środa, 17 kwietnia 2019

Kolorowa taca DIY

Hej!
Kiedyś tam (no dobra, w październiku 2017 roku) przerobiłam tacę z Pepco. I tak sobie stała grzecznie. Trzymałam na niej świece i latarenkę. No ale, znudził mi się ten kolor. Lubię czarny, ale koloru mi było trzeba. No to co... no to sru farbami! :D
Wzięłam farbki akrylowe w spreju (z Action, za 7 zł z groszami za komplet). Uwielbiam je! Mam nadzieję, że uda mi się nabyć inne wersje kolorystyczne.
No i paciu, paciu... Dozowniki mi się pozatykały, farba obchlapała mi pół chałupy, kapcie oraz spodnie, ale co tam. Ważne, że taca jest kolorowa i cieszy moje oczy, bo ja kolorów potrzebuję - lubię stragany i kolorowe wiatraczki. Baloników na druciku to tak za bardzo nie.
Jak na mnie, to całkiem długo wytrzymałam bez przeróbki :D
Jak Wam się podoba? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz