Przeróbka torebki puzderka z lumpeksu

Hej!

Na przerobienie torebki typu puzderko miałam ochotę już od jakiegoś czasu. Niestety, nie miałam żadnej takiej torebki do przeróbki. Przeglądałam ogłoszenia w internecie i nawet znalazłam kilka torebek, które nadawałyby się do projektu. No ale wiadomo - koszty wysyłki i te inne opłaty, więc tak trochę się wahałam. Ale trafiło mi się w lumpeksie. Ach, te sklepy z tanią odzieżą! Są jak jajka z niespodzianką. Grzebałam i wygrzebałam. Torebka typu puzderko, do tego z łańcuszkiem, a koszt to 12 zł. Baza idealna. No, prawie... ;)

Stan oceniłam na straszny. Chociaż na pewno znalazłyby się osoby, które wystawiłyby taką na sprzedaż z dopiskiem "stan dobry, niewielkie ślady użytkowania" XD Jak na taki stan to te 12 zł i tak sporo za dużo, no ale niestety - teraz wszystko poszło w górę i nie ma co wybrzydzać. Gdybym kupiła przez internet którąś torebkę z mojej listy życzeń, i tak zapłaciłabym dużo więcej.

A, i nie ukrywam - ja uwielbiam wyzwania :D

Zaczęłam od tego, że wyrwałam środek, bo ta podszewka była koszmarna i badziewna. Oczyściłam też łańcuch. A potem zabrałam się do roboty. Wzięłam fioletową akrylową włóczkę (też z lumpeksu, nówka sztuka nieśmigana) i szydełkiem zrobiłam środek. Wkleiłam klejem na gorąco. Jest mięciusio! ;)

A potem zabrałam się za wierzch torebki. Wzięłam tę samą włóczkę i rozpoczęłam pracę. Zrobiłam cały wierzch, a na to ponaszywałam wykonane przeze mnie (także szydełkiem) kwiaty. 

Już wspominałam jakiś czas temu, że kwiatów u mnie nie zabraknie. Ale nie tylko kwiaty znalazły się na torebce. Zrobiłam też kolorowego motyla :)

A potem tak zrobiony wierzch przykleiłam na torebkę :)

I gotowe :) Można nosić. 

A na nudnym przyjęciu można też się na niej zdrzemnąć :D Jest bardzo miękka w dotyku.

Łańcuch jest odpinany (albo chowany do środka), więc torebka może być kopertówką.

Albo na ramię ;)

Ten projekt nie należy do najszybszych w zrobieniu, ale za to jak mi się przyjemnie robiło taką torebkę :) Nic, tylko nosić :)