Hej!
Wczoraj rączki rwały się do pracy, a ja totalnie nie miałam pomysłu, co tu zdziałać. Jednak coś mi w głowie zaświtało. Wcześniej przeglądałam bloga Sploooty i nie ukrywam, że bardzo mnie zainspirował. Postanowiłam stworzyć łapacz snów, bo tak mi się spodobały (np. ten). Co prawda jeden łapacz mam w domu, kupiłam go kiedyś nad morzem, ale na stancji nie mam żadnego. Zabrałam się do pracy, a raczej totalnej improwizacji :D Wyciągnęłam starą plastikową bransoletkę (miałam ich cały ogrom), dobrałam włóczki, poznajdywałam jakieś koraliki, wstążkę i piórka.
Powstał taki oto łapacz snów (trochę krzywy, ale to mój pierwszy). Przepraszam za brzydkie tło, ale na stancji żadnego gwoździa na ścianie nie uświadczę, bo ściany są z papieru czerpanego :D
Łapacz zawieszony nad łóżkiem, na statywie od aparatu :D
Jak Wam się podoba? Mnie się bardzo spodobało takie tworzenie i na dniach pokażę Wam kolejny łapacz snów :)
pozdrawiam :)
niedziela, 23 sierpnia 2015
sobota, 22 sierpnia 2015
Naszyjnik z kluczem
Hej!
Tym razem czas na biżuterię :) Pokażę Wam dzisiaj jak zrobić bardzo prosty naszyjnik. Wystarczy przygotować stary klucz oraz łańcuszek. Z racji tego, że mój klucz był w kolorze złotym, a łańcuszek w srebrnym, zdecydowałam się pomalować klucz. Wypaćkałam go w mojej ulubionej ostatnio fioletowej farbie, doczepiłam kawałek drucika, przez który przełożyłam łańcuszek. I prosta biżuteria gotowa :)
Na końcu łańcuszka doczepiłam perełkę:
Jak Wam się podoba taka prosta biżuteria? :)
Tym razem czas na biżuterię :) Pokażę Wam dzisiaj jak zrobić bardzo prosty naszyjnik. Wystarczy przygotować stary klucz oraz łańcuszek. Z racji tego, że mój klucz był w kolorze złotym, a łańcuszek w srebrnym, zdecydowałam się pomalować klucz. Wypaćkałam go w mojej ulubionej ostatnio fioletowej farbie, doczepiłam kawałek drucika, przez który przełożyłam łańcuszek. I prosta biżuteria gotowa :)
Na końcu łańcuszka doczepiłam perełkę:
Jak Wam się podoba taka prosta biżuteria? :)
czwartek, 20 sierpnia 2015
Szydełkowe kwiatki
Hej!
Dzisiaj chcę Wam pokazać proste szydełkowe kwiatki, które niedawno zrobiłam. Chciałam zrobić z nich szybką dekorację, jednak nie mogę znaleźć jednej rzeczy na stancji :D Ogólnie mam już na nie pomysł, ale będę mogła to zrobić dopiero jak się przeprowadzę. Oto trzy białe kwiatki na sznurku:
I jeden czarno-różowy, który doczepię sobie do torby albo czegoś:
pozdrawiam :)
Dzisiaj chcę Wam pokazać proste szydełkowe kwiatki, które niedawno zrobiłam. Chciałam zrobić z nich szybką dekorację, jednak nie mogę znaleźć jednej rzeczy na stancji :D Ogólnie mam już na nie pomysł, ale będę mogła to zrobić dopiero jak się przeprowadzę. Oto trzy białe kwiatki na sznurku:
I jeden czarno-różowy, który doczepię sobie do torby albo czegoś:
pozdrawiam :)
środa, 19 sierpnia 2015
Zestaw pieczątek z Lidla
Hej!
Zakupiłam dzisiaj zestaw stempelków w Lidlu i pomyślałam, że pokażę je na blogu. Może komuś post się przyda =) Ja sama nie planowałam tego zakupu, jednak się skusiłam, bo mam już na nie pomysł :)
Zestaw kosztował 20 złotych. Zawiera 26 stempelków i 4 kolorowe tusze. Wydaje mi się, że były dwa różne zestawy do wyboru, ja wybrałam taki:
Opakowanie jest zaklejone, więc mamy pewność, że nikt w nim nie gmerał:
Zestaw jest zabezpieczony kartonem, w środku jest jeszcze informacja o produkcie. Pieczątki znajdują się w praktycznym plastikowym opakowaniu:
Poszczególne stemple na kartce:
Zestaw bardzo mi się podoba, chociaż nie wszystkie stempelki trafiły w mój gust. Ale może akurat też mi się przydadzą :) Jestem z niego naprawdę zadowolona, na pewno przyda mi się do kartek oraz kilku projektów, które mam w głowie :)
pozdrawiam :)
Zakupiłam dzisiaj zestaw stempelków w Lidlu i pomyślałam, że pokażę je na blogu. Może komuś post się przyda =) Ja sama nie planowałam tego zakupu, jednak się skusiłam, bo mam już na nie pomysł :)
Zestaw kosztował 20 złotych. Zawiera 26 stempelków i 4 kolorowe tusze. Wydaje mi się, że były dwa różne zestawy do wyboru, ja wybrałam taki:
Opakowanie jest zaklejone, więc mamy pewność, że nikt w nim nie gmerał:
Zestaw jest zabezpieczony kartonem, w środku jest jeszcze informacja o produkcie. Pieczątki znajdują się w praktycznym plastikowym opakowaniu:
Poszczególne stemple na kartce:
Zestaw bardzo mi się podoba, chociaż nie wszystkie stempelki trafiły w mój gust. Ale może akurat też mi się przydadzą :) Jestem z niego naprawdę zadowolona, na pewno przyda mi się do kartek oraz kilku projektów, które mam w głowie :)
pozdrawiam :)
wtorek, 18 sierpnia 2015
Etui na tablet z zeszytu DIY
Hej!
Zapraszam Was dzisiaj na pierwszy post z tutorialem. Pokażę, jak w prosty sposób zrobić etui na tablet z zeszytu :) Jest to propozycja dla wszystkich, którzy mają dość chińskiej tandety i chcą zrobić coś oryginalnego =)
Co będzie potrzebne?
-zeszyt w twardej oprawie (mój tablet ma 7", wybrałam zeszyt A5)
-filc
-folia piankowa
-wstążka
-gumka
-klej (Kropelka/Super Glut/Wikol)
Oto moje wybrane zeszyty. Kupiłam je w Biedronce za 2 złote (sztuka). Urzekły mnie okładki z ładnymi zdjęciami. Plusem jest też to, że z przodu nie ma żadnych napisów z nazwą producenta itp. Ogólnie możemy wybrać jakąkolwiek okładkę i potem ją ozdobić. Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia ;)
Najpierw musimy się pozbyć kartek:
Następnie po dwóch stronach przyklejamy wstążki:
Z folii piankowej wycinamy odpowiedni kawałek na stronę, na której będzie tablet:
Bierzemy gumkę i tniemy odpowiednie kawałki. Przyklejamy z tyłu pianki:
Przyklejamy folię piankową do filcu (ja kleiłam Kropelką):
I tak prezentuje się środek etui:
A tak z przodu:
Jak Wam się podoba takie etui? Jak dla mnie prezentuje się całkiem fajnie :)
Jeśli skorzystacie z tego tutorialu, koniecznie pochwalcie się efektami (w linku lub na FB) =)
pozdrawiam!
niedziela, 16 sierpnia 2015
Delikatny ażurowy komin
Hej!
Dawno nie było niczego szydełkowego na blogu, dlatego dziś pokażę mój najnowszy twór. Ostatnio grzebałam na blogach i znalazłam "węzeł Salomona". Tak mi się spodobał, że postanowiłam się go nauczyć i coś stworzyć. Znalazłam kilka tutoriali i zaczęłam szydełkować, jednak zaczęłam się zastanawiać co mam zrobić. Najefektowniej wyglądałaby chusta, jednak za chustami nie przepadam (nie umiem ich nosić), a poza tym nie miałam aż tyle włóczki. Postawiłam więc na komin. Tak się prezentuje:
Oczywiście nie jest to typowy komin chroniący przed zimnem i wiatrem, a raczej coś w rodzaju biżuterii dla szyi :D Tak czy owak kominem i wzorem jestem absolutnie oczarowana, wzór jest piękny :)
Jak Wam się podoba?
pozdrawiam :)
Dawno nie było niczego szydełkowego na blogu, dlatego dziś pokażę mój najnowszy twór. Ostatnio grzebałam na blogach i znalazłam "węzeł Salomona". Tak mi się spodobał, że postanowiłam się go nauczyć i coś stworzyć. Znalazłam kilka tutoriali i zaczęłam szydełkować, jednak zaczęłam się zastanawiać co mam zrobić. Najefektowniej wyglądałaby chusta, jednak za chustami nie przepadam (nie umiem ich nosić), a poza tym nie miałam aż tyle włóczki. Postawiłam więc na komin. Tak się prezentuje:
Oczywiście nie jest to typowy komin chroniący przed zimnem i wiatrem, a raczej coś w rodzaju biżuterii dla szyi :D Tak czy owak kominem i wzorem jestem absolutnie oczarowana, wzór jest piękny :)
Jak Wam się podoba?
pozdrawiam :)
sobota, 15 sierpnia 2015
Wymarzony prezent
Heeej!
Dziś chciałabym się tylko pochwalić moim imieninowym prezentem. Manekin był moim marzeniem od kilku lat i mój partner postanowił je spełnić :) Wybrałam manekina w białym kolorze, zakupiony został u tego sprzedawcy na allegro. Oto manekin w stancjowym korytarzu w całej okazałości:
Już nie mogę się doczekać, aż nasz domek zostanie skończony i będę mogła wstawić manekina do swojej pracowni :)
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
Dziś chciałabym się tylko pochwalić moim imieninowym prezentem. Manekin był moim marzeniem od kilku lat i mój partner postanowił je spełnić :) Wybrałam manekina w białym kolorze, zakupiony został u tego sprzedawcy na allegro. Oto manekin w stancjowym korytarzu w całej okazałości:
Już nie mogę się doczekać, aż nasz domek zostanie skończony i będę mogła wstawić manekina do swojej pracowni :)
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
piątek, 14 sierpnia 2015
Metamorfoza taboretu z Biedronki
Hej!
Na początku tygodnia wypatrzyłam w Biedronce taboret. Brakowało mi takiego mebla na stancji, poza tym za 12 złotych żal było nie brać. Nie byłam do końca przekonana co do tego koloru, ale w końcu wszystko można przemalować. Oto stołek w całej okazałości prosto ze sklepu:
Swoją drogą tę Wieżę Eiffla zobaczyłam dopiero po wyjściu ze sklepu. Cóż, jedni pierdzą w stołki, inni w Wieżę Eiffla :D
Postanowiłam stołek przemalować. Nie miałam wyboru jeśli chodzi o farbę, użyłam fioletu, który wylądował ostatnio na tarce. I tak oto mam fioletowy stołek:
Jak Wam się podoba taka metamorfoza? :D
Na początku tygodnia wypatrzyłam w Biedronce taboret. Brakowało mi takiego mebla na stancji, poza tym za 12 złotych żal było nie brać. Nie byłam do końca przekonana co do tego koloru, ale w końcu wszystko można przemalować. Oto stołek w całej okazałości prosto ze sklepu:
Swoją drogą tę Wieżę Eiffla zobaczyłam dopiero po wyjściu ze sklepu. Cóż, jedni pierdzą w stołki, inni w Wieżę Eiffla :D
Postanowiłam stołek przemalować. Nie miałam wyboru jeśli chodzi o farbę, użyłam fioletu, który wylądował ostatnio na tarce. I tak oto mam fioletowy stołek:
Jak Wam się podoba taka metamorfoza? :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)