Hej!
Po stworzeniu morskiego journala, zapragnęłam stworzyć jeszcze coś tematycznego. Z racji tego, że zbliżała się zima, padło właśnie na temat zimowo-świąteczny. Do jego zrobienia użyłam okładki ze starego kalendarza, a do środka wkleiłam kartki ze zwykłego bloku. Ogólnie journal miał mieć więcej kartek, ale musiałam się ich pozbyć, bo już się nie mieściły.
Okładka jest iście zimowa. Miałam niestety problem z materiałem do obłożenia okładki i użyłam filcu.
Tytuł journala to "Winter wonderland". Chciałam, podobnie jak w przypadku morskiego journala, powklejać zdjęcia, głównie zimowe. Śnieg jednak nie spadł (raz przysypało nieco jak cukrem-pudrem, ale szybko to zniknęło) i póki co journal nie jest albumem, ale może być jego bazą.
A oto wszystkie strony. Zapraszam do oglądania :)
To nie jedyny zimowy journal w tym roku, bo tworzę także "Kasia's Advent Calendar" i efekty moich działań możecie podziwiać na Instagramie, na który Was serdecznie zapraszam.
Jak Wam się podoba? :)
niedziela, 22 grudnia 2019
sobota, 21 grudnia 2019
Grand Press Photo 2019 | Buszując w głowie
Hej!
Kiedy tylko zobaczyłam informację o nowej wystawie w Centrum Spotkania Kultur w Lublinie, zapragnęłam ją zobaczyć. Ucieszyłam się ogromnie, że będę mogła zobaczyć zdjęcia finałowe Grand Press Photo w większym formacie - wcześniej widywałam je tylko na ekranie komputera.
Wystawę można oglądać od 14 grudnia do 6 stycznia od godziny 8 do 20. Znajduje się ona w Foyer Sali Operowej (1 piętro). Do zobaczenia jest ponad 260 zdjęć z dwóch konkursów - Grand Press Photo oraz Young Poland.
Mały lubelski akcent :D
W tym samym miejscu można zobaczyć też Kalendarz "Buszując w głowie" ze zdjęciami Pawła Bajewa. Cytując stronę vena.lublin:
Jeśli macie ochotę, zachęcam do odwiedzania wystaw w CSK :)
Kiedy tylko zobaczyłam informację o nowej wystawie w Centrum Spotkania Kultur w Lublinie, zapragnęłam ją zobaczyć. Ucieszyłam się ogromnie, że będę mogła zobaczyć zdjęcia finałowe Grand Press Photo w większym formacie - wcześniej widywałam je tylko na ekranie komputera.
Wystawę można oglądać od 14 grudnia do 6 stycznia od godziny 8 do 20. Znajduje się ona w Foyer Sali Operowej (1 piętro). Do zobaczenia jest ponad 260 zdjęć z dwóch konkursów - Grand Press Photo oraz Young Poland.
Mały lubelski akcent :D
W tym samym miejscu można zobaczyć też Kalendarz "Buszując w głowie" ze zdjęciami Pawła Bajewa. Cytując stronę vena.lublin:
Tegoroczna edycja porusza kwestie głębsze, światopoglądowe, kładąc nacisk na to jak wygląda współczesny świat i buntując się przeciw temu. Bo „(…)za dużo jest monitorów, w których widzimy innych, a za mało luster, w których możemy dostrzec siebie. Tak wyszło, że najtrudniejszą rolą, jaką mamy do odegrania, jest bycie po prostu i tylko sobą” jak opisaliśmy jedną ze stron. Chcemy, żeby tegoroczny kalendarz pozostał w głowach nie tylko ze względu na ciekawe zdjęcia, ale żeby niósł ze sobą coś więcej, żeby „buszował w głowie”.Źródło cytatu
Jeśli macie ochotę, zachęcam do odwiedzania wystaw w CSK :)
czwartek, 19 grudnia 2019
Śnieżynka DIY
W dzieciństwie uwielbiałam oglądać płatki śniegu. Każda śnieżynka była wyjątkowa, a ja wpatrywałam się w nie jak zaczarowana. Dlatego kiedy w sklepie To Tu zobaczyłam lampkę w kształcie śnieżynki, nie mogłam się powstrzymać przed zakupem.
Zestaw składający się ze śnieżynki i lampek kosztował 5 zł.
Przyznam szczerze, że nie przyjrzałam się tej śnieżynce w sklepie, ale w sumie i tak niewiele by mi to dało, bo ze względu na kiepskie oświetlenie nie zobaczyłabym, że jest średniej jakości.
Śnieżynka jest papierowa i ogólnie dobrze się trzyma, ale klej jest mocno widoczny i to najbardziej mnie rozczarowało.
Bardzo było mi trudno powtykać te lampki do dziur. Musiałam trochę kombinować, ale jakoś to się udało.
W ciemności (i w oddali) lampka śnieżynka wygląda zdecydowanie lepiej, nie widać tego okropnego kleju :D
Śnieżynkę można oczywiście ozdobić wedle własnych upodobań, ale ja dałam sobie spokój. Tak czy siak, nie udałoby mi się ukryć kleju. Zestaw warto kupić dla samych lampek, bo 5 zł to dobra cena. Jak macie sklepy To Tu gdzieś w pobliżu, to fajnie czasem tam wstąpić, ja znajduję tam super rzeczy do DIY w śmiesznych cenach.
Co do samej śnieżynki - ta ozdoba nie należy do najpiękniejszych, ale tak jak już wyżej wspomniałam, w ciemności wygląda całkiem ok :)
Jak Wam się podoba taka ozdóbka? :)
wtorek, 17 grudnia 2019
Metaliczne farby z Biedronki
Hej!
Te farby chciałam nabyć już dawno, a wszystko za sprawą Sami i jej filmiku na temat farb piankowych z Biedronki. Bardzo mnie kusiło, by je przetestować i wczoraj pojawiły się w sklepach (nie we wszystkich - są tylko w wybranych Biedronkach; podobno można sprawdzić to na stronie, ale mi nie działa), więc poleciałam kupić.
Ja wybrałam zestaw farb metalicznych, ale do wyboru są też inne, m.in. wspomniane wyżej piankowe. Jednak metaliczne bardziej mnie zachęcały do zakupu. W zestawie jest 12 farb po 18 ml, a cena to 12,99 zł.
Według napisów na opakowaniu, można ich używać nie tylko na papierze, ale też na tworzywach sztucznych i metalu. Będę testować :)
Informacje na opakowaniu:
Tak prezentują się farby po wyjęciu z opakowania:
A oto kolory na kartce. Ja nabierałam niewiele farby, by nie zużyć ich zbytnio do samego pokazania koloru. Nie testowałam ich, bo od wczoraj nie było na to czasu :) Po prostu chcę pokazać kolory, bo wiem, że sporo osób chce zobaczyć przed zakupem, jak to wygląda.
Jak dla mnie bomba :) Kolory są nasycone i bardzo ładne. Nie mogę się doczekać większych testów :)
Kto też nabył te farbki? :)
Te farby chciałam nabyć już dawno, a wszystko za sprawą Sami i jej filmiku na temat farb piankowych z Biedronki. Bardzo mnie kusiło, by je przetestować i wczoraj pojawiły się w sklepach (nie we wszystkich - są tylko w wybranych Biedronkach; podobno można sprawdzić to na stronie, ale mi nie działa), więc poleciałam kupić.
Według napisów na opakowaniu, można ich używać nie tylko na papierze, ale też na tworzywach sztucznych i metalu. Będę testować :)
Informacje na opakowaniu:
Tak prezentują się farby po wyjęciu z opakowania:
A oto kolory na kartce. Ja nabierałam niewiele farby, by nie zużyć ich zbytnio do samego pokazania koloru. Nie testowałam ich, bo od wczoraj nie było na to czasu :) Po prostu chcę pokazać kolory, bo wiem, że sporo osób chce zobaczyć przed zakupem, jak to wygląda.
Jak dla mnie bomba :) Kolory są nasycone i bardzo ładne. Nie mogę się doczekać większych testów :)
Kto też nabył te farbki? :)
sobota, 14 grudnia 2019
Bombki z foremek DIY
Hej!
Dzisiaj kolejny pomysł na szybkie bombki. Pomysł na nie przyszedł mi do głowy na początku tego roku, kiedy to zobaczyłam foremki do ciastek na wyprzedaży za grosze. Oczywiście nie trzeba specjalnie kupować foremek, można wykorzystać te, które mamy w domu.
Co będzie potrzebne?
-foremki do ciastek
-sznurek
-farba w spreju (opcjonalnie)
-mini wiertarka (opcjonalnie)
Ja zaczęłam od pomalowania foremek farbą w spreju, ale nie trzeba tego robić.
Następnie wywierciłam małe dziurki. Ten krok również można pominąć :)
Na koniec montujemy sznurek. Jeśli nie robiliśmy dziurki, to po prostu zawiązujemy sznurek na foremce. I gotowe :)
Jak Wam się podobają takie bombki? :D
Dzisiaj kolejny pomysł na szybkie bombki. Pomysł na nie przyszedł mi do głowy na początku tego roku, kiedy to zobaczyłam foremki do ciastek na wyprzedaży za grosze. Oczywiście nie trzeba specjalnie kupować foremek, można wykorzystać te, które mamy w domu.
Co będzie potrzebne?
-foremki do ciastek
-sznurek
-farba w spreju (opcjonalnie)
-mini wiertarka (opcjonalnie)
Ja zaczęłam od pomalowania foremek farbą w spreju, ale nie trzeba tego robić.
Następnie wywierciłam małe dziurki. Ten krok również można pominąć :)
Na koniec montujemy sznurek. Jeśli nie robiliśmy dziurki, to po prostu zawiązujemy sznurek na foremce. I gotowe :)
Jak Wam się podobają takie bombki? :D
wtorek, 10 grudnia 2019
Ozdobna choinka DIY
Hej!
Choinka to nieodłączny element dekoracji świątecznych. Małe, duże, z różnymi bombkami, ozdobami, światełkami. Ja dzisiaj chcę pokazać, jak ozdobiłam zwykłą, małą choinkę dostępną w Pepco za grosze. Jest niewielka, więc zmieści się w każdym mieszkaniu lub domu, będzie też dobra do biura. Ja kupiłam ją za 5 zł (chyba czegoś jej brakowało, więc została przeceniona), a jej cena regularna to 8 zł.
Co będzie potrzebne?
-mała choinka
-ozdoby: np. małe drewniane elementy, gwiazdki, szyszki, różne inne dekoracje
-klej na gorąco
-łańcuch, światełka (opcjonalnie)
Dobieramy ozdoby i przyklejamy klejem na gorąco. To cała filozofia :D Ja dobrałam ozdoby z Tigera (kupiłam w zeszłym roku), prezenty z Aliexpress, gwiazdki z Pepco i drewniane elementy z Action. Możemy dodać światełka, łańcuch, włosy anielskie.
Gotowa choinka:
I tak ze zwykłej choineczki mam fajną ozdobę, która bez problemu się mieści. Do tego nie wymaga składania, nakładania ozdób, potem zdejmowania tego wszystkiego. Jest bardzo praktyczna i mi się to podoba :)
A Wy co myślicie o takich choinkach? :)
Choinka to nieodłączny element dekoracji świątecznych. Małe, duże, z różnymi bombkami, ozdobami, światełkami. Ja dzisiaj chcę pokazać, jak ozdobiłam zwykłą, małą choinkę dostępną w Pepco za grosze. Jest niewielka, więc zmieści się w każdym mieszkaniu lub domu, będzie też dobra do biura. Ja kupiłam ją za 5 zł (chyba czegoś jej brakowało, więc została przeceniona), a jej cena regularna to 8 zł.
Co będzie potrzebne?
-mała choinka
-ozdoby: np. małe drewniane elementy, gwiazdki, szyszki, różne inne dekoracje
-klej na gorąco
-łańcuch, światełka (opcjonalnie)
Dobieramy ozdoby i przyklejamy klejem na gorąco. To cała filozofia :D Ja dobrałam ozdoby z Tigera (kupiłam w zeszłym roku), prezenty z Aliexpress, gwiazdki z Pepco i drewniane elementy z Action. Możemy dodać światełka, łańcuch, włosy anielskie.
Gotowa choinka:
I tak ze zwykłej choineczki mam fajną ozdobę, która bez problemu się mieści. Do tego nie wymaga składania, nakładania ozdób, potem zdejmowania tego wszystkiego. Jest bardzo praktyczna i mi się to podoba :)
A Wy co myślicie o takich choinkach? :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)