Jakiś czas temu zamarzył mi się zestaw artystyczny Kayet. Pamiętam, jak za dzieciaka każdy marzył o wielkim zestawie artystycznym w takim niebieskim pudełku - miałam taki, uwielbiałam z niego korzystać, chociaż jakość nie była świetna (ale dla mnie jako dziecka zestaw był idealny). Tym razem kupiłam sobie zestaw Kayet na wyprzedaży, który kosztował 25 złotych (cena w Biedronce z gazetki to ok. 50 zł). Jak widać, moja walizeczka była pęknięta, co mi nie przeszkadzało, bo raz dwa ją naprawiłam. A dzisiaj pokażę Wam ten zestaw z bliska - celem tego wpisu jest pokazanie kolorów poszczególnych rzeczy i przypominam, że nie jestem profesjonalistką.
W zestawie jest 59 elementów:- 6 kredek
- 1 ołówek HB
- 1 ołówek 2B
- 10 farb akrylowych (po 12 ml)
- 2 pędzle (płaski i okrągły, rozmiar 2)
- 1 paleta
- 1 gumka
- 1 temperówka
- 24 farby akwarelowe
- 6 arkuszy do szkicowania
- 3 arkusze do farb akrylowych
- 1 arkusz do akwareli
- przewodnik kolorystyczny, walizka
Oto, jak zestaw artystyczny Kayet prezentuje się w środku:
Zacznijmy od akwarelek. Tutaj prezentuję je na papierze do akwareli. Farbki nie są takie, jakie lubię - są bardziej kredowe. No, ale, wykorzystam je jakoś. Tutaj poszczególne kolory na papierze:
Tutaj z kolei farby akrylowe (na zwykłej tekturce). Całkiem lubię farby akrylowe Kayet (miałam kilka różnych zestawów) i te są spoko:
Tutaj kredki i ołówki (papier do szkicowania):
W zestawie znajdują się też papiery i krótki przewodnik po mieszaniu barw. Z papierów jeszcze nie korzystałam. A przewodnik to fajna sprawa, chociaż ja wolę korzystać z koła barw.
Jeżeli chodzi o moją własną opinię na temat tego zestawu, to jak na cenę 25 złotych jest ok. Ale 50 złotych bym za niego nie dała. Najsłabszymi rzeczami są akwarele oraz paleta do mieszania barw. Akwarelki wypadają blado i są kredowe, a paleta jest wykonana z bardzo cienkiego plastiku. Mam lepszą z grubszego i to z niej korzystam. Ta z tego zestawu pewnie szybko się połamie. Reszta rzeczy jest ok, najfajniejsze są dla mnie farby akrylowe. Kredki i ołówki są ok, gumka oraz temperówka zawsze się przydadzą, tak jak pędzle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz