poniedziałek, 23 maja 2016

Kule do kąpieli | Peeling kawowy DIY

Hej!
Przyznam bez bicia, że uwielbiam kosmetyki. Mogłabym mieć ich całe mnóstwo, ale szczęśliwie umiem się jeszcze powstrzymać przed zakupem kolejnego opakowania jakiejś cudownej mazi (w zasadzie to hamuje mnie portfel XD). Dzisiaj chcę Wam pokazać dwa moje ulubione kosmetyki, które bez problemu zrobicie w domu za niewielkie pieniądze.
Uwielbiam różności do kąpieli, a wszelkie kule kradną moje serce. W internecie jest całe mnóstwo przepisów na owe kule, więc nie pozostało mi nic innego, jak tylko je zrobić.
KULE DO KĄPIELI DIY
Co będzie potrzebne?
-3 opakowania sody oczyszczonej
-3 opakowania kwasku cytrynowego
-2 łyżki balsamu do ciała
-odrobina oliwki dla dzieci lub mieszanki z olejami
-barwniki spożywcze, suszki itp (opcjonalnie)
Sodę oraz kwasek wrzucamy do michy, następnie dodajemy balsam do ciała oraz oliwkę (dodajemy jej tyle, żeby całość się skleiła) i mieszamy. W tym momencie możemy już przełożyć kule do foremek, ale jeśli mamy ochotę je zabarwić, przekładamy do miseczek i dodajemy barwniki (lub/i suszone kwiaty etc), a dopiero potem wkładamy do foremek. Zostawiamy do wyschnięcia (tak mniej więcej na godzinkę/dwie), a potem możemy je wrzucić do wanny i się relaksować :) Muszę przyznać, że są cudowne i ja je uwielbiam! :)

Oprócz kul, uwielbiam też peeling kawowy w kostkach. Kosmetyk wygląda paskudnie, ale ma cudowne działanie :D
PEELING KAWOWY DIY
Co będzie potrzebne?
-kostka mydła
-3 łyżeczki kawy mielonej
Kawę wsypujemy do naczynia i zalewamy gorącą wodą tak, by nie przekroczyć poziomu kawy. Czekamy, aż wystygnie, a w międzyczasie ścieramy mydło na tarce. Następnie dodajemy kawę, mieszamy, wkładamy do foremek i odstawiamy na kilka dni (do 10). Peeling ten jest do ciała (na twarz jest za mocny) i działa super. Perfekcyjnie zdziera naskórek i mega pobudza, a do tego jest super wydajny. Uwielbiam! :)

Próbowaliście kiedyś tych mazideł? :D

8 komentarzy:

  1. Uwielbiam domowej roboty kosmetyki są po prostu najlepsze :-) !
    BTW też masz pracowity maj?xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praca w ogrodzie ,sadzenie pomidorków itd . najtrudniejszy miesiąc roku :-p

      Usuń
  2. Nie próbowałam ale właśnie nabrałam ochoty żeby spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo peeling kawowy - super :) zrobię :) dzięki za pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie jako farmaceuty bardzo ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja używałam peelingu kawowego i od tej pory nigdy nie kupiłam żadnego w drogerii :) Jest niezastąpiony :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kulki do kąpieli z pewnością zrobię, bo uwielbiam takie pierdoły, a peeling kawowy cudem, ale zawsze irytuje mnie jego używanie, więc wersja w formie do przetestowania. :D

    OdpowiedzUsuń