czwartek, 18 kwietnia 2019

Szybkie jajo

Hej!
Trzy lata temu zrobiłam jajo. W zasadzie ciężko powiedzieć, że je zrobiłam - po prostu wzięłam wyrzynarkę, drewienko i wycięłam coś na jaja kształt. O tak wyglądało:
No ale, znudziło mi się surowe jajo. Spokojnie, nie gotowałam :D Wzięłam farbki z Action (3D Pearl Paint - uwielbiaaaam) no i popaciałam. Nałożyłam dwie warstwy, farbka mi się skończyła, ale efekt był zadowalający. No ale zostawić już tak to jajo to mi było szkoda, więc wymyśliłam kropki. Ale nie za bardzo mi pasowało znowu dziubdziać sondami do paznokci. No to pomyślałam, że do tego celu świetny będzie badziewny "korek" z wina ("korek", bo nie z korka). O ile klasyczne korki z korka to ja sobie gromadzę, bo one się przydają do różnego rodzaju prac, tak takie cuś wylądowałoby w koszu. Ale nim dokonało żywota, jeszcze się nadało do krop. Korek został umoczony w farbce tego samego rodzaju, ale w żółtym kolorze. Następnie zrobiłam paćknięcia na jaju. Tak to się prezentuje:
Jak Wam się podoba? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz