wtorek, 30 kwietnia 2019

Metamorfoza koszuli | Barwnik do jeansu | Przyklejanie naszywki

Hej!
Całkiem niedawno nabyłam w lumpie długą dżinsową koszulę w gwiazdki. Kosztowała 9,50 zł i nie była w super stanie.
Z przodu miała plamki:
A z tyłu wielkie dziursko:
Kupiłam tę koszulę z myślą o Mamie, która lubi takie rzeczy i stwierdziłam, że może te gwiazdki nie za bardzo przypadną jej do gustu. A że zamawiałam barwniki do tkanin na Allegro, to dorzuciłam Barwnik do jeansu bez gotowania Argus w kolorze blue.
Rozpuściłam barwnik w gorącej wodzie z solą, a następnie przelałam do michy, dolałam wody i wrzuciłam koszulę. Musiałam tam wsadzić łapy bez rękawiczek i skończyłam z ręką zmarlaka. Następnie wypłukałam koszulę w wodzie z octem, wywirowałam i poczekałam, aż wyschnie.
Kolor wyszedł bardzo ładny, ale do końca gwiazdek nie zakrył, są delikatnie widoczne. 
Plamki postanowiłam zakryć haftowanymi kwiatkami:
No dobra, ale co z dziurą z tyłu? Obawiałam się, że mój haft nie będzie wyglądał super, więc wzięłam naszywkę oraz klej do tkanin. Nasypałam go trochę na koszulę, przyłożyłam naszywkę i zaprasowałam żelazkiem.
Naszywka trzyma się i po praniu nic jej nie było. Ten klej to super sprawa, będę z nim szaleć :D
Jak Wam się podoba? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz