Dzisiaj kolejna chusta, tym razem bardzo kolorowa :) Jakiś czas temu kupiłam w TEDi 4 motki włóczki Coco. Akurat była wyprzedaż. Planowałam użyć tej przędzy właśnie na chustę. Trochę mi zajęło wybranie wzoru, bo jakoś nic mi nie pasowało, albo obawiałam się, że włóczki zabraknie. W końcu zdecydowałam się na model 13 z gazetki "Szydełkowe Chusty na 4 pory roku". Szydełkowałoby mi się bardzo miło i przyjemnie, gdyby nie to, że włóczka Coco z TEDi jest koszmarna. Ja nie zauważyłam tego w sklepie (bo na wierzchu nie było tego widać), ale to wygląda tak, że nitka jest bardzo nierówna. Bardzo często na długości jest bardzo gruba, by zaraz przejść w bardzo cieniutką. Szkoda, że coś takiego trafia do sprzedaży...
Hej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz