sobota, 3 grudnia 2016

Dżinsowa choinka

09:00:00 6 Comments
Hej!
Dzisiaj pokażę Wam kolejną choinkę. Co jak co, ale choinek to mi nie zabraknie :D Mam ich już kilka i każda jest inna, więc tym bardziej super. Do wykonania tej choinki zainspirowała mnie gazetka "Handmade magazyn. Szyjemy ozdoby na Boże Narodzenie" (nr 1/2016, wyd. BPV) oraz... moje porwane portki.
W wyżej wymienionej gazetce znalazłam pomysł na choinki umieszczone w foremce na babeczkę. Bardzo mi się to spodobało i szukałam odpowiedniego materiału. I niechcący takowy znalazłam - porwały mi się dżinsy i nie dało się ich już zszyć, a i wyrzucać było szkoda. Wycięłam więc dwa trójkąty, ozdobiłam koronką (KIK), następnie wypchałam i zszyłam, a na koniec wsadziłam na patyk. Do foremki wlałam gips, a potem umieściłam tam choinkę na patyku. Na dole przywiązałam trochę organzy, coby tak goło nie było. I gotowe! :)
Jak Wam się podoba? :)

piątek, 2 grudnia 2016

Choinka z koralików DIY

15:10:00 5 Comments
Hej!
Jeśli chodzi o ozdoby świąteczne, zaczęłam już działać pod koniec października, by nie obudzić się z ręką w nocniku na tydzień przed Świętami. Będę miała dla Was kilka propozycji, a zaczniemy od małej choinki z koralików.

Co będzie potrzebne?
-zielone drewniane kwadratowe koraliki (moje są z Tigera) + jeden brązowy
-klej magiczny
-okrągły koralik lub wstążka

Bierzemy 5 koralików i sklejamy je ze sobą. Można oczywiście skleić więcej - zależnie od tego, jak dużą chcemy choinkę.
 Zmniejszamy liczbę koralików o jeden i kleimy w ten sposób:
 Potem przyklejamy 3, 2 i 1.
O tak:
Czas na doklejenie pieńka. Jeśli nie macie brązowego koralika, możecie pomalować jakikolwiek na brązowo.
 Na czubku naklejamy okrągły koralik lub wstążeczkę:
 Choinka gotowa :)

Taką ozdóbkę można wykorzystać na wiele sposobów - dokleić sznurek i powiesić na choince, zrobić girlandę i tak dalej. Albo po prostu postawić, niech se stoi ;)
Jak Wam się podoba? :)

środa, 30 listopada 2016

Listopadowe zakuposki

18:11:00 3 Comments
Hej!
Zapraszam Was dzisiaj na garść fotek z listopadowymi zakupami. Nie mam co prawda zdjęć wszystkich pierdółek, jakie zakupiłam, ale coś tam Wam pokażę :)
Zacznijmy od Tigera. Uwielbiam tam grzebać i zakupiłam 3 choineczki z myślą o wykorzystaniu ich przy świątecznych dekoracjach:
Farby do ceramiki to coś, o czym dawno marzyłam. Na razie czekają, muszę zakupić jakieś fajne kubki do pomalowania :)
 Dokupiłam też koraliki do prasowania oraz duże podkładki. Mam już kilka pomysłów :D
 Koraliki z Tigera bardzo lubię, bo są świetnej jakości. Zakupiłam brązowe oraz kolorowe:
 I kolejne krosno do kolekcji :D
Kupiłam też mięciusieńką miętową włóczkę, którą już wykorzystałam. Na dniach pokażę mój projekt (a w zasadzie dwa):)
Do koszyka wrzuciłam też tkaniny w serduszka:
 Tasiemek nigdy dość :D
Zestaw do robienia maskotek zakupiłam bardziej dla małej obręczy. Nie jest co prawda super jakości, ale idealnie nadaje się do robienia mitenek :)
 W Jysku kupiłam farbki akrylowe. Całkiem niedawno zamówiłam sztalugę i będę mieć czym paciać :)
 W KIKu w moje łapki wpadł świecznik z wyprzedaży. Już go przerobiłam, więc na dniach pokażę :)

Wpadło Wam coś w oko?
Co fajnego kupiliście w listopadzie? :)

niedziela, 27 listopada 2016

Szufladki z sowami DIY

08:38:00 3 Comments
Hej!
W sierpniu, na wyprzedaży w KIKu, udało mi się upolować zestaw trzech szufladek za 13 złotych. Od razu wiedziałam, że je przemaluję, ale czekałam na trochę weny. Co prawda szufladki źle nie wyglądały, ale chciałam je w innym kolorze.

W końcu spadło na mnie trochę mocy twórczej. Przy okazji zakupów w Mrówce zakupiłam szary lakier w spreju ze Śnieżki. Akurat Śnieżkowe spreje bardzo lubię, bo są tanie i dobre. Wybrałam kolor popielaty.
Pomalowałam nim szufladki, ale nie byłam do końca przekonana do efektu - po prostu czegoś mi tam brakowało. Przypomniało mi się, że kiedyś kupiłam dekory ze sklejki w kształcie sówek. Wzięłam więc klej do drewna, przykleiłam sówki do szufladek i gotowe! Oto moje szufladki na pierdółki:

Co myślicie? :)

sobota, 26 listopada 2016

Szydełkowe koszyki

08:45:00 6 Comments
Hej!
Uwielbiam szydełkować koszyki i mam ich całe mnóstwo. Są bardzo pomocne, bo dzięki nim mam gdzie powtykać moje drobiazgi. Koszyki, które dziś pokażę wykonałam z resztek t-shirt yarn.
Pierwszy koszyk to prezent dla Mamy. Jest jasno czerwony i będzie pasował do mebli, które Mama ma w domu:
Koszyk w szarościach zrobiłam dla siebie. Zmieniam trochę wystrój chałupki, więc będzie pasował idealnie:
Ten gagatek to prezent dla koleżanki i poleci do Irlandii. Zrobiłam go z brązowej i fioletowej włóczki:
Ten koszyczek znalazł już swoje miejsce w łazience. Bardzo pasuje do mojego żyrandola DIY:
Na koniec koszyk w szarościach z kokardką. Na razie trzymam w nim resztki włóczek:

Jak Wam się podobają? :)