Hej!
Dzisiaj kolejny biżuteryjny post, w którym pokażę kilka prostych pomysłów. Co prawda nie produkuję już biżutków w niezliczonej ilości - nie potrzebuję aż tyle tego, ale czasem ciężko się powstrzymać :D
Przez długi czas nie miałam pomysłu na tę literkę. Walała się po pudełku z koralikami, aż w końcu przymontowałam ją do ogniwka, a całość doczepiłam do bransoletki. I tyle roboty :D
Ta metalowa broszka była xx lat temu dodatkiem do jakiejś gazety. Była w srebrnym kolorze, ale po paru latach leżenia nieco zżółkła. Z pomocą przyszedł mi Złotol, którym pomalowałam brochę. Wygląda jak nowa :)
Całkiem niedawno miałam "fazę" na pierścionki sprężynki i stworzyłam kilka różnych. Ten zrobiłam z niebieskiego drucika z KIKa - po prostu owinęłam drucik na markerze. Polecam spróbować, bo prostym sposobem możemy mieć coś nowego na palucha :D
Bransoletki na gumce z drewnianych koralików są moim numerem jeden. Mam kilka i wciąż tworzę kolejne w różnych kolorach. Ta powstała z okrągłych srebrnych koralików.
Zrobiłam też bransoletki z koralików z Tigera. Mogę je Wam spokojnie polecić, bo są dobrej jakości.
Te fioletowe i mocno różowe mają tylko jedną wadę - trochę barwią skórę :(
Wpadło Wam coś w oko? ;)
Miałam tę samą broszkę, nawet nie wiem czy ją jeszcze mam :)) Twój pomysł na jej odnowienia bardzo mi się podoba. Pozostała biżuteria też bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu :)
Bardzo fajne, szczególnie bransoletki :).
OdpowiedzUsuńBardzo fajne biżuty. :D
OdpowiedzUsuńFajne :) Zapraszam do mnie na rozdanie: http://grandmothermartha.blogspot.com/2016/09/urodzinowo.html
OdpowiedzUsuńFajne bransoletki:)
OdpowiedzUsuń