środa, 8 czerwca 2016

Torba w kwiaty

Hej!
Dzisiaj moje kolejne szyciowe próby. Wciąż są żałosne, ale jakoś niespecjalnie się tym przejmuję. Robię jak umiem, a potem za karę to noszę i nikomu tego nie wciskam :D Zresztą, ja lubię wszelkie krzywizny i dobrze mi z tym.
Tym razem chcę pokazać Wam torbę. Zrobiłam ją z zasłony, którą kupiłam daaaawno temu w lumpie za 2 zeta. Nabyłam ją z myślą o nadchodzących przeróbkach i trochę musiała się naczekać na swoją kolej. Przypomniałam sobie o niej podczas ostatniej wizyty w domu, więc zapakowałam ją do auta, a następnie przerobiłam na torbę. Torbiszcze z założenia miało być większe, ale zadanie doszywania boków czy dna mnie przerosło. Postawiłam więc na najzwyklejszą torbę na zakupy:
Wygląda jak wygląda, ale tak miało być. Ale podoba mi się i jest lepiej zszyta od mojej pierwszej torby (może to niewielki progres, ale zawsze to progres). Najbardziej urzeka mnie ten delikatny kwiatowy wzorek, bardzo fajnie to wygląda :) Do tego jest lekka (jak na torbę z zasłony :D) i pojemna.
Jak Wam się podoba? :)

6 komentarzy:

  1. Super! Ja bardzo lubię wszelkiego rodzaju torby, a ta jest naprawdę fajna :).

    OdpowiedzUsuń
  2. I jak można? ,można! bomba Ci wyszła i jeszcze zobaczysz z każda kolejną będziesz bliżej swojego ideału :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna, idealna na lato :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super Ci wyszła i najważniejsze, że jest praktyczna:)

    OdpowiedzUsuń