Hej!
Dzisiaj kolejny mój twór, który poczyniłam w ostatnią sobotę. O kociej poduszce marzyłam już dawno, ale zawsze miałam problem z doborem odpowiedniego materiału. Przez zupełny przypadek stałam się właścicielką włóczki Himalaya Dolphin Baby i to był strzał w dziesiątkę :) Z dwóch motków tejże włóczki powstała dość sporych rozmiarów poducha z kaprawymi oczkami. Jest tak milutka w dotyku, że nie pozostaje mi nic innego, jak tylko... leżeć :D
Poduszkę wypchałam prawie całym wsadem z jaśka 40x40.
Jak Wam się podoba? :)
Jest przeuroczy z tym krzywym pyszczolem. :3
OdpowiedzUsuńJako zatwardziała fanką kotów muszę powiedzieć,że trafiłaś w sedno z tą poduszką��no i mój kot pomrukuje,że również projekt akceptuje����
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ma swój urok;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna :) Ma coś w sobie :) Bardzo fajny pomysł na poduchę, dla miłośników kotów w szczególności :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Ta włoczka jest tak cudownie przytulaśna, że idealnie nadaje się na taką poduszkę :). Kocisko jest świetne :).
OdpowiedzUsuńSuper! Też mam chrapkę na taką kocią poduchę, a z Dolphina na pewno musi być super miękka:)
OdpowiedzUsuńCzadowa !
OdpowiedzUsuń