Od 19 sierpnia, w Centrum Spotkania Kultur, oglądać można "Exodus. Stygmaty czasu" Bogusława Lustyka. Artysta urodził się w 1940 roku i jest malarzem, rzeźbiarzem, tworzy też grafikę użykową. Ukończył studia w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Bogusław Lustyk tworzy niezwykłe projekty, między innymi "Malowanie muzyki" - cykl obrazów z okazji 150 urodzin Fryderyka Chopina czy grafiki dla uczczenia Powstania Warszawskiego, które to stały się instalacją w formie barykad „Dziś idę walczyć, Mamo” i „Powstańcze Szańce”. Jest autorem ponad 40 wystaw w kraju oraz za granicą. Jest również laureatem licznych nagród, a w 2020 roku został odznaczony srebrnym medalem Gloria Artis.
"Exodus. Stygmaty czasu" to projekt, w którym artysta stosuje sztukę zgniatania (CrushArt). Polega to na formowaniu sztywnego materiału. Pierwsze wspomnienia Lustyka wiążą się z Powstaniem Warszawskim, konkretnie to schron, bombardowania oraz droga do Pruszkowa wzdłuż muru, z którego to zwisali zabici ludzie. Tak dawne wspomnienie wciąż jest aktualne, do tego staje się uniwersalne w dzisiejszych czasach. Jak pisze autor: „Ucieczki przed śmiercią i prześladowaniami, w poszukiwaniu lepszego życia, są także teraz naszą codziennością”.
Wystawę można oglądać bezpłatnie w Cichych Kątach.
Moja sztuka bierze się z zadziwienia różnorodnością, bogactwem bodźców i skojarzeń, jest dzieckiem nieokreśloności, nie ma odniesień do realnych zdarzeń, choć z nich się rodzi... żywi się teatrem, ale na nim nie pasożytuje. Nie jest teatrem. Jest jakby jego cieniem, odpryskiem wspomnień, wyblakłych znaków i gestów, przywołuje rzeczy dawne, zapomniane, prawie nieistniejące, często nie mające już własnych odniesień. Wszystko to jest grą wyobraźni, grą, która nie ma początku ani końca, jest procesem który nie podlega regułom. Używam wielu instrumentów, które intuicyjnie użyte tworzą moją własną linię melodyczną form i kolorów.
Bogusław Lustyk, Nie tylko konie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz