środa, 5 kwietnia 2023

Przyjechał do mnie Kotek Majek

Hej!
Takiego kota to żeście tu jeszcze nie widzieli. A do tego kota nie mojego autorstwa. Dlatego dziś takiego tu prezentuję, bo to takie trochę chwalipięctwo. 

Historia kota jest krótka - został uszyty przez moją koleżankę, z którą wymieniamy się różnymi rzeczami, także rękodziełem. Koleżanka, zainspirowana moimi kotami, najpierw stworzyła wykrój, a następnie wycięła ciałko kota i je zszyła. Kocio dostał jeszcze kokardę. Z ręcznie robionej metki dowiedziałam się, że to Kotek Majek (Majek, czyli ja ;)). Kotek jest spory i miękki w dotyku - znaczy się fajny.

Tutaj Kotek Majek oraz dla porównania rozmiaru - mój duży kot oraz Zenek - bohater moich historyjek.
Metka:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz