sobota, 26 grudnia 2020
piątek, 25 grudnia 2020
Świąteczny Lublin
Hej!
Dzisiaj zabieram Was do Lublina na oglądanie świątecznych iluminacji i dekoracji. To oczywiście nie wszystko, co jest w mieście do zobaczenia. Zapraszam do obejrzenia kilku fotek z mojego spacerku po centrum. Dzisiaj mało tekstu, więcej zdjęć ;)
Zacznijmy od podłaźniczki, która została zawieszona w Bramie Krakowskiej. Przygotowali ją Helena i Elżbieta Kołodziej, Wiesława Kucharzyk, Małgorzata i Tomasz Krajewscy oraz Warsztaty Kultury. Podłaźniczka to ozdoba, która była zawieszana w domach nad stołem wigilijnym. Była obecna w domostwach jeszcze zanim pojawiły się choinki. Podłaźniczka miała różne formy i była przyozdabiana różnymi rzeczami, m.in. jabłkami, orzechami czy dekoracjami z papieru. Na środku znajdował się świat, czyli ozdoba z opłatków. Sama podłaźniczka miała chronić domowników, przynosić im szczęście oraz zdrowie.
środa, 23 grudnia 2020
Hej!
Dzisiaj krótki wpis o świątecznych brelokach i biżuterii. Długo czekałam, by coś takiego zrobić, a potem czekałam jeszcze, by opublikować wpis. Akurat breloczki pojechały na zachód i czekałam, aż odbiorczyni je odbierze :D
Zrobiłam trzy rzeczy: dwa breloki oraz jeden naszyjnik. Użyłam, tego, co kiedyś nabyłam w lumpeksie za grosze. Są to rzeczy proste w stworzeniu i całkiem fajnie się prezentują.
Kiedyś kupiłam dwa kolczyki-choinki. Ja kolczyków nie noszę, więc oczywiście choineczki poszły na przeróbki. Jedna stała się zawieszką do sznureczka. I taki oto wisiorek mam na święta:Drugiej użyłam do breloczka. Nie doczepiłam standardowego kółka, za to wzięłam zapięcie do bransoletki w kształcie serca (jest z TEDi). Jest na tyle duże, że może służyć jako brelok:
Ostatnia rzecz to brelok z gwiazdką i prezentem. Prezent też nabyłam w lumpeksie i był kolczykiem. Nie miał niestety pary. Doczepiłam także metalową gwiazdkę, a wszystko zamontowałam na kółku:
Lubicie takie świąteczne biżutki? :)
wtorek, 22 grudnia 2020
Świąteczny świecznik DIY
Hej!
Dzisiaj chcę pokazać prosty świąteczny świecznik, który zrobiłam na prezent. Stworzyłam go z tego, co miałam w domu. Jako bazy użyłam szklanego pojemnika po świeczce, który oczyściłam z resztek wosku.
Na początku planowałam obrobić go szydełkiem, ale coś mi nie szło. Wzięłam więc sznurek, a na nim zawiązałam drewniane elementy (z Action).I to w sumie tyle roboty :) W razie czego można sznurek zdjąć i zawiesić inne ozdoby, by świecznik służył cały rok.
Do środka włożyłam lampkę led, nie chciałam, by się okopcił od świeczki :D
Do prezentu zrobiłam też taką prostą bombkę. Do środka włożyłam ozdoby-prezenty oraz gwiazdkę.
Jak Wam się podoba taki zestaw? :)
niedziela, 20 grudnia 2020
Kotek z resztek
Hej!
Uwielbiam szydełkowe kotki i odkąd stworzyłam pierwszego, ciągle powstają kolejne. Tym razem kotek powstał z włóczki, która została po czarno-zielonej czapce. Lubię właśnie w ten sposób wykorzystywać resztki i robić z nich koty :D Włóczkę wyzerowałam i nawet trochę mi zabrakło na ogonek, ale po prostu użyłam dwóch innych włóczek. No bo ogon u kota to obowiązkowy.
Kotek ma ruchome oczy w żółtym kolorze:Kotek poleciał na zachód. Właścicielka zadowolona :)