystające sznurki, zawieszamy fotki i gotowe! Ja z racji tego, że nie mam ze sobą klasycznych zdjęć, przypięłam tym razem kartki. Mój dom nie jest jeszcze wykończony, dlatego ramka póki co stoi:

Jak Wam się podoba taki pomysł? :)

poniedziałek, 30 listopada 2015

Szydełkowe choinki

08:32:00 9 Comments
Hej!
Święta coraz bliżej, jednak ja ich nie czuję i nie ekscytuję się nimi. Mimo wszystko robię świąteczne dekoracje, słucham ulubionych świątecznych piosenek, kupuję prezenty. Dzisiaj chcę Wam pokazać dwie szydełkowe choinki. Pierwszy raz zrobiłam taką już 3 lata temu (możecie ją zobaczyć na poprzednim blogu), rok temu zrobiłam kolejną (klik). Teraz też postanowiłam takowe zrobić, bo w zeszłym roku obiecałam jedną koleżance. A że ja z obietnic się wywiązuję, to zrobiłam :) Choinki zrobiłam na styropianowym stożku, obrobiłam je włóczką i obkleiłam kamyczkami sztrasu oraz kwiatkami. Na czubku wylądowały kwiatki z metalizowanego kordonka:


Choinka dla koleżanki:

A to moja:

Jak Wam się podobają? :)

piątek, 27 listopada 2015

Cudowne życie Zenka odcinek 5

11:43:00 15 Comments
Hej!
Zapraszam Was dzisiaj do świata Zenka. Projekt się rozrasta, ciągle nad nim pracuję. W głowie mam milion pomysłów na kolejne przygody i mam nadzieję, że będziecie je chętnie śledzić :) Tymczasem zapraszam na piąty odcinek, miłego czytania! :*


W piątkowy poranek Zenek podniósł się z łóżka dość wcześnie. Całą noc nie mógł spać i do rana czytał "Dzieje oręża kociego". Po południu wybierał się z panną Ewą na spacer i bardzo się stresował.

Kocur przygotował rzeczy do pracy i zabrał się za śniadanie.

Ze stresu nie miał chęci na żadne finezje, więc zajadał się marchewką i popijał kotaccino.

Potem wyruszył do pracy. Nie miał zbyt wiele do zrobienia, bo cały tydzień ostro podgonił robotę, by w piątek wyjść wcześniej.

Wysłał kilka maili, odbył konferencję z Kotreańczykami, wygłosił szybką prezentację na temat nowego algorytmu. Pokręcił się jeszcze po biurze, a potem w końcu wyszedł.

Przed spacerem chciał się jeszcze wybrać do jubilera, by zakupić mały podarek dla panny Ewy. Zdziwił się, bo zobaczył znajomy pyszczek.

-Zdzisiek! A co ty tu robisz? - wykrzyknął na powitanie.
-Ja jestem kocur pracujący i żadnej pracy się nie boję! Dzisiaj sprzedaję biżuterię. Podać coś?
-Chciałbym zakupić coś ładnego dla pięknej kocicy.

-Myślę, że mogę coś zaproponować. - Zdzisiek zaczął grzebać pod ladą.

-Mam bardzo piękny naszyjnik z serduszkiem. Kit Kotashian będzie go nosić na gali wręczenia nagród filmowych w przyszłym roku.

-Bardzo ładny. - Zenek zerknął na naszyjnik -A kto to Kit Kotashian?
-Znana celebrytka z Kotmeryki. Nie kojarzysz?
-Co ty, ja tam się nie znam. Ale naszyjnik bym wziął.

-W takim razie już pakuję! - Zdzisiek włożył naszyjnik do ładnego pudełka.
-Dzięki! - Zenek zapłacił i wyszedł ze sklepu.

W parku Zenek spotkał pannę Ewę, która już czekała.
-Witam serdecznie panienkę! Miło panienkę zobaczyć. - powiedział Zenek.
-Dzień dobry, panie Zenku! - Ewa uśmiechnęła się.

Zenek i Ewa spacerowali po parku. Kocur dowiedział się, że kocurka jest studentką medycyny. Opowiedziała trochę o sobie, Zenek też coś poopowiadał, ale nie wiedział, czy z tego stresu nie gada głupot.

Kocurki cieszyły się słońcem i w miarę ładną pogodą. Podziwiały przyrodę i rozmawiały. Po godzinie spaceru Zenek zaproponował ciepłą herbatę u siebie w domu.

Kocury dotarły do domu Zenka.

Kocur szybko pozbył się palta, czapki i szalika.
-Proszę mi dać swoje futerko, rzucę je do pokoju. - powiedział do Ewy.

-Zaraz przygotuję nam herbatkę, jednak najpierw chciałbym coś panience dać.

Zenek postawił na stole pudełeczko. Ewa wstała z fotela, by zobaczyć, co jest w środku.

Jej oczom ukazał się naszyjnik z serduszkiem.
-Jaki ładny! - powiedziała.

Ewa założyła naszyjnik, a Zenek go zapiął.

Zadowolona Ewa usiadła z powrotem na fotelu, a Zenek zabrał się za przygotowanie herbaty.

Po chwili herbata była gotowa.

Zenek położył na stół niewielką serwetkę, a na niej postawił duży dzbanek z herbatką oraz mniejszy, z sokiem malinowym. Kocury mogły raczyć się pysznym napojem i spokojnie pogadać.

-Bardzo miło tu u pana. - mruknęła Ewa.

 Kocurka zbliżyła się do Zenka.
-Dziękuję za herbatkę i za prezent. Bardzo miło spędziłam czas.

Nagle Ewa cmoknęła Zenka w policzek. Kocur był zdziwiony, jednak bardzo się ucieszył. Nie mógł się już doczekać kolejnego spotkania.

C.D.N.
____________________________
Dom Zenka, mebelki, wszystkie szydełkowe cuda oraz większość innych rzeczy wykonałam sama.
Zestaw naczyń - KIK | Dzbanek na muchomora - duperelka z domu | 

Mam nadzieję, że odcinek przypadł Wam do gustu :) Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie :D

P.S. nie myślcie se, że między Zenkiem a Ewką było coś ten teges, to nie ten serial :D Noc poślubna będzie :D :D :D [kiedyś]