Długo myślałam o tym, co by zrobić na jesienną dekorację. W lecie nie było problemu - zrobiłam se drewnianego ananasa i tak se stał. W końcu jakieś 2 tygodnie temu ananas odszedł od nas, bo zaczęło mu się robić zimno. No i praktycznie zostałam bez dekoracji, a najgorsze było to, że nie miałam na nic pomysłu. W końcu Mama podpowiedziała mi, że mnie przecież z jesienią kojarzą się grzybki. No to wysmarowałam sobie szablon z dwoma grzybkami...
...następnie wycięłam wyrzynarką 3 sztuki grzybków i pomalowałam je. Z początku planowałam zrobić brązowe, ale niestety nie miałam takowej farby (ale przynajmniej mam powód by pójść na zakupy!). Wybór padł na muchomorki.
A tak się prezentuje całość dekoracji na komodzie. Drewniane literki są stałym elementem i z nimi nic nie robię. Dostawiłam tylko liska z KIKa, dyfuzor zapachowy z Biedry i położyłam moją pastelową serwetkę (chociaż ona pasuje to jak pięść do nosa, ale trudno :D).
A Wam co kojarzy się z jesienią? :)
Urocze :D
OdpowiedzUsuńPrzyznaj się, że ananasa zjadłaś, a nie se poszedł :D. Muchomorki wyszły piękne! Oprócz grzybów to z jesienią kojarzą mi się jeszcze liście, kasztany i mimoza :). Miłej niedzieli :).
OdpowiedzUsuńUrocze muchomory :)
OdpowiedzUsuńMnie z jesienią kojarzą się, oprócz grzybów, dynie i kolorowe liście.
Grzybki to 100% jesieni :) A do tego liski, zajączki, liście i dynie :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że zrobiłaś muchomorki, bo są urocze! Mi z jesienią kojarzą się przede wszystkim kolorowe liście, grzyby i kasztany:)
OdpowiedzUsuńSuper dekoracja .Świetna dekoracja jesienna.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudowna jesienna dekoracja :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko !!!