To chyba najbardziej odjazdowa kolorowanka w moich zbiorach! Mowa o książeczce "Tamara Łempicka. Zeszyt do kolorowania" z wydawnictwa Bosz. Jak tylko zobaczyłam tę pozycję to wiedziałam, że muszę ją mieć :) To idealne połączenie mini albumu z prawdziwą sztuką i kolorowankami dla każdego. Ja swój egzemplarz kupiłam w internecie za mniej niż 20 zł (ale można taniej).
niedziela, 15 stycznia 2023
To chyba najbardziej odjazdowa kolorowanka w moich zbiorach! Mowa o książeczce "Tamara Łempicka. Zeszyt do kolorowania" z wydawnictwa Bosz. Jak tylko zobaczyłam tę pozycję to wiedziałam, że muszę ją mieć :) To idealne połączenie mini albumu z prawdziwą sztuką i kolorowankami dla każdego. Ja swój egzemplarz kupiłam w internecie za mniej niż 20 zł (ale można taniej).
wtorek, 10 stycznia 2023
W Action pojawiły się nowe zestawy mini farb akwarelowych w pastelowym pudełku. Tym razem w zestawie jest 15 kolorów (w tym dwa metaliczne) oraz pędzelek, a koszt to 11,95 zł.
Farbki są w plastikowym pudełku, mają banderolę oraz są zabezpieczone folijką:Warto dodać, że na opakowaniu nie ma próbnika.
Pudełeczko:
W środku pudełka są farby oraz pędzelek.
W środku jest też zabezpieczenie w postaci folijki:
Do zestawu dołączony jest mini pędzelek. A tu, jak widać, można sobie mieszać kolory:
Jeżeli chodzi o kolorystykę, to ja chciałabym wiedzieć, dlaczego to kolejne akwarele bez białej farby. Nie mogę serio tego pojąć. Ale za to są dwa metaliczne kolory (na samym dole po prawej), jakże niezbędne w malowaniu.
Kolejne rozczarowanie przyszło, gdy zabrałam się za pomazanie kartki. Ale się musiałam nadłubać, żeby w ogóle było widać kolory na kartce! W końcu się udało, ale zrobiłam tylko mokre na suchym. Spodziewałam się lepszej pigmentacji, chociaż odrobinę.
Niestety, w miarę udane opakowanie to nie wszystko ;) Ja z tych farbek nie jestem zadowolona.
W sklepie Action można też nabyć takie oto kolorowanki DecoTime. Jest ich chyba z 6 do wyboru, ja mam tutaj 3. Cena jednej to 4,39 zł. W środku jest 12 wzorów, w sumie 24 kartki o gramaturze 250g. Według producenta można je kolorować akwarelowymi markerami, kredkami i farbami. Ja na razie je tylko tu prezentuję, bo jeszcze ich nie używałam ;)
poniedziałek, 9 stycznia 2023
Szydełkowa torebka DIY
No i taką torebkę sobie już zrobiłam jakiś czas temu. Byłaby idealna, gdyby nie to, że były to włóczki o różnych grubościach. Ale niestety - taka uroda włóczek z recyklingu. Tak, tak, można było się starać być idealnym, no ale to nie ja. Użyłam tego, co było pod ręką. No i z drugiej strony, aż tak ta grubość włóczki nie przeszkadza, bo różowej jest tam niewiele. Dlatego zostawiłam to tak, jak jest :)
Jeżeli chodzi o rączki oraz metalowe elementy do przypięcia dłuższego paska (bo mam do tej torebki długi pasek, ale gotowiec), pozyskałam je z torebek z lumpeksu. A zapięcie w torebce jest na magnes.
No i nie mogłam się powstrzymać - robiona przeze mnie broszka musi być ;)
niedziela, 8 stycznia 2023
Co zrobić z niedziałającym aparatem fotograficznym? Można sprzedać, wyrzucić, oddać, postawić na półce. Ale można też oczywiście obsypać go brokatem!
Mam tu taki stary cyfrowy aparat fotograficzny, który już umarł. Wielka szkoda, taki fajny i malutki jest! No, ale trudno, musiałam się z tym jakoś pogodzić. Pomyślałam, że przerobię go trochę, bo dlaczego nie. Nie lubię bezużytecznych aparatów stojących na półce. A tak, ten oto aparacik będzie się do czegoś nadawał. A że akurat na szyję, no to cóż - tak wyszło :D
Piękny błysk! ;)
piątek, 6 stycznia 2023
Kredki Artea Astra
W ogóle w tej serii jest sporo fajnych rzeczy, jak sobie obejrzałam na stronie. Obok kilku produktów to bym się zakręciła ;) A jeszcze tu z tyłu jest napisane, że są to kredki dla dzieci od trzech lat. To w sumie nie wiem, dla kogo ta seria jest.
Kredki są na plastikowej tacce, o jakości takiej se. I dali jeszcze temperówkę. I fajnie, zawsze się przyda. Jak widać, to są zupełnie inne kredki, jakie prezentowałam do tej pory na blogu, bo każda z nich ma gumkę do ścierania.
A tak prezentują się kredki na kartce ze szkicownika 120g:
Tutaj jak widać, na dole są trochę wytarte. Ale musiałam się trochę namęczyć, żeby coś w ogóle zniknęło. U mnie osobiście ścieralne czy tam zmazywalne kredki się nie sprawdzają i nie są potrzebne. Jak sobie narysuję, to tak już zostanie. Ale rozumiem, że niektórym takie są potrzebne i ok.
O ile inne kredki od Astry (kredki ołówkowe i kredki pastelowe Astra) skradły moje serce i ich najczęściej używam, to te już nie za bardzo przypadły mi do gustu. Kolory mają ładne i dobrze je widać, ale jakie takie grudki mają w sobie. Nie wiem, no mnie się osobiście średnio podobają, ale ja się nie znam ;)
środa, 4 stycznia 2023
I pomyślałam sobie, że naprasuję sobie stadko na torebkę :D Ja lubię bardzo pieski i inne zwierzątka, to akurat pasuje idealnie. Te łatki są z klejem, który zaczyna działać pod wpływem żelazka, ale ja jeszcze dołożyłam kleju do tkanin. Nie mam aż takiego zaufania do kleju w tych naprasowankach. Sprawa szybka i łatwa, trochę pogrzać żelazkiem i już :D
No i mam torebkę ze stadkiem piesków :D