wtorek, 28 marca 2017

Demon prędkości

Cześć!
Dzisiaj na blogu kolejny diabełek! W kwestii breloków do pojazdów jestem bardzo monotematyczna. Niestety nic nie poradzę na to, że z prędkością kojarzy mi się tylko demon :D
Diabełki dziergam już od jakiegoś czasu. Na poprzednim blogu pojawił się pierwszy - był na prezent do Kawasaki . Kolejny powstał do CZ 350, no a rok temu i Jawa 350 dostała swojego demonka. W weekend zrobiłam jeszcze jednego, ale w sumie nie wiem po co :D Ten jest nieco szczuplejszy i ma kawałek filcowego ogona:
Jak Wam się podoba? :)

7 komentarzy:

  1. Śliczny demon prędkości i zrobiłaś mu fajną sesję foto:)
    Pozdrowienia!:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo demoniczny breloczek :) Podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny breloczek :)) Prawdeziwy Demon Prędkości :))
    Ja dostałam Diabełka w postaci maskotki na Walentynki od swojego męża :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Demonicznie i diabelsko świetny:)

    OdpowiedzUsuń