sobota, 23 marca 2024

Kolorowa torebka

07:21:00 0 Comments
Hej!
W sklepach TEDi kupić można włóczkę tekstylną (T-shirt yarn) i czasem się na taką skuszę. W oko wpadła mi taka kolorowa. Planowałam zrobić z niej torebkę i szkoda, że był tylko jeden nieduży motek. Ale nic to, bo miałam jeszcze w swoich zbiorach trochę szarej włóczki na wykończenie. I oto torebka do ręki:
Chciałam, żeby Misiek zaprezentował torebkę, ale nie był zainteresowany:
Banderola:

czwartek, 21 marca 2024

Muzeum Zamoyskich w Kozłówce

16:52:00 0 Comments
Hej!
W ramach cyklu inspiracyjnego, czasem piszę tu o ciekawych wystawach czy miejscach, które warto odwiedzić. Tym razem zapraszam do Kozłówki, a konkretnie do Muzeum Zamoyskich w Kozłówce. Jest to wieś położona niedaleko Lubartowa, więc jak będziecie w okolicach i lubicie tego typu klimaty, to się wybierzcie. Godziny otwarcia można sprawdzić na stronie internetowej >>Muzeum Zamoyskich w Kozłówce<<. Są tam też wszystkie niezbędne informacje jak ceny biletów.

Czymże jest to muzeum? To wspaniale zachowana rezydencja barokowa z ozdobną bramą, kordegardami i oficynami, jest też piękny ogród. A co najważniejsze - bogato wyposażona i jest co oglądać. A do tego można posłuchać ciekawej historii dóbr kozłowieckich.
Muzeum powstało w 1944 roku, potem była tam składnica muzealna, a potem ponownie przywrócono status muzeum. Odbywają się tam różne wydarzenia kulturalne, wystawy i koncerty, w 2000 roku realizowano tam film "Chopin. Pragnienie miłości". Bywają w Kozłowce znani goście, jak prezydent Lech Wałęsa. 

Jeśli przyjrzycie się zdjęciu bramy, zauważycie na pewno herb oraz napis "To mniey boli". Jest to herb Jelita z hrabiowską koroną dziewięciopałkową oraz klejnotem, Półkozicem. W tarczy ma trzy włócznie. Z herbem Jelita jest związana bardzo ciekawa legenda. Otóż w 1331 roku w bitwie pod Płowcami ranny został Florian Szary, uważany za protoplastę rodu Zamoyskich. Rycerz miał rozpruty brzuch trzema włóczniami i podtrzymywał jelita, które mu wypadły. Gdy król Władysław Łokietek zobaczył go, powiedział: Jakież męki musi cierpieć ten rycerz! Florian Szary odpowiedział mu To mniej boli niż rany zadane przez złego sąsiada. Król złożył obietnicę, że jeśli rycerz przeżyje, uwolni go od prześladowcy. Tak się stało, a do tego Florian Szary otrzymał nowy herb, Jelita właśnie. 
Nie będę się tu rozpisywać, bo nie jest to moja rola, ale mogę dodać, że w Kozłówce można obejrzeć rzeczy przepiękne i ciekawe. We wnętrzach zdecydowanie jest na czym zawiesić oko. Są tu liczne dzieła sztuki, mebelki, serwisy, wazony, kandelabry, kominki, neorokokowe sztukaterie, komplety toaletowe. Wymieniać tak można bez końca, bo tak jak już wspomniałam - pałac ma bogate wyposażenie. Mnie na przykład bardzo zainteresował między innymi pianomelodikon. 
Oprócz pałacu, jest też tu kaplica (z chorem z prospektem organowym), powozownia, Galeria Socrealizmu no i oczywiście park. A po parku chodzą pawie - nie mogłam się powstrzymać przed zrobieniem im miliona zdjęć, bo takie są ładne i kolorowe ;)
Poniżej kilka losowych zdjęć, które zrobiłam rok temu. Zachęcam Was do odwiedzin Muzeum Zamoyskich w Kozłówce, bo zdecydowanie warto.
Muzeum Socrealizmu:
Kaplica:
Na zewnątrz:
                                        
Biblioteka:
Naczynia w jadalni:
Pokój Kredensowy:
Fragment biało-złotego pieca:
Salon Biały:
Salon Czerwony:
Sypialnia hrabiny:
Pianomelodikon:
Wanna:
Fortepian pionowy, tzw. żyrafa:
Klatka schodowa:

środa, 20 marca 2024

Metaliczne akwarele z Action

06:26:00 0 Comments
Hej!
Co jakiś czas w sklepach Action pojawiała się metaliczne akwarele. Pisałam dwa razy o takich: >>metaliczne akwarele z Action 2020<< oraz >>metaliczne akwarele z Action 2021<<. A dzisiaj o kolejnych metalicznych farbkach akwarelowych Creative Artist z Action. Kosztują 6,75 zł i jak pisze producent, "są doskonałe do kaligrafii, pisania pędzlem, ilustracji i nie tylko". Przypomnę tylko, że jestem amatorką i pokazuję tu kolory farbek na kartce.
Opakowanie farbek Creative Artist z Action:

Słoiczki z farbami po wyjęciu z opakowania:
Z bliska:
A to pędzelek:
Moje pierwsze pytanie po zanurzeniu pędzla w wodzie, a potem w farbie, było takie: co to jest? Na samym początku wpisu wspominałam o metalicznych akwarelach z Action, które były dostępne w sklepach kilka lat temu. W przypadku tamtych od razu było widać kolor (i efekt lepszy), a tu trzeba było machać pędzlem, żeby coś zobaczyć. Te mi się niezbyt podobają, może właśnie dlatego, że mam porównanie z tamtymi. Ale fakt faktem - są metaliczne, mienią się w świetle. A to, że metaliczne farby są metaliczne, to zawsze jest plus.

niedziela, 17 marca 2024

Zestaw akwareli Creative Artist z Action | 70 kolorów

15:33:00 0 Comments
Hej!
W sklepach Action ponownie są dostępne zestawy farb akwarelowych w metalowych kasetkach. A w środku jest aż 70 kolorów. Cena za taki komplet to 23,49 zł, czyli baaaaardzo mało. Dziś zaprezentuję, jak wyglądają kolory na kartce :) Przypominam, że jestem amatorką i celem jest właśnie pokazanie farbek.
Opakowanie zestawu akwarel Creative Artist z Action:
50 kolorów podstawowych xD Pewnie chodziło o to, że te 50 kolorów to zwykłe akwarelki, bo pozostałe 20 są metaliczne, tak jak napisali wyżej.
Tak wyglądają farbki po wyjęciu z opakowania:
Kasetka jest fajnie zamykana:
A to akwarelki z bliska:
A tutaj już kolory na kartce (papier do akwareli 300g). Ostatnie dwa rzędy to farby metaliczne.
Kolory zwykłych akwarelek bardzo mi się podobają, natomiast metaliczne wypadają słabo. W dodatku z bliska wcale nie wyglądają na metaliczne - jak zauważyłam, trzy z nich mają jakby taki drobniuteńki brokat, który się mieni. Ale żeby coś z tych metalicznych było widoczne na kartce, musiałam się sporo namachać. To samo dotyczy niektórych zwykłych akwareli. Było wśród nich kilka takich, które również były słabo widoczne i dopiero po paru machnięciach pędzlem pojawiał się mocniejszy kolor. Ale w tym przypadku było to dosłownie kilka farbek, a nie 20 sztuk, jak w przypadku metalicznych. 
Brakuje mi tu kilku kolorów, zwłaszcza, że na przykład te szare są bardzo do siebie podobne, mogliby tam dać coś innego. Na przykład ciemny niebieski, bo ten trzeci z prawej z czwartego rzędu jest właściwie bardziej fioletowy na kartce (a przy malowaniu gdy się go trochę "ściągnie" ręcznikiem papierowym z kartki, zostaje różowy). O kolorach oczywiście można jeszcze pisać i pisać. Ja w tym nie jestem ekspertem :D
W ogóle, to zapomniałam dodać (bo tego nie widać na próbniku), że jak już się namaluje jakąś ilustrację, to te kolory bardzo bledną. Wiecie, no mnie to zbytnio nie przeszkadza, bo na moje potrzeby tego typu farbki są wystarczające. 
Mnie się ten zestaw trochę podoba, na plus jest cała kasetka, można tam pomieszać kolory, jest pędzel. No i wiele kolorów ładnie się prezentuje. Bardzo podobają mi się te różowe, takich w swojej kolekcji nie miałam, więc to mnie też cieszy. Najmniej podobają mi się te nazwane metalicznymi - ja mam inne metaliczne akwarele z Action i prezentują się zupełnie inaczej. No cóż, te jakoś też wykorzystam. Myślę, że w tej cenie to nie ma się co za bardzo czepiać. 

Inne farby akwarelowe testowane na blogu: