Hej!
Pomysł na te bardzo proste bombki wpadł mi przypadkiem. Chciałam wykorzystać podkładki pod kubki, które miałam już w domu jakiś czas. Kupiłam je z myślą o zdjęciach i udało mi się je do tego wykorzystać. Nie potrzebowałam już więcej ich do zdjęć, a pod kubki podkładek nie potrzebuję. Zrobiłam więc mega proste bombki :)
Co będzie potrzebne?
-filcowe podkładki pod kubki (moje są z Pepco)
-sznurek/wstążka
-inne ozdoby wedle uznania
Odcinamy sznurek czy wstążkę na równe kawałki. Jeśli podkładka nie ma dziurek, robimy je dziurkaczem. U mnie akurat są :)
Przewlekamy sznurek przez dziurkę i zawiązujemy. Gotowe :) Zanim zacznie się krzyk, że co to, że za proste, to pamiętajcie, że takie bombki można ozdobić wedle własnego uznania. Chociażby błyszczącą nitką, kamyczkami sztrasu albo koralikami. Nie ma ograniczeń :)
Ja z ozdabianiem dałam sobie spokój, bo takie proste bardzo mi się podobają. Ich dodatkowym atutem jest cena. Ja jak dobrze pamiętam, za 6 takich podkładek płaciłam 5 złotych.
Bombki będą świetnie prezentować się nie tylko na choince, ale będą także fajnym dodatkiem do prezentów. Ja zawsze przy pakowaniu zawiązuję jeszcze jakąś bombkę - obdarowywani zawsze się cieszą, że jest jeszcze taki gratis :D
Jak Wam się podobają? :)
wtorek, 12 listopada 2019
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz