Hej!
Zawsze, kiedy wpadnę do domu rodzinnego, wygrzebię coś fajnego. I tym razem przywiozłam kilka drobiazgów (w tym wielgachną reklamówkę pasków do spodni), a wśród nich znalazły się fioletowe pantofelki na niskim obcasie. Buciki te zostawiła moja Mama i stwierdziłam, że skoro zostały w domu, to nie są jej już potrzebne :D
[kolor na żywo jest zdecydowanie lepszy - mój aparat nie oddaje ładnie fioletów]
Kiedy je wygrzebałam, w moich oczach pojawiły się wielkie serducha, ale gdy obejrzałam obcasy... lekko się załamałam. No, ale - przecież wszystko da się przerobić! Po jednej sekundzie myślenia miałam już pomysł, więc pantofelki wylądowały w bagażu i przyjechały ze mną do domu.
Taaak, i tu pojawia się gwiazda ostatnich postów, czyli cudowny Złotol! Ten produkt jest magiczny, nadaje się do tylu rzeczy! Zniszczone obcasy po prostu przemalowałam, a buciki wyglądają jak nowe.
Oczywiście można też Srebrolu - to już zależy od tego, co bardziej pasuje do bucika. A tu porównanie:
Co myślicie o takiej przeróbce? :)
sobota, 23 lipca 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super pomysł na odnowienie starych pantofli :) Złoto pięknie komponuje się z kolorem fuksji. Złoto jest teraz bardzo na czasie, więc buciki jeszcze dodatkowo zyskały.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :)
Możesz iść na bal :) :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. :D
OdpowiedzUsuńsuper :) zapraszam do wzięcia udziału i dodania posta w link party u mnie :) http://speckled-fawn.blogspot.com/2016/07/urodzinowy-post-i-link-party-z-nagrodami.html
OdpowiedzUsuńKreatywność i pomysłowość pozwala zawsze na oszczędność czasu i pieniędzy :) Poza tym doskonały pomysł z złotym kolorem. Złoto jest modne cały czas i chyba nigdy nikomu się nie znudzi. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń