Hej!
Patrząc za okno trudno stwierdzić, że mamy zimę. Nie wiem jak u Was, ale u mnie od dwóch dni pogoda jest iście wiosenna - jest bardzo przyjemnie i świeci słońce. Dla mnie to duży plus, bo nie cierpię zimna oraz śniegu. Dlatego postanowiłam zrobić zimowy naszyjnik i zamknąć trochę śniegu w butelce ;)
Co będzie potrzebne?
-mała szklana buteleczka z korkiem (do kupienia m.in. w Tigerze)
-małe pompony
-koraliki
-odrobina sztucznego śniegu
-brokat/cekiny itp.
-sznurek/rzemyk/tasiemka
Do buteleczki wsypujemy odrobinę sztucznego śniegu:
Dorzucamy pompony. Ja wybrałam białe - będą imitować mini śnieżki :D
Dorzucamy koraliki i/lub cekiny czy brokat:
Zamykamy butelkę:
Ja dodatkowo doczepiłam do korka gwiazdkę (Aliexpress):
Montujemy sznurek/rzemyk/tasiemkę:
I gotowe! :)
Jak Wam się podoba?
Tęsknicie za prawdziwą zimą? :)
środa, 27 grudnia 2017
poniedziałek, 25 grudnia 2017
Żółto biało niebiescy
Hej!
Kocham żużel od pierwszego meczu, na który poszłam. Wszystko stało się przez zupełny przypadek, ale od tego momentu nie umiem żyć bez żużla. W sezonie żyję od meczu do meczu, a po sezonie czekam na pierwszy mecz :) Właśnie w tym momencie odliczam czas do pierwszego spotkania, toteż postanowiłam zrobić torebkę na mecze. Uwielbiam szydełkowe torebki i ostatnio nie mogę się powstrzymać przed tworzeniem takowych :D I tak poczyniłam torebkę w kolorach mojego klubu, czyli Motoru Lublin.
Jest to typowa torebka-worek, ale tym razem zrobiłam owalne denko. Początkowo planowałam robić denko ze wzoru, ale jak dla mnie wzory są nazbyt ograniczające. Toteż zrobiłam dno z głowy :)
Z kolei pasek zamówiłam na Aliexpress i długo na niego czekałam. Nie jestem z niego do końca zadowolona, ale chociaż będzie idealnie pasował do żółtej bluzy :)
Chociaż torebka jest mała, to sporo zmieści. Niestety nie umiem się powstrzymać od noszenia ze sobą połowy chałupy, ale tak to jest, jak człowiek chce być na wszystko przygotowany :D W każdym razie do tej na bank wejdzie parasolka i sporych rozmiarów portfel, bo zależy mi głównie na tym, żeby mieć te dwie rzeczy :D
To nie ostatnia szydełkowa torebka, którą Wam tu pokazuję. Będą kolejne, bo uwielbiam je robić :) A Wam jak się podobają? :)
Kocham żużel od pierwszego meczu, na który poszłam. Wszystko stało się przez zupełny przypadek, ale od tego momentu nie umiem żyć bez żużla. W sezonie żyję od meczu do meczu, a po sezonie czekam na pierwszy mecz :) Właśnie w tym momencie odliczam czas do pierwszego spotkania, toteż postanowiłam zrobić torebkę na mecze. Uwielbiam szydełkowe torebki i ostatnio nie mogę się powstrzymać przed tworzeniem takowych :D I tak poczyniłam torebkę w kolorach mojego klubu, czyli Motoru Lublin.
Jest to typowa torebka-worek, ale tym razem zrobiłam owalne denko. Początkowo planowałam robić denko ze wzoru, ale jak dla mnie wzory są nazbyt ograniczające. Toteż zrobiłam dno z głowy :)
Z kolei pasek zamówiłam na Aliexpress i długo na niego czekałam. Nie jestem z niego do końca zadowolona, ale chociaż będzie idealnie pasował do żółtej bluzy :)
Chociaż torebka jest mała, to sporo zmieści. Niestety nie umiem się powstrzymać od noszenia ze sobą połowy chałupy, ale tak to jest, jak człowiek chce być na wszystko przygotowany :D W każdym razie do tej na bank wejdzie parasolka i sporych rozmiarów portfel, bo zależy mi głównie na tym, żeby mieć te dwie rzeczy :D
To nie ostatnia szydełkowa torebka, którą Wam tu pokazuję. Będą kolejne, bo uwielbiam je robić :) A Wam jak się podobają? :)
piątek, 22 grudnia 2017
Półki domki
Hej!
Porządki przed Nowym Rokiem zaowocowały chęcią zmian w domu. Trochę rzeczy zmieniło miejsce, części się pozbyłam, zakupiłam też nowy wieszak na szaliki oraz kosz-stolik. Przy okazji tego przestawiania przypomniałam sobie o półkach-domkach, które kupiłam wiosną (:O) w Pepco. Kiedy je kupowałam, wiedziałam, że będę je przemalowywać. Nie podobały mi się te wzory w środku:
I faktycznie, zajęłam się nimi zaraz po zakupie. Pomalowałam je na biało, ale efekt nie bardzo mi się podobał, bo środek cały czas przebijał i kruszył się razem z nowo nałożoną farbą. Półki leżały sobie od wiosny aż do teraz. Przypomniałam sobie o spreju z efektem kamienia, który kupiłam w Biedronce.
I przemalowałam sam środek :)
Półki wiszą sobie w kuchni, stoją w nich szklanki, które nie mieszczą mi się w szafce :D Efekt bardzo mi się podoba, całkiem fajna farba :)
Jak Wam się podoba taki efekt? :)
Porządki przed Nowym Rokiem zaowocowały chęcią zmian w domu. Trochę rzeczy zmieniło miejsce, części się pozbyłam, zakupiłam też nowy wieszak na szaliki oraz kosz-stolik. Przy okazji tego przestawiania przypomniałam sobie o półkach-domkach, które kupiłam wiosną (:O) w Pepco. Kiedy je kupowałam, wiedziałam, że będę je przemalowywać. Nie podobały mi się te wzory w środku:
I faktycznie, zajęłam się nimi zaraz po zakupie. Pomalowałam je na biało, ale efekt nie bardzo mi się podobał, bo środek cały czas przebijał i kruszył się razem z nowo nałożoną farbą. Półki leżały sobie od wiosny aż do teraz. Przypomniałam sobie o spreju z efektem kamienia, który kupiłam w Biedronce.
I przemalowałam sam środek :)
Półki wiszą sobie w kuchni, stoją w nich szklanki, które nie mieszczą mi się w szafce :D Efekt bardzo mi się podoba, całkiem fajna farba :)
Jak Wam się podoba taki efekt? :)
środa, 20 grudnia 2017
Brokatowa ramka DIY
Hej!
Uwielbiam brokat i wszystko, co się błyszczy. Przed Bożym Narodzeniem w sklepach pojawia się sporo błyszczących pierdółek - nic tylko brać! :D Przez te wszelkie błyski z wystaw sklepowych, wpadł mi wczoraj pomysł na brokatową ramkę. A że wszystko do jej zrobienia miałam w domu, przystąpiłam do pracy.
Co będzie potrzebne?
-drewniana ramka na zdjęcia
-sypki brokat
-klej magiczny
-pędzelek i pojemnik
Wyjmujemy wszystko z ramki i przejeżdżamy papierem ściernym.
W pojemniku mieszamy klej oraz brokat. I zaczynamy zabawę - nakładamy mieszankę na ramkę:
Cierpliwie paciamy. Nie warto przejmować się tym, że klej jest biały. Po wyschnięciu staje się przezroczysty i w roli głównej jest już brokat :)
Nakładamy kilka warstw i zostawiamy do wyschnięcia. Oto i moja ramka - niestety, nie umiałam uchwycić na zdjęciu tego, jak pięknie błyszczy. Na żywo wygląda bosko i pięknie się mieni :)
Ostatnio na blogu Basi Koy znalazłam świetny pomysł na poroże w ramie, więc postanowiłam to zgapić :D Przykleiłam renifera/łosia/czy co to jest na metaliczną kartkę i wsadziłam do ramki:
Jak Wam się podoba? :)
Uwielbiam brokat i wszystko, co się błyszczy. Przed Bożym Narodzeniem w sklepach pojawia się sporo błyszczących pierdółek - nic tylko brać! :D Przez te wszelkie błyski z wystaw sklepowych, wpadł mi wczoraj pomysł na brokatową ramkę. A że wszystko do jej zrobienia miałam w domu, przystąpiłam do pracy.
Co będzie potrzebne?
-drewniana ramka na zdjęcia
-sypki brokat
-klej magiczny
-pędzelek i pojemnik
Wyjmujemy wszystko z ramki i przejeżdżamy papierem ściernym.
W pojemniku mieszamy klej oraz brokat. I zaczynamy zabawę - nakładamy mieszankę na ramkę:
Cierpliwie paciamy. Nie warto przejmować się tym, że klej jest biały. Po wyschnięciu staje się przezroczysty i w roli głównej jest już brokat :)
Nakładamy kilka warstw i zostawiamy do wyschnięcia. Oto i moja ramka - niestety, nie umiałam uchwycić na zdjęciu tego, jak pięknie błyszczy. Na żywo wygląda bosko i pięknie się mieni :)
Ostatnio na blogu Basi Koy znalazłam świetny pomysł na poroże w ramie, więc postanowiłam to zgapić :D Przykleiłam renifera/łosia/czy co to jest na metaliczną kartkę i wsadziłam do ramki:
Jak Wam się podoba? :)
niedziela, 17 grudnia 2017
Szybkie bombki DIY
Hej!
Dzisiaj mam dla Was propozycję na zrobienie bombek "last minute". Wykonanie tych trzech propozycji zajęło mi niecałe dziesięć minut, a efekt jest całkiem niezły :) Do tego możecie je zrobić razem z dziećmi, a to gwarantuje super zabawę :)
Bombka z szyszkami i śniegiem
Co będzie potrzebne?
-przeźroczysta bombka
-sztuczny śnieg (do kupienia m.in. w Pepco za piątaka)
-szyszki
-różne ozdóbki
-klej na gorąco
Na brzegu połówki bombki przyklejamy szyszki:
Ładujemy ozdoby. Ja zdecydowałam się na druciki z kuleczkami, ale możecie tu włożyć co tylko chcecie:
Sypiemy śnieżek:
Zamykamy bombkę:
Potrząsamy i gotowe! :)
Bombka z pomponami
Co będzie potrzebne?
-przezroczysta bombka
-pompony
Pakujemy pompony do jednej połówki:
Zamykamy i gotowe! :)
Bombka z cekinami i brokatem
Co będzie potrzebne?
-przezroczysta bombka
-cekiny
-brokat
-sztuczny śnieg
Do połówki sypiemy wybrane ozdoby:
Zamykamy, potrząsamy i gotowe! :)
Na koniec montujemy sznurek lub tasiemkę i możemy wieszać bombki na choince :)
Ja w końcu zdecydowałam się ubrać choinkę. Zawiesiłam też świeżo zrobione bombki:
Niemal wszystkie ozdoby na choinkę zrobiłam sama, większość mam już od roku. Tak oto prezentuje się moja choinka w całości:
Jak Wam się podobają takie bombki? Robicie ozdoby na choinkę sami czy wolicie kupić? :)
Dzisiaj mam dla Was propozycję na zrobienie bombek "last minute". Wykonanie tych trzech propozycji zajęło mi niecałe dziesięć minut, a efekt jest całkiem niezły :) Do tego możecie je zrobić razem z dziećmi, a to gwarantuje super zabawę :)
Bombka z szyszkami i śniegiem
Co będzie potrzebne?
-przeźroczysta bombka
-sztuczny śnieg (do kupienia m.in. w Pepco za piątaka)
-szyszki
-różne ozdóbki
-klej na gorąco
Na brzegu połówki bombki przyklejamy szyszki:
Ładujemy ozdoby. Ja zdecydowałam się na druciki z kuleczkami, ale możecie tu włożyć co tylko chcecie:
Sypiemy śnieżek:
Zamykamy bombkę:
Potrząsamy i gotowe! :)
Bombka z pomponami
Co będzie potrzebne?
-przezroczysta bombka
-pompony
Pakujemy pompony do jednej połówki:
Zamykamy i gotowe! :)
Bombka z cekinami i brokatem
Co będzie potrzebne?
-przezroczysta bombka
-cekiny
-brokat
-sztuczny śnieg
Do połówki sypiemy wybrane ozdoby:
Zamykamy, potrząsamy i gotowe! :)
Na koniec montujemy sznurek lub tasiemkę i możemy wieszać bombki na choince :)
Ja w końcu zdecydowałam się ubrać choinkę. Zawiesiłam też świeżo zrobione bombki:
Niemal wszystkie ozdoby na choinkę zrobiłam sama, większość mam już od roku. Tak oto prezentuje się moja choinka w całości:
Jak Wam się podobają takie bombki? Robicie ozdoby na choinkę sami czy wolicie kupić? :)
sobota, 16 grudnia 2017
Czapka z pomponami
Hej!
Poprzedni weekend był dla mnie bardzo pracowity. Zrobiłam całe mnóstwo rzeczy i jedną z nich chcę dzisiaj zaprezentować. Jest to czapka w moim stylu, totalnie odjechana. Zrobiłam ją szydełkiem z włóczki Himalaya Dolphin. Czapa jest niesamowicie miękka i kolorowa :D
Jest to typowy krasnal. Ozdobiłam ją pomponami z Tigera.
Pompony te też są super mięciutkie i jestem nimi zachwycona! Żałuję, że nie kupiłam pozostałych wersji kolorystycznych, ale zamierzam to nadrobić :D
Czapka jest idealna na szarą zimę i będzie bardzo pasowała do mojego szalika :D
A Wam jak się podoba? :)
Poprzedni weekend był dla mnie bardzo pracowity. Zrobiłam całe mnóstwo rzeczy i jedną z nich chcę dzisiaj zaprezentować. Jest to czapka w moim stylu, totalnie odjechana. Zrobiłam ją szydełkiem z włóczki Himalaya Dolphin. Czapa jest niesamowicie miękka i kolorowa :D
Jest to typowy krasnal. Ozdobiłam ją pomponami z Tigera.
Pompony te też są super mięciutkie i jestem nimi zachwycona! Żałuję, że nie kupiłam pozostałych wersji kolorystycznych, ale zamierzam to nadrobić :D
Czapka jest idealna na szarą zimę i będzie bardzo pasowała do mojego szalika :D
A Wam jak się podoba? :)
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
